reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2010

Ale pospałam :szok: Pół nocy przewracałam się z boku na bok, ale w końcu jak zasnęłam to spalam do 11, Piotrek też- kochane dziecko :-D
Po południu przyjeżdża do nas szwagrostwo z chrześniakiem męża (na co dzień mieszkają w Anglii) zostaną u nas pewnie do soboty, cieszę się straaasznie, ale mam nadzieję, że ich nie pozarażam... nadal czuję się fatalnie, ale jakby lepiej niż wczoraj...
yoshe- noo pięknie, synek rzeczywiście "dorodny"- gratulacje!
ewelinka307, Gosia***- trzymam kciuki za Wasze wizyty :tak:
zdec - jak zauważyłaś zapewne- mi też do pracoholizmu niewiele brakuje, ale jednak poszłam teraz na zwolnienie, przez tydzień nikt zaraz beze mnie nie umrze ;-)- weź ze mnie przykład!!!:cool2:
Kasiek1983- to pulsowanie to właśnie czkawka :-) Co do ruchów to ja jeszcze kilka dni temu czułam je bardzo nisko, zdawało mi się czasem, że zaraz mała girka wyjdzie z między moich :-), ale teraz najwyraźniej malutka się obróciła i obrywam powyżej pępka
madziaja- dzieki za odp.w sprawie Euphorbium, chyba dziś zakupię... Ja też jestem daleko w polu jesli chodzi o wyprawkę dla małgosi... mam wprawdzie dosyć sporo, ale tylko to co po Piotrusiu plus kilka ciuszków dziewczyńskich z lumpeksu... Wczoraj nawet mój mąż wyraził zaniepokojenie moim spokojem ;-) - nawet zaproponował, żebym pakowala torbe do szpitala :szok: A zawsze to ja jestem duuużo przed nim z myśleniem, planowaniem i działaniem :-)
Olimpia- no to piękny prezent od chrzestnej! Super
badaicka- kurcze, to nieciekawie z tą astmą, a wcześniej przed ciążą nie miałaś takich duszności? Najważniejsze, że odkryłaś to w porę i jesteście już pod kontrolą
AniaCH- miłego leniuchowania! Ja mam codziennie taki jednorazowy "wylew" , ale to są upławy takie bezbarwne, ale można to stwierdzić tylko jak siedze akurat na toalecie, bo w majtkach to czuję tylko mokro, bez wkładki to teraz ani rusz...


Miłego dnia wszystkim, musze trochę posprzątac zanim goście przyjdą...
 
reklama
Witam brzuchatki :-)

u mnie dziś piękna pogoda za oknem, słonecznie, bez wiatru, co prawda jest -2 ale nawet się tego nie odczuwa.

Chorowitki wracajcie do zdrowia, od wczoraj mój mąż coś się kiepsko czuje, wysoka gorączka i żadnych innych objawów, wysłałam go do lekarza więc zobaczymy co mu dolega, mam tylko nadzieję że mnie nie zarazi

yoshe gratuluje udanej wizyty, wielki chłopak z Twojego synka, a termin porodu wypada Ci teraz w dzien moich urodzin :-) ciekawe czy moje maleństwo zrobi mamie prezent w dniu urodzin, narazie termina mam na 07.06

ewela28 jeszcze wózka nie mam kupionego i jak narazie to tylko na necie przeglądam, ale jak tylko mąż będzie miał wolne to go będę ciągać po sklepach i będziemy już konkretnie oglądać

lenaDTR teściowe widocznie mają to do siebie że ciągle o wagę pytają i zwracają uwagę jakie to grube jesteśmy albo też za chude. Ja na Twoim miejscu uwagami teściowej wogóle bym się nie przejmowała, jak jej to ma ulżeć w czymś to niech se pogada. Ja też dostałam tylko brzuszka,a moja szwagierka z kolei bardzo przytyła i ona nas wciąż porównuje. Moja mama ani razu się nie zapytała mnie ile przytyłam a od teściowej słyszę to non stop :-D
Radzę się uwagami teściowej nie przejmować i zamartwiać!!!!!

Idę coś na obiad przygotować, mam ochotę na karkóweczkę :-)
Dokładnie porównuje mnie do swojej pierwszej synowej a to, że ja jestem teraz chudsza w ciązy niż ona juz rok po porodzie to nic nie zrobię;):-)
 
badaicka- kurcze, to nieciekawie z tą astmą, a wcześniej przed ciążą nie miałaś takich duszności? Najważniejsze, że odkryłaś to w porę i jesteście już pod kontrolą
Kajdusiu na astme lecze się od 2008 r bo dopiero wtedy lekarz alergolog u którego byłam w Opolu zrobic testy alergologiczne wpadł na ten pomysł.
Juz w ciaży z Paulina miałam ogromne duszności ale nikt nie pomyslał wtedy o alergii i astmie :-(
Miałam takie duszności ale odkąd jestem w ciązy to nie brałam leków bo nie ma nic bezpiecznego w ciazy a do stycznia czułam sie dobrze-byłam w tzw fazie wyciszenia.
Niestety pod koniec stycznia zaczeły sie duszności i się wystraszyłam więc zarejestrowałam sie do pulmonologa.
W instrukcji leku FOSTEX jest napisane ze nie ma klicznych danych co do stosowania leku w czasie ciązy i nie nalezy go stosowac WOGÓLE chyba że lakarz zadecyduje inaczej.
Wiec po
ddałam się decyzji lekarza i zaczełam go brac ale jak widac tylko mi się pogorszyło po nim
:-(
 
Ostatnia edycja:
Odebrałam wyniki. Glukoza po obciążeniu 96 więc super, IgM toksoplaznozy naszczęscie nadal ujemne a morfologia nawet nieznacznie się polepszyła (dwa razy dziennie biorę żelazo a hemoglobina z 10,1 podskoczyła na 10,4 - mało ale ważne chyba że rośnie).
Piję sobie teraz wodę z miodem i cytynką i za jakiś obiadek muszę sie zabrać.
 
Kiełbasa, kiełbasa i jeszcze raz kiełbasa a konkretenie to ostatnio jem kanapki z miodem zagryzane kanapkami z kiełbasą i musztardą :-D
a fujjjjjjjj:szok:kiełbasa by mi okoniem w gardle stanęła:-Dchlebuś z miodkiem mi styka:tak::-D
AniaCh ja tez mam takie wydobywające sie bąbelki z niewymonej i majtasy czasami mokre ale to tak jak pisała kajdusia to bezbarwne upławy.Dobrze ze masz dziś wizyte u połoznej powiedz jej jednak o tym i 3mam kciukasy za SZYJKĘ!!!!
badaicka to jest cała nasza zasr........słuzba zdrowia.Terminy zajeb...:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:Trzymaj się mocno :tak:
ewus super ze byłaś u radcy i wiesz co i jak .Teraz myk myk do sądu rodzinnego zakładaj sprawe bo to troszkę się czeka a kasa na ulicy nie lezy!! Oj ja nie wiem co bym zrobiła na Twoim miejscu jak bym go spotkała/ Ja ojca mojej młodszej 2 nie chcę na oczy widziec!!! Wczoraj przylazł bo z nad morza na chwilę przyjechał swoją matkę(czytaj starą klępe)ze szpitala odebrac i przywiózł córci telefon bo juz 2 lata temu jej obiecał.Nie widziałam go bo mała poszła na klatke i tam go przyjęła w gościnie:-D
nadika olej to z 12 piętra:-DJakbyś przytyła 20kg tez by narzekała ze ''gruba jesteś" Niech se baba pogada jak jej to ulzy a Ty się nie zamartwiaj prostackim gadaniem:tak:
 
Hej. W koncu Was doczytalam, dlugo to trwalo, jak tak sie tylko podczytuje od czasu do czasu to pozniej sporo trzeba poswiecic na nadrabianie.
Znalazlam chyba ladna koszulke w necie:
Razem Latwiej - Moda na karmienie piersia mysle,ze cycuchy nie beda z niej uciekac,ale nie wiem,czy sie na nia zdecyduje. w ogole po ostatniej wizycie u gin cala ochota i to zakupowe szalenstwo zueplnie mnie opuscilo. Nie chce zapeszac zadnymi zakupkami i w ogole jakos tak... :dry:
Dzis dzien lenia sobie zrobilam i do tej pory leze w lozku. Ogladam tv, czytam BB, zjadlam sniadanie,teraz porcje owocow palaszuje,bo wczoraj razem z kwiatkami dostalam chyba 3rekalmowki przeroznych owocow od mojego malza:)musze to wszamac,bo sie popsuje.
Dzis mam spotkanie z polozna,mam nadzieje,ze skieruje mnie na badanie do gina,bo inaczej to nie wiem co zrobie... :-(
Brzuch twardnieje czasem, szczegolnie jak chodze,albo stoje. Czy zdazyly Wam sie...'mokre majtki' .Przestraszylo mnie to,poniewaz kilka razy czulam taki babelek wydostajacy sie z niewymownej, to nie byly uplawy,ani mocz-tak mi sie wydaje,na majtasach mokra plama,bezbarwna... czy to mogly byc wody plodowe...? mojej kolezance sie saczyly,ale chyba w pozniejszym miesiacu... ja juz nie wiem co mam myslec...To w polaczeniu z miekka i skrocona szyjka to chyba nie wrozy nic dobrego... :-(
a dopiero zaczal sie 26tc :-(
aa ktos pisal o wozkach quinny... dwie moje kolezanki je mialy i okropnie przeklely!jedna jeszcze przed pierwszym roczkiem jej coreczki kupila spacerowke -parasolke, druga sprzedala go i nie chce wiecej widziec,mimo,ze lada moment beda starac sie o kolejne dziecko.

Nie martw sie kochana, bo mnie też brzuch twardnieje i to jest jak najbardziej normalne, jeżeli śa to spontaniczne skurcze. Ja mam nawet kilka razy dziennie, szczególnie jak coś robie w domu. A co do upławów to też takie mi się zdążają ( nawet byłam w szpitalu bo wydawało mi się ,że to wody) ale okazało się ,że w ciąży upławy są rzadsze- jak woda.

Dokładnie porównuje mnie do swojej pierwszej synowej a to, że ja jestem teraz chudsza w ciązy niż ona juz rok po porodzie to nic nie zrobię;):-)
Kochanie , ty się nie martw teściową - nie masz kim. Wyglądasz pięknie, a ona by chyba chciała żebyś się spasła i była brzydka bo by miała o czym gadać :-)

A ja dzisiaj włączyłam pierwsze pranie Ciuszków Jasia, i ku mojemu zdziwieniu okazało się ,że mam już tego tyle ,że jeszcze z 5 pralek mi wyjdzie. Masakra!!! Trzeba sobie przypomnieć jak te małe szmateczki wieszać i prasować po 8 latach przerwy:tak::happy2::-):-D
Rosołek już prawie gotowy ( zawsze mi się jakoś w tygodniu zachce ):-D
 
Odebrałam wyniki. Glukoza po obciążeniu 96 więc super, IgM toksoplaznozy naszczęscie nadal ujemne a morfologia nawet nieznacznie się polepszyła (dwa razy dziennie biorę żelazo a hemoglobina z 10,1 podskoczyła na 10,4 - mało ale ważne chyba że rośnie).
Piję sobie teraz wodę z miodem i cytynką i za jakiś obiadek muszę sie zabrać.
No to superancko Gratuluję;))))
 
reklama
Do góry