reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2010

reklama
Cześc laseczki :-D
Cały dzień byłam w pracy, wróciłam po 20... Powiem Wam, że strasznie mi źle, że za 2 tygodnie idę na to zwolnienie- chyba będę po kryjomu tam jeździć i robić zajęcia z uczniami i studentami, w domu chyba zbzikuję... :nerd: Panie w portierni śmieją się już ze mnie, że ja nadal jak zawsze mam motorek w tyłku i że mogłabym chociaż po schodach przestać biegać :-D
gorotka28de, Gosia***,Agast,, zdec- gratuluję udanych wizyt!
Agi78- dobrze, że jesteś pod dobrą opieką! Na pewno tęskno Ci do Twojego P, ale zawsze to lepiej niż gdyby to on był w Polsce, a Ty w Anglii, bo wiadomo jak tam z opieką.... :-( Trzymajcie się- buziaki!

Co do martwienia się o maluszki- dziewczyny, tak już jest i tak już będzie- na tym polega bycie mamą :-D Mój bąbel ma już 3 i pół roku i martwię się o niego każdego dnia tak samo jak wtedy gdy był w brzuchu- zawsze może coś wyjść, zawsze może się coś stać... Ale nie wolno przecież o tym myśleć, trzeba zakładać, że jest dobrze i zdrowo i będzie dobrze i zdrowo!!! Bo inaczej zanim maluchy dotrwają do 18tki to my wylądujemy od tego permanentnego zamartwiania się w grobie ;-)


Dobranoc dziewuszki
 
Witajcie Dziewczynki!
Wczoraj spędziłam cały dzień w ogrodzie moich rodziców na słoneczku, było bosko. Tatuś mi zainstalował leżaczek z miękkim materacem, więc nawet mogłam się zdrzemnąć :-) i doszłam do wniosku,że do końca ciąży zostaje u rodziców:-D, bo nawet mi mama obiadek do ogrodu przyniosła:tak::-) Po tym świeżym powietrzu, byłam tak zmęczona,że jak doczytałam do końca to co wczoraj napisałyście, to oczy mi się już kleiły i po prostu poszłam spać.

Dziewczyny gratuluje udanych wizyt i sporych już maluszków. A wagami dzieci się nie przejmujcie, jeśli lekarz nie widzi w tym nic nienormalnego, to Wy same się nie wkręcajcie. Każdy maluszek rośnie swoim tempem i do końca ciąży napewno wszystkie nadrobią:-)
Co do twardnienia brzucha, mój lekarz dał mi jedną radę, jeśli to powtarza się zbyt często i nie przechodzi po kilku sekundach przy zmianie pozycji albo po położeniu się na chwilę, należy skonsultować to z lekarzem.

A apropo martwienia się o dzieci to zgadzam się z Kajdusią, nie na darmo się mówi Małe dzieci- mały kłopot, duże dzieci- duży kłopot. Ja dzięki Pani w przedszkolu idę z Patrykiem na powtórne badanie słuchu w przyszłym tygodniu, bo to Ona zauważyła spędzając z nim dużo czasu,że Patryś ma problemy z jednym uchem tzn gorzej na nie słyszy. Mnie się też tak wydawało, ale wiecie jakie są dzieci czasem słyszą tylko to co chcą:tak: ale idziemy to sprawdzić,żeby nie mieć potem pretensji do siebie,że czegoś nie dopilnowaliśmy, szczególnie,ze Patryk często ma katar alergiczny i to może być przyczyną. Jako noworodek miał też standardowe badanie słuchu w szpitalu po porodzie, wtedy tego nie przeszedł i musieliśmy badanie powtarzać, przy kolejnym już było dobrze,a teraz myślę,że lepiej dmuchać na zimne i to sprawdzić.

Miłego dnia!
 
Masz racje kajdusia mój ma prawie 14 lat ale zawsze będę się o niego martwić bo wiadomo że w życiu zdarzają się różne sytuacje których człowiek nie jest w stanie przewidzieć co doc zdrowia też może być różnie ja rodziłam z dziewczyną która urodziła rok wcześniej rzekomo zdrowe dziecko wyszła z nim ze szpitala i dwa dni póżniej chłopczyk zmarł okazało się że miał wadę serca której nie wykryto mój syn też niby zdrowy ale w wieku 4 lat wyszło że ma poważną wadę wzroku ale nauczyliśmy się z tym żyć więc nie ma reguły ani możliwości zdiagnozowania wszystkich problemów zdrowotnych u maleństwa a tym bardziej w trakcie ciąży ale najważniejsze jest pozytywne nastawienie
 
kajdusia nie dziwie ci sie że masz takie podejście do pracy ja też zawsze lubiłam być wśród ludzi dlatego lubiłam swoją prace a teraz siedze w domu i szukam sobie zajęcia bo jak mam trochę wolnego czasu to dostaję do głowy całe szczęście że mam ogród bo spędzam w nim mnóstwo czasu tym bardziej że dopiero go urządzam
 
Witam z rana!
Probuje sie dodzwonic do Zusu bo nie dostalam zadnej kasy od 23 lutego a zwolnienie skonczylo sie 27 marca...
 
Witam z rana!
Probuje sie dodzwonic do Zusu bo nie dostalam zadnej kasy od 23 lutego a zwolnienie skonczylo sie 27 marca...
Witajcie Kochane ja wróciłam na chwile od teściów bo okno mi wstawiają i zaraz uciekam z powrotem;)
Agast współczuje Ci mi dopiero przed świętami przesłali za luty, także nie wiem jak u Was ale u nas dość długo;(
 
Lena- u mnie do tej pory bylo tak ze ze 3-4 dni przed koncem zwolnienia mialam kase na koncie, a teraz taka posucha. Dzwonilam przed swietami i pani (strasznie antyptyczne babsko) powiedziala ze po swietach mi przeleje. no ale kurde po swietach to moze w maju tez byc...
 
Witajcie kuleczki

A co to dzisiaj takie pustki na BB :szok: jak na swieta mozna by rzecz.

A mi sie dzis dobrze spało, musze sie umowic niestety do dentysty,bo kobieta,ktora robila mi zeba przed sylwestrem,a dalam za ta usluge 400zł :wściekła/y:, to wyobrazcie sobie,ze ząb mi sie zsuwa (bo to byl robiony ząb na wkręt-bo mi sie złamał w wigilie) i raz juz byłam u tej su**i i mowilam jej,ze on mi sie rusza, to ona stwierdzila,ze mi sie wydaje- głupia jakas i teraz musze ja podejsc i umowic sie normalnie na wizyte i dopiero jak bede na fotelu to jej oznajmie ,ze ja z reklamacja,bo inaczej to jeszcze mnie przyjac nie bedzie chciala. Kuzwa tak to jest jak nawet paragou nie daja :wściekła/y::wściekła/y: i jak tu reklamowac???
 
reklama
Witajcie :-)
Ale pogoda superowa na dworze :-D
Ale ze spacerku nici ........
Hania z Danielem chorzy, kaszlą i niewiem czy wychodzic czy nie... prędzej nie wyjdziemy bo wczoraj wyszłam to im sie pogorszyło i córka miała nawet gorączkę przed wieczorem... a tak bym posiedziała na słoneczku.... :-) :tak:
Kończę śniadanko, i mogę pisać z wami. Obiad mam, sprzątnąc w domu sprzątnełam ;-) więc już luz.
Ostatnio Mikuś daje mi w nocy pospac ;-) ale za to w dzien widzę i czuję ze jest aktywniejszy...
A i mąż przywiózł mi dla niego śliczne niebieskie śpioszki z taką biała bluzeczką ;-) tatus wczuwa sie w role :-D :-D :-D
 
Do góry