Witam dziewczyny, dość długo sie nie odzywałam, ale czasu strasznie mało na wszystko... w trakcie remontu, do tego 24 kwietnia ślub i jeszcze święta
prawdę mówiąc ledwie wiem w co ręce włożyć ostatnio, dziękuję wszystkim, które się zainteresowały moją nieobecnością na forum i obiecuję zaglądać już teraz w miarę regularnie :-) co prawda "stara gwardia" trochę sie wykrusza i jestem zdziwiona, bo sporej ilości dziewczyn nie kojarzę
ale to miło, że są nowe wśród nas ;-) mam nadzieję, że tą zaległość też szybko nadrobię.
Na szczęście wszystkie trzymamy sie w dwu i trzypacku, co bardzo mnie cieszy
wszystkim wizytującym w tym i zeszłym tygodniu gratuluję zdrowych dzieciaczków
Co do alkoholu w ciąży to z tego co wiem w ciąży żadna ilość nie jest bezpieczna, a w szkole na temat FAS nas nastraszyli strasznie i powiem szczerze, że choć nie wiem jak by mi sie chciało to w ciąży ani łyczka.... bez przesady to nie jest taki długi okres czasu, żeby narażać dziecko na niebezpieczeństwo
papierochy tez żuciałam w ciąży, choć ciężko było... kawy niecierpie
sam zapach mnie odrzuca, więc ten problem miałam z głowy, a co do coli to podobnie jak athena wychodzę z założenia, że widocznie mój organizm lubi
Chciałam dodać, ze porobiły mi sie straszliwe rozstępy na piersiach :-( ale tooo po prostu ogromne i to w ciągu tego tygodnia właśnie... a najgorsze, ze zaczynają mi sie na brzuchu robić
nie jest to może jakiś większy problem, ale jednak nie są ani estetyczne ani pożądane te paskudy i nie wiem już czy jest jakiś sprawdzony ratunek na rozstępy??? bo kremy musteli niestety nie zapobiegły powstawaniu, a i z każdym dniem mimo smarowania się powiększają
liliti - trzymaj sie w dwupaku jak najdłużej :-) trzymam kciuki
ewuś - matko jak mi Ciebie szkoda :-( jesteśmy w tym samym wieku, a Ciebie spotkalo tak wiele złego ze strony człowieka, który powinien być dla Ciebie podporą, poza tym zagrożona ciąża :-( bardzo chciałabym Ci jakoś pomóc... ale niestety mam tylko słowa. Ewa jesteś prześliczną ( widziałam zdjecie pięknie Ci w tych włoskach) , młodą i bardzo rozsądną dziewczyną
poradzisz sobie teraz i zawsze! pamietaj, że nie jesteś sama, nie załamuj się, masz dwóch wspaniałych synów i oni są najważniejsi, a Ty walcząc za siebie i za nich pokaż jak wiele Twój były stracił!
Przepraszam, ale nie jestem w stanie więcej odpisać, bo za dużo tego. Mam nadzieję, że u Agi sytuacja się unormuje, a Olimpia niedługo sie odezwie.
P.S Stęskniłyśmy się za wami