reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2010

Ostatnia edycja:
reklama
Witam popołudniowo,
Widzę że dzisiaj jakiś cichszy dzień na BB. Ja właśnie wróciłam:-) I pochwalę się wam...... NIC NIE KUPIŁAM:-D:-D:-D No może oprócz biletu na autobus:-D:-D
Liliti super że nadal jesteś w dwupack:-D Fajnie że masz taką dobrą opiekę, fakt że to nie to co święta w domu, ale jeszcze kilka tygodni i będziesz się cieszyła swoją kochaną córeczką - Sonią:-)
Widzę że temat używek jest na topie.
Za mną chodzi piwko, i się zastanawiam czy takiego bezalkoholowego nie wypić, a poza tym dzisiaj albo wczoraj któraś z was pisała o malibu bezalkoholowym, już powiedziałam mojemu mężowi, że ma mi to w mieście znaleść i nie obchodzi mnie jak to zrobi:-p
Kawy nigdy nie piłam, więc problem z głowy:-)
 
Bezalkoholowe spokojnie można sobie strzelić ja z dwa tyg temu wypiłam pierwszy raz bezalkoholowe i całkiem niezłe było prawie jak normalne za to ostatnio mam ochote na karmi więc czasem sobie strzele:tak:
 
Witam się popołudniowo:-D

widzę, że dzisiaj temat używek się przewija:-D ja alkoholu teraz w ogóle nie pije, ale jakoś nawet mnie nie ciągnie, papierosów nidgy nie paliłam i kawy tez nie pije, więc problem z głowy:-D jedynie tak jak kilka z Was popijam Cole:-D
liliti - super, ze dalej w dwupaku i tak trzymac, a mężus kochany z tymi kwiatkami:tak::tak:
Lencja - fajnie ze z nerkami już lepiej, oby tak dalej:tak:
koriander - wózeczkiem sie pochwaliłam na odpowiednim wątku:-)
zdec- to mąż ma dzisiaj zadanie z tym malibu:cool2::cool2:
 
Witam dziewczyny, dość długo sie nie odzywałam, ale czasu strasznie mało na wszystko... w trakcie remontu, do tego 24 kwietnia ślub i jeszcze święta :szok: prawdę mówiąc ledwie wiem w co ręce włożyć ostatnio, dziękuję wszystkim, które się zainteresowały moją nieobecnością na forum i obiecuję zaglądać już teraz w miarę regularnie :-) co prawda "stara gwardia" trochę sie wykrusza i jestem zdziwiona, bo sporej ilości dziewczyn nie kojarzę :szok: ale to miło, że są nowe wśród nas ;-) mam nadzieję, że tą zaległość też szybko nadrobię.
Na szczęście wszystkie trzymamy sie w dwu i trzypacku, co bardzo mnie cieszy :-D wszystkim wizytującym w tym i zeszłym tygodniu gratuluję zdrowych dzieciaczków :tak:
Co do alkoholu w ciąży to z tego co wiem w ciąży żadna ilość nie jest bezpieczna, a w szkole na temat FAS nas nastraszyli strasznie i powiem szczerze, że choć nie wiem jak by mi sie chciało to w ciąży ani łyczka.... bez przesady to nie jest taki długi okres czasu, żeby narażać dziecko na niebezpieczeństwo :tak: papierochy tez żuciałam w ciąży, choć ciężko było... kawy niecierpie :baffled: sam zapach mnie odrzuca, więc ten problem miałam z głowy, a co do coli to podobnie jak athena wychodzę z założenia, że widocznie mój organizm lubi :-D
Chciałam dodać, ze porobiły mi sie straszliwe rozstępy na piersiach :-( ale tooo po prostu ogromne i to w ciągu tego tygodnia właśnie... a najgorsze, ze zaczynają mi sie na brzuchu robić :baffled: nie jest to może jakiś większy problem, ale jednak nie są ani estetyczne ani pożądane te paskudy i nie wiem już czy jest jakiś sprawdzony ratunek na rozstępy??? bo kremy musteli niestety nie zapobiegły powstawaniu, a i z każdym dniem mimo smarowania się powiększają :baffled:

liliti - trzymaj sie w dwupaku jak najdłużej :-) trzymam kciuki
ewuś - matko jak mi Ciebie szkoda :-( jesteśmy w tym samym wieku, a Ciebie spotkalo tak wiele złego ze strony człowieka, który powinien być dla Ciebie podporą, poza tym zagrożona ciąża :-( bardzo chciałabym Ci jakoś pomóc... ale niestety mam tylko słowa. Ewa jesteś prześliczną ( widziałam zdjecie pięknie Ci w tych włoskach) , młodą i bardzo rozsądną dziewczyną :tak: poradzisz sobie teraz i zawsze! pamietaj, że nie jesteś sama, nie załamuj się, masz dwóch wspaniałych synów i oni są najważniejsi, a Ty walcząc za siebie i za nich pokaż jak wiele Twój były stracił!
Przepraszam, ale nie jestem w stanie więcej odpisać, bo za dużo tego. Mam nadzieję, że u Agi sytuacja się unormuje, a Olimpia niedługo sie odezwie.

P.S Stęskniłyśmy się za wami :happy2::-D
 
wiecie co ,tu daja nam piwo karmelowe do kolacji w szpitalu, nie ma alkoholu i kaza pic bo podobno swetnie wplywa na PRODUKCJE MLECZKA po porodzie! ja karmi tez w domu pilam tu sie nazywa vita malz.
 
czesc dziewczyny. ja na chwilke.
jetem juz po operacji. wyczyscili mi zapalenie w kosci gornej szczeki.
pocieli, potem skrobali kosc, na koscu cos pilowali. jakbym nie miala ipoda, to chyba bym zwrocila przez te same odglosy. bleee
za dwa tygodnie zdjecie szwow. nawet nienajgoorzej sie czuje. co 6 godzin paracetamol i ciagle chlodzenie na razie daja skutki. puchnac moze do niedziele, wiec trzeba ostroznie. ale wazne, ze juz po.
a moj maly milus w brzuszku byl spokojna, az zaczela wyc pila (ohydny odglos).

zycze wam wszystkim wesolych swiat. jak bede miala troche sily to jeszcze zajrze.

pozdrawiam was wszystkie!
 
reklama
osoiscie uwazam z nawet mala dawa alkoholu szkodzi dziecku, my np wazymy 60 kg i 100g alkoholu to dla nas pestka ale po 20 min od wypicia akohol zawarty w tych 100 g przechodzi przez łozysko do dzidzi ktora wazy np 700g dla niej to dawka ogromna! wiec ciaza powinna byc stanem abstynencji calkowitj dla matki, tak uwazam. ukla nerwowy dzidz nie jest gotowy na alkohol.
 
Do góry