witajcie popołudniowo
rany to nieciekawie co przeczytałam o cobrze, ale mam nadzieję że teraz już będzie tylko lepiej trzymam mocno kciuki za to, mam nadzieje że to ja troszkę przystopuje co do dalszej pracy bo przecież ona wcale się tam nie oszczędzała
krakowianko wielkie dzięki tobie za ogromne serducho, mimo własnych problemów i zmartwień masz jeszcze tyle chęci by pomagać innym, a dobroć jaką okazujesz innym napewno kiedyś wróci do ciebie i to po tysiąc kroć większa
a ja mimo dzisiejszej paskudnej pogody jakiś zapał mam do prac domowych, najpierw wypucowałam kuchnie a potem zlitowałam się nad stertą prania odłożona do prasowania i nawet mi się chciało to robić, więc trzeba było wykorzystać dobre chęci bo nie wiadomo kiedy by sie powtórzyły
rany to nieciekawie co przeczytałam o cobrze, ale mam nadzieję że teraz już będzie tylko lepiej trzymam mocno kciuki za to, mam nadzieje że to ja troszkę przystopuje co do dalszej pracy bo przecież ona wcale się tam nie oszczędzała
krakowianko wielkie dzięki tobie za ogromne serducho, mimo własnych problemów i zmartwień masz jeszcze tyle chęci by pomagać innym, a dobroć jaką okazujesz innym napewno kiedyś wróci do ciebie i to po tysiąc kroć większa
a ja mimo dzisiejszej paskudnej pogody jakiś zapał mam do prac domowych, najpierw wypucowałam kuchnie a potem zlitowałam się nad stertą prania odłożona do prasowania i nawet mi się chciało to robić, więc trzeba było wykorzystać dobre chęci bo nie wiadomo kiedy by sie powtórzyły