reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2010

zdec-no właśnie się niemieściliśmy i teraz już mamy 180 a wrazie czego to jeszcze w salonie jest narożnik co składa się na ale to chyba już niebędzie potrzebne:-D
Ja poprzednio też tak mówiłam że będe sama z małą spała żeby mężólek się do pracy wyspał a póżniej jak przyszło co do czego i byłam wiecznie niewyspana powiedziałam żeby nawet nie marzył o spaniu w drugim pokoju chciało się dziecka to mówie bujaj i ty w nocy i tak na zmiane daliśmy rade:tak:
 
reklama
Ja jeszcze nic spakowanego nie mam:-(, ale trzeba się tym zająć bo już 31 tydzien niedługo sie zacznie:szok:, tylko najpierw zeby zacząc sie pakować musze mieć co:-D:-D, bo narazie poobkupowałam ciuszow malej a dla siebie nic:no: jezeli chodzi o spanie to na początku planuje kupic kołyskę dla Mai i bedzie spała z nami w pokoju:-D
 
hej ja nie mam tez dla siebie ani kupione ani spakowane nic !!!
lozeczko itd wszystko stoi w czesciach w pustym pokoju ciuszki nie poprane,pieluch brak kosmetyki tylko w polowie kupione wiec prosze nie straszcie ze to juz!! ja niechce jeszcze bo sie cholernie boje i niechce sie znowu tak meczyc bede biegac i skakac ostatyni tydzien zeby nie musieli wywolywac porodu bo to byl koszmar!!!!!!!!!!!!!!
:no::baffled::sorry2:
 
ja o pakowaniu tez na razie nie mysle ale mam wiecej czasu niz czesc z Was
co do spania to lozeczko bedzie najpierw stalo w nadzej sypialni

opieka nad ciezarnymi w Anglii jest naprawde okropna, moja znajoma ma juz dwea poronienia za soba bo dla nich do 12 tc to nie ciaza wiec zadnych hormonow nie daja
teraz jak tylko test wyjdzie pozytywny wsiada w samolot do PL
przeciez czesto wystarczy luteina w pierwszych miesiacach ciazy i rodza sie zdrowe dzieci
 
Ja pomyślę o pakowaniu torby zaraz po świętach....

Hehe, zrobiłam dziś karpatkę :-D:-D Wszystko Lena przez Ciebie :-D:-D Mój mąż i synuś zachwyceni, ciasto w domu u nas zdarza się od święta, ale tym razem po prostu musiało się znaleźć na stole :-D:-D
ewelinka, a mi się wydaje, że to jednak bliźniaki były, że iziatcz pisała o trzypaku ;-)

U nas na razie Małgosia będzie spać u nas w sypialni, a po około roku będzie musiała zamieszkać z Piotrusiem :tak:

U nas cały dzien padało, więc nici z planów ogródkowych :-( Posadziłam tylko bratki w korytkach przed wejściem do domu :-)

Buziaki dla wszystkich
 
To ja już walizki w aucie i tylko trochę pospać i jedziemy do polski. Witajcie polskie smakołyki:-D:-p
Co do Anglii nadal upieram się przy swoim i nie zgadzam się z poglądem że tu jest okropna opieka.
Po prostu jest inaczej co nie oznacza że gorzej. Pewnych rzeczy porównać się nie da. Ja mieszkam w anglii i do tej pory opieka medyczna mnie i moją rodzinę nie zawiodła a różne mieliśmy problemy i to poważne.I nikomu nie musieliśmy płacić, więc chyba to też ważne.
Życzę wszystkim zdrówka i miłego weekendu;-)
 
Ja dzisaij zafunowałam sobie dzisiaj SPA domowe:-)
Własnie siedzę z maską na twarzy i normalnie jak nigdy nie maluję paznokci, chyba że na perdłowo, to teraz zaszalałam i mam fioletowe paznokcie:-D:-D
Coś czuję że jak mnie maż jutro zobaczy, to nigdy już samej w domu nie zostawi:-p
 
reklama
Do góry