nadika
Fanka BB :)
Karo haha , bierz majtki i nie patrz co beda gadac, ja mialam cc i mnie pielegniarki ganialy za majtki to w koncu sie wkurzyłam i zadalam jej pytanie jak mam isc do toalety z podpaska miedzy nogami jak majtek nie mam ? i wogole powiedzialam jej,ze nie bedzie mi rozkazywala co mam robic i nosilam majtki. Nie ma co sie bac ,. w koncu nikt nie ma prawa ci rozkazywac,no sorry
A apropo tego co trzeba zabrać do szpitala, to spytajcie najlepiej bezpośrednio w szpitalu w którym chcecie rodzić, bo w każdym jest inaczej. W tym, w którym ja będę rodzić dla maluszka trzeba mieć tylko chusteczki nawilżone i ubranko na wyjście, resztę zapewnia szpital, a rodząca musi mieć tylko takie rzeczy jak kapcie, klapki, koszule do przebrania po porodzie, majtki jednorazowe i co tam się jeszcze przyda a wszelkie podkłady, podpaski i co tam jeszcze wymyślą to zapewnia szpital. Moja przyjaciółka jak wychodziła dostała nawet zestaw pierwszych kosmetyków dla maluszka firmy Bambino, oczywiście dostała też te pudełka z gadżetami :-)
każdy szpital może mieć różne wymagania i tak jak paulka pisze najlepiej się zapytać w szpitalu co potrzeba. U mnie podobnie muszę mieć tylko dla dzidziusia pampersy i i chusteczki, a ciuszki dopiero na wyjście, a dla siebie to to co nam bedzie potrzebne, no i na dowidzenia też wręczają paczuszkę z kosmetykami dla maluszka. A co do majtek to niby w szpitalu nie powinno się zakładać ale pielęgniarki nie mają nic przeciw tylko jak jest obchód to wtedy się ściąga by lekarz się nie pluł :-)
paulka82 słodki synuś, ach te pierwsze miłości
Ciekawe co mnie jeszcze czeka... najpierw ten nieszczesny przedpokój a teraz tata do mnie zadzwonił że ma półpasiec i mam siebie obserwować bo wczoraj się widzieliśmy a on już zarażał:-(nawet nie chce szperac w internecie...z nerwów cała skóra mnie swędzi...najgorsze że musze ograniczyć z nim kontak - a ja taka córeczka tatusia
musisz być teraz bardzo ostrożna i uważać by nie kontaktować się z tatą, nie wiem czy nie dotyczy to też osób z którymi Twój tato też przebywał ale nie chcę Cię wprowadzać w błąd