Czerwiec 2010

EWA1981 · 30 Marzec 2010

Witam popołudniowo
Rano świeciło śliczne słoneczko, ale już się chmurzy, znów jak wczoraj popołudniu będzie chyba padać.
Ja dziś już po spacerze, byłam rano pobrać krew na badania bo w piątek wizyta. Chciałam iść do fryzjera ale niestety nie udało się. Fryzjerka chciała mnie na jutro na 16 zapisać bo ma wolne ale ja mam o 17 szkołę rodzenia. Pójdę już po świętach.

Liliti super wiadomości. Trzymam kciuki abyś w dwupaku była jak najdłużej. Uważaj na siebie.

Gryzka życzę zdrówka dla Małgosi, oby ta ospa szybko i łagodnie minęła.

Cobra gratuluję dobrych wyników i wiadomości powizytowych

annajak moja Karolinka też ma takie dni że kopie normalnie wszędzie na raz, czasem wydaje mi się jakby tam conajmniej dwoje było

Gryzka · 30 Marzec 2010

sealet pisze:
Gryzka - oby ospa u córci przeszła z jak najmniejsza ilością swędzących krostek. Najlepiej zasusza gencjana na wodzie, tylko dziecko jest całe w fioletowe kropki. Przynosi większą ulgę niż wszystkie smarowidła razem wzięte. I o dziwo nowoczesne środki do prania potrafią ją całkiem ładnie sprać!

no wlasnie lekarz powiedzial to samo .. w sensie - tylko gencjana, ewentualnie mozna spirytusem przemywac, ale to w ostatecznosci

Tata mnie "pocieszyl" - mi i bratu ponoc obwiazywali dlonie bandazami, zebysmy sie nie drapali ... zobaczymy jak to wyjdzie ..
I da sie sprac - swietne info

Czyli nie bede musiala zasilac wiecznie rosnacej gory szmatek, ihaa

Poki co malo ja zsypalo na buzi - chociaz jest jeszcze czas, to mam nadzieje, ze jej tam nie wlezie ..w koncu dziewczynka

Obysmy z mezem tylko zadnego polpasca nie dostali (maz juz raz mial) - a u mnie i u malca w brzuchu to byloby wtedy krucho .. ale badzmy dobrej mysli

Wszystkim Wam dziekuje za zyczonka dla Malgosi - tez mam nadzieje, ze przejdziemy to jakos nienajgorzej..

kajdusia - powodzenia z pizza, ja uwielbiam ja robic i jesc

co prawda ciagle testuje rozne przepisy na ciasto z netu, bo jakos nie udalo sie trafic idealu .. polecam tylko robienie na papierze do pieczenia - mniej sie w razie czego przypala i potem mniej mycia ;>

Lenuszka · 30 Marzec 2010

Witajcie wiosennie i słonecznie
Ja byłam na wizycie, wszystko z Gają Ok buszuje aż sama lekarka powiedziała, że to taka mała kokoszka

Zwolnienie leżące dostałam na 17 dni, i co mi powiedziała lekarka, że mam tak nie dbać o higienę bo ją "zakwasiłam"
Czyli tylko szare mydło, a nie tak jak ja kupowałam różne drogie płyny dla kobiet w ciązy i co i przedobrzyłamZa nie cały miesiąc mam iść na USGTakże zobaczę moją kokoszkę

Myślałam, że ja tak wcześnie zaszłam w ciążę w wieku 27 latAle za mną była dziewczynka 15 lat w ciąży
I jak ja pomyślę, że moja Gaja też może takiego psikusa mi zrobić to aż nie dociera do mnie

Po wizycie u gina wpadłam do Zusu zrobić zadymę bo za luty nie dostałam kasy za zwolnienie, więc Pani łaskawie powiedziała mi, że jutro przekazem pocztowym pójdzie....ja do niej po co skoro już 3 tyg temu podałam nr konta!!!!wrrrrr mam nadzieję, że ta listonoszka będzie miała ruchy i do piatku mi dostarczy

cobra18 · 30 Marzec 2010

cytat:
Myślałam, że ja tak wcześnie zaszłam w ciążę w wieku 27 lat

Ale za mną była dziewczynka 15 lat w ciąży

I jak ja pomyślę, że moja Gaja też może takiego psikusa mi zrobić to aż nie dociera do mnie

ja zaszlam w wieku 19,i wydaje mi sie ze to wczesnie...a ze mna na badaniach byla 13latka...ale to juz pod patologie podchodzi moim zdaniem..

Lenuszka · 30 Marzec 2010

cobra18 pisze:
cytat:
Myślałam, że ja tak wcześnie zaszłam w ciążę w wieku 27 latAle za mną była dziewczynka 15 lat w ciąży
I jak ja pomyślę, że moja Gaja też może takiego psikusa mi zrobić to aż nie dociera do mnie

ja zaszlam w wieku 19,i wydaje mi sie ze to wczesnie...a ze mna na badaniach byla 13latka...ale to juz pod patologie podchodzi moim zdaniem..

mASAKRA....ale nie mi tu krytykować inne osoby....zastanawiam się czy np. w wieku 13 lat rodzice nie są winni???Ok 19 lat jestespełnoletnia czyli wiesz co robisz ale 13 to dla mnie przegięcie

AniaCh83 · 30 Marzec 2010

cobra18 i innym wizytujacym sie ostatnio ciezarowkom gratuluje dobrych wiesci.
podcztaywalam ostatnio tylko.
Pisalyscie o mezach... moj w sumie jest ok

Glaszcze brzucha, przytula sie, mowi do niego,naprawde zauwazylam,ze Filip na to reaguje bardzo czesto, szczegolnie jak tatus mu cos plecie np. o samochodach

Poza tym jednak tez jest roznie,stara sie pomagac,ale u niego to jest tak,ze robi to jak on ma ochote,a niekoniecznie wtedy kiedy tego trzeba...;/ ale absolutnie nic nie podnosze i on chodzi za mna w tym moim 'szybkim tempie'.
Ja przytylam juz 10-11 kg.. jestem podlamana przez to,mysle,ze to po czesci dlatego,ze tak naprawde siedze i nic nie robie,tylko tyle co w domu sie zakrece,troche przygarne i obiad zrobie, czasem zdarza sie,ze mam ogromny apetyt,ale nieczesto no i do tego dochodza problemy z wyproznianiem... macie na to jakies spososby, ja zre blonnik i nic. Codziennie na czczo ok2-3suszonych,namoczony w goracej wodzie z wieczora, sliwek do tego popijam pol kubka tego 'kompciku'. Na sniadanie przewaznie kanapki,ostatnio to z tym mokrawym chelbkiem,cos jak pumpernikiel,co zawiera 39%blonnika!!Ja juz nie wiem co moge wiecej...

Na dodatek.. chyba zanlazlam na piersiach kilka rostepów... Normalnie usiadlam i plakalam...znacie na to jakies sposoby... chyba nei ma... smaruje sie kremami,ale widocznie nie pomaga,licze,ze nie bedzie tego wiecej.kurde,chce kiedys normalnie wygladac.Zle sie teraz czuje w swoim ciele;/a te rozstepy to zostana na cale wieki...
Moj Maly od kilku dni tez tak wariuje,ze szok, ja nie wiem kiedy to dziecko spi... mam nadzieje,ze sie zmieni po urodzeniu... wali we wszystkie strony,brzuch faluje,gory i doliny. Wczoraj tak mnie przyfasolil w bidro,chyba na jakis nerw trafil,ze az gazete z rak wyrzucilam,podskoczylam jak nie wiem,promieniowal mi pozniej bol az do uda...maly urwisek z niego kochany

Wczoraj wzielam ostatnia tablete antybiotyku na infekcje moczowa. Bylam tez u poloznej, ktora oczywscie nic mi nie powiedziala ciekawego,sama jej przypomnialam,ze chyba juz czas na zastrzyk z antycialammi... to zrobila wielkie oczy i znowu musze jechac do szpitala w nast. srode;/Za kazda glupota jechac do szpitala,kurde,ile mozna,nie moga sie wziac i zrobic kilku rzeczy na raz.
Poza tym nie wiem czy to wiosna,czy 3trymster,ale ciagle jestem zmeczona,nie dam rady sie ruszac normalnie, wciaz sie czuje jakby byl pozny wieczor,spac mi sie chce, obolala jakas cala jestem,kregoslup,stopy,ciegle domagam sie masazu

Ucisk pod zebrami niemilosierny,szczegolnie popoludniu i szczegolnie jak zjem.jeju ile naprodukowalam.... ufff

Ostrężnica · 30 Marzec 2010

Witam Czerwcowe Mamy!
Miło do Was dołączyć

koriander · 30 Marzec 2010

Witam sie tak na sekundke do was wpadlam, nawet nie mam jak nadrobic, nie mamy internetu bo przenieslismy sie juz do nowego gniazdka :-D

och jak cudownie budzic sie w nowych scianach, lozeczko malutkiej stoi obok a syndrom wicia gniazda to juz w 100% mnie dopadl :-p

:-)

Cobra i inne wizytowiczki bardzo wam gratuluje, laska ty sie nie przejmuj ze nie tyjesz, widocznie dziecko ma z czego czerpac a poza tym jak kajdusia napisala tyle sie nastresowalas ze ja bym sie nie zdziwila jakbys zaczela chudnac ;-)
Kajdusia a jaki robisz spod? Ja sie jeszcze nie odwazylam, zazwyczaj kupujemy takie fajne wloskie spody z pieca i wtedy puszczam wodze fantazji obkladajac pizze na wszelkie sposoby :tak:

Jak fajny przepis to wrzucaj :blink:

AniaCh tez ostatnio przechodzilam jakies zalamanie swoim wygladem, chyba glownie przez to ze juz prawie sie nie mieszcze w plaszcz i wygladam w nim jak rozdeta foka :-

-(
z tymi rozstepami to trudno cos doradzac, niektorzy sie nacieraja zwykla oliwka i nic nie maja, inne wklepuja kremy za 300zl i rozstepow masa :baffled:

Ja uzywam olejkow i masla kakaowego i na razie cisza, pewnie w ostatnim tygodniu wszystkie wyskocza :dry:

Za to dzis rano zrobilam sobie male spa w domu, oblozylam sie blotem od stop do szyi, wygolilam wszystkie zakamarki, nabalsamowalam pachnidlami i mi troche razniej :tak:

Polecam taki poranek, na pewno poprawi ci humor!

Gryzka powodzenia z tymi krostkami, oby szybko wyschly i na was nic nie przeszlo :tak:

Ostreznica witaj i napisz cos o sobie ;-)

Milego dnia kochane ja ide kupowac lodowke :shocked2:

Lenuszka · 30 Marzec 2010

AniaCh83 pisze:
cobra18 i innym wizytujacym sie ostatnio ciezarowkom gratuluje dobrych wiesci.
podcztaywalam ostatnio tylko.
Pisalyscie o mezach... moj w sumie jest ok Glaszcze brzucha, przytula sie, mowi do niego,naprawde zauwazylam,ze Filip na to reaguje bardzo czesto, szczegolnie jak tatus mu cos plecie np. o samochodach Poza tym jednak tez jest roznie,stara sie pomagac,ale u niego to jest tak,ze robi to jak on ma ochote,a niekoniecznie wtedy kiedy tego trzeba...;/ ale absolutnie nic nie podnosze i on chodzi za mna w tym moim 'szybkim tempie'.
Ja przytylam juz 10-11 kg.. jestem podlamana przez to,mysle,ze to po czesci dlatego,ze tak naprawde siedze i nic nie robie,tylko tyle co w domu sie zakrece,troche przygarne i obiad zrobie, czasem zdarza sie,ze mam ogromny apetyt,ale nieczesto no i do tego dochodza problemy z wyproznianiem... macie na to jakies spososby, ja zre blonnik i nic. Codziennie na czczo ok2-3suszonych,namoczony w goracej wodzie z wieczora, sliwek do tego popijam pol kubka tego 'kompciku'. Na sniadanie przewaznie kanapki,ostatnio to z tym mokrawym chelbkiem,cos jak pumpernikiel,co zawiera 39%blonnika!!Ja juz nie wiem co moge wiecej...
Na dodatek.. chyba zanlazlam na piersiach kilka rostepów... Normalnie usiadlam i plakalam...znacie na to jakies sposoby... chyba nei ma... smaruje sie kremami,ale widocznie nie pomaga,licze,ze nie bedzie tego wiecej.kurde,chce kiedys normalnie wygladac.Zle sie teraz czuje w swoim ciele;/a te rozstepy to zostana na cale wieki...
Moj Maly od kilku dni tez tak wariuje,ze szok, ja nie wiem kiedy to dziecko spi... mam nadzieje,ze sie zmieni po urodzeniu... wali we wszystkie strony,brzuch faluje,gory i doliny. Wczoraj tak mnie przyfasolil w bidro,chyba na jakis nerw trafil,ze az gazete z rak wyrzucilam,podskoczylam jak nie wiem,promieniowal mi pozniej bol az do uda...maly urwisek z niego kochany
Wczoraj wzielam ostatnia tablete antybiotyku na infekcje moczowa. Bylam tez u poloznej, ktora oczywscie nic mi nie powiedziala ciekawego,sama jej przypomnialam,ze chyba juz czas na zastrzyk z antycialammi... to zrobila wielkie oczy i znowu musze jechac do szpitala w nast. srode;/Za kazda glupota jechac do szpitala,kurde,ile mozna,nie moga sie wziac i zrobic kilku rzeczy na raz.
Poza tym nie wiem czy to wiosna,czy 3trymster,ale ciagle jestem zmeczona,nie dam rady sie ruszac normalnie, wciaz sie czuje jakby byl pozny wieczor,spac mi sie chce, obolala jakas cala jestem,kregoslup,stopy,ciegle domagam sie masazuUcisk pod zebrami niemilosierny,szczegolnie popoludniu i szczegolnie jak zjem.jeju ile naprodukowalam.... ufff

Kochana zjedz trochę ryżu powiny Ci przejść problemy z "kupką"Broń Cię Panie Boże od czekolady;-), co do rozstępów to dzisiaj miałam koszmar śniło mi się, że wyszły na piersi lewej, obudziłam się spocona podciągnęłam pidżamę i sprawdzałam o 1 w nocyMój śię pyta czy coś jest nie tak a ja mu na to, że sprawdzam rozstępyZaczął się śmiać a mi poprostu od poduszki sie odbiłoJa byłam dzisiaj na wizycie i też mówię mojej gin, że się sypięJak nie przeziębienie to lekkie obrzęki, to infekcjaZaczęła się śmiać taki już los nas MATEK POLEK:-)
OSTRĘŻNICA witaj

gosiagro · 30 Marzec 2010

Witajcie,

jestem cała happy bo udało mi się zamowic wózek, i fotelik co prawda w dwoch roznych sklepach, bo tam gdzie chcialam to trzeba by było czekac do końca maja, a nie wiadomo czy Majusia będzie chciala tyle czekac i pojawi się na świecie wczesniej :-D

no i w koncu umowilam sie na czwartek do fryzjera bo ide do niego juz chyba 2 m-ce :szok:

Maja daje mi sie w znaki niesamowicie kopie po zebrach, dzisiaj zaczela boksować o 6 rano obudzila mnie, jak w koncu zasnęłam to ta o 8 znowu zaczela :-D