reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2010

czesc dziewczyny!

pisalam wam wczoraj o moich problemach z zylami,dzis ne spalam cala noc wczorajszy wenflon sie zatkal reka mi spuchla tak ze nie mglam palcami ruszac, ból niewyobrazalny z samego rana zawolalam dr zeby mi zdjela to i jak chcial szukac miejsce na nowy to dostalam takiej chiterii ze ryczalam i cala sie trzesłam :-(zawolala wiec szefowa i zdecydowali mnie odlaczyc od kroplówki....w zamian taletki co 3 godz, tak jak na poczatku......moze jak mi odpoczna rece to za pare dni wróce do toolizy.......
niestety po adalacie zle sie czuje, mam straszna migrene i nie dobrze mi :-(

jestem uz wykonczona, wiem ze musze wytrzymac dla dziecka ale kazdy ma granic bólu i cierpienia, naturalnym odruchem jest obrona przed tym.....
oby tylko skurcze ne wrócily.......mam wewnetrze rozterki bo jeszcze 2,5- 3 tyg musze wytrzymac i nie chce niczego zepsuc.......

dobrze ze u was ok i mozecie zyc normalie, ren czas powinien byc naznaczony radoscia ale niestety nie zawsze tak jest.....
 
reklama
Agi-trzymam kciuki żeby płytki dalej rosły i żebyś mogła wyjść i odpocząć troche od szpitala:tak:
liliti-i tak jesteś dzielna i tak już długo wytrzymujesz to wszystko a dwa i pół tyg to już niedługo wiem że dla ciebie to wieczność ale szybciutko zleci:tak:
 
dziewczyny zauważcie, ze pomiędzy nami są 4 tygodnie różnicy, a to strasznie dużo, więc każda z nas jest pewnie na innym etapie przygotowań i zakupów;-)
neti79 - mi lekarz nic nie mówił o liczeniu ruchów i tego nie robię, chociaż jak mała prze dłuższy czas jest cicho to się martwię:-(, na szczęście często mi powodów do zmartwień nie daje, bo jest ruchliwa:-D
katarzynajanicka- życzę, aby prognoza lekarza się nie sprawdziła:tak:

Ja jestem za wami daleko z tyłu, a pomimo tego nie odczuwam tego że jestem jakoś do tyłu z przygotowaniami:)
Zdaję sobie sprawę, że rozwiązanie może już za chwilę nastąpić w każdym momencie.
Właśnie skończyłam rozkładać huśtawkę;) Jest super, teraz muszę nabyć gdzieś baterie, żeby móc wykorzystać jej wszystkie możliwości:)

Hej Dziewczyny!!!!
Ja nadal w Instytucie choć są szanse ze jutro wyjdę choc na troszkę, bo dziś płytki byłu ok 165tysięcy wiec całkiem ładnie.....Pytanie tylko czy do jutra nie spadną....Nie nastawiam się za bardzo bo juz raz miałam wychodzic a potem płytki spadły i to baaardzo wiec czekam cierpliwie na jutro....Jak narazie kazdego dnia rosną wiec zobaczymy....
I wszystko byłoby fajnie gdyby nie to ze podają mi także steryd encorton i on może wywołać cukrzyce....wiec jestem na baaaardzo ścisłej diecie w zasadzie tylko chlebek Wasa z wedlinką drobiowa i to wszystko.....strasznie jestem wygłodzona.....i boje sie ze ta moja malenka nie dostaje odpowiednich składników....ale jutro lekarze zadecyduja czy zmniejszyc mi ilośc tego leku wiec moze za jakis czas zaczne znowu jesc normalnie....Narazie mieszcze sie raczej w normie tylko po obiedzie bywa ze cukier mi skacze ale jak mierze np. za 20-30 minut pozniej znow mieszcze sie w normie.....dodam ze właśnie rano biore najwiecej tego encortonu wiec do południa ten cukier mi rośnie....mam nadzieje ze zmniejsza mi ta dawke i bede mogła zjesc jakies jabłuszko, albo warzywko.....
Trochę boję sie wyjść jakby co jutro...bo wiem jak to wyglada że te płytki spadaja...ale ponieważ wynik jest całkiem fajny i od dwóch dni rośnie mimo odstawienia mojego głównego leku wiec chyba nie ma wiekszego ryzyka....W poniedziałek najwyzej zrobie morfologię i sprawdzę i wrazie czego w samochod i znów Instytut....Myśle że takie 4 wolne dni od szpitala dobrze mi zrobią....Odpoczne psychicznie od szpitala......a to bardzo jest mi potrzebne......No nic odezwę się najwyżej jutro albo z domu albo z Instytutu.....Trzymajcie kciuki dziewczyny za dobre wieści jutro dla mnie i mojej maleńkiej!!!!!

Super że wychodzisz. Mam nadzieję że wszystko będzie w porządku i te holerne płytki nadal będą rosły.

czesc dziewczyny!

pisalam wam wczoraj o moich problemach z zylami,dzis ne spalam cala noc wczorajszy wenflon sie zatkal reka mi spuchla tak ze nie mglam palcami ruszac, ból niewyobrazalny z samego rana zawolalam dr zeby mi zdjela to i jak chcial szukac miejsce na nowy to dostalam takiej chiterii ze ryczalam i cala sie trzesłam :-(zawolala wiec szefowa i zdecydowali mnie odlaczyc od kroplówki....w zamian taletki co 3 godz, tak jak na poczatku......moze jak mi odpoczna rece to za pare dni wróce do toolizy.......
niestety po adalacie zle sie czuje, mam straszna migrene i nie dobrze mi :-(

jestem uz wykonczona, wiem ze musze wytrzymac dla dziecka ale kazdy ma granic bólu i cierpienia, naturalnym odruchem jest obrona przed tym.....
oby tylko skurcze ne wrócily.......mam wewnetrze rozterki bo jeszcze 2,5- 3 tyg musze wytrzymac i nie chce niczego zepsuc.......

dobrze ze u was ok i mozecie zyc normalie, ren czas powinien byc naznaczony radoscia ale niestety nie zawsze tak jest.....

Trzymaj się dzielnie kochana, już nie długo. Mała z każdym dniem jest coraz większa;) I oby już tak pozostało:)
 
...ogladam wlasnie relacje sprowadzenia 30 cial,ktorzy zgineli w tej katastrofie...Boze, straszne, trumna za trumna...ustawiono 30 katafalkow i powoli sie zapeleniaja...
 
Witajcie ja włąśnie wróciłam z zakupów nabyłam tylko kocyk i poszewkę, oraz 3 torby jedzenia dla mojego mężulka wyglądałam jak wielbłąd;)Zdecydowanie wolę zakupy przez internet;)I nawet sie rozglądałam za suknią ślubną....ale chyba muszę jednak poczekać do czerwca,,,i nie wiem czy nie skorzystam z allegro;)
 
Wiecie co się stało jak Zus nie przelewał mi kasy za zwolnienie to nie przelewał a teraz jak zaczął to mam w ciągu tygodnia drugi przelew;)
 
reklama
Dziewczyny poradzcie znalazłam butelki po pierwszym synu które leżały przez 3 lata w piewnicy czy myślicie ze jak je wyparze ze dwa razy i porządnie wyszoruje czy będą się nadawały czy raczej nie ryzykować?
 
Do góry