Witam się i ja:-) końcu mam chwilę by usiąść bo od rana biegam:-)wstawiłam pościel do prania i własnie je wywiesiłam na dwór - trzeba korzystać z pieknego słonka bo jutro i w niedzielę niestety go zabrakinie:-( noc do bani, bolał mnie brzuch i plecy - ale lekarka uprzedzała że tak może być, budziłam sie co chwilę, teraz nawet nie moge się połozyć bo planujemy jechac na wieś do babci na weekend i musze popakowac rzeczy i ogarnąć chałupke:-) piszecie o samochodach... ja bym wolała narazie o nim zapomnieć:-)własnie wczoraj odebrałam go z warsztatu bo poszła mi pompa wspomagania no i koszt naprawy wyszedł 1000 złmasakra a dzisiaj jeszcze musze wymienić łożyska w przednich kołach ale tym zajmie się mąż kuzynki i trochę zaoszczedze bo w warsztacie chcieli 540 zł. Urok samochodów - ale fakt że przez 3 lata nic nie robiliśmy a wiadomo jak się sypnie jedno to zaraz drugi i to w okresie gdzie pieniadze sa potrzebne na coś innego. no cóż Oskarek na swoje cztery kółka poczeka:-)
Zmykam szykowac się do podróży, chciałabym wyjechać o 13 by jeszcze trochę z tak pięknej pogody na wsi skorzystać
Miłego dzionka i weekendu życze
Zmykam szykowac się do podróży, chciałabym wyjechać o 13 by jeszcze trochę z tak pięknej pogody na wsi skorzystać
Miłego dzionka i weekendu życze