fajnie macie z tymi spotkaniami bb-wek. my sie ze styczniowkami trzymamy juz ponad 4 lata, a do dzis udaly sie tylko pojedyncze sporadyczne spotkna
lokalnie to u mnie spotkanie raczej wykluczone. bylyb nudny wieczor - ja i moj brzuch
wiecej babyboomek tutaj nie znam
ewus, dopiero teraz przeczytalam o tym, ze jestes sama... bardzo mi przykro. to na pewno trudne, ale jak masz kochajaca rodzine, to czasem lepiej niz z uczuciowo niestabilnym mezem. podpora moze byc tylko ktos, komu mozna zaufac. a bez zaufania to i tak do luftu...
widze, ze czerwcowki tez sa skore do szalenstw. rowerek w 6 miesiacu po poczeciu! niezle ciekawe co dostanie corcia na 1 urodziny. pewnie pierwsza wizyte u kosmetyczki
co do wozka, to ja kupilam dla mojego pierwszego breakera. nie wiem czy jeszcze sa te wozki, ale tez moge polecic. wygodne, bo na papowanych kolach i stabine. tylko trzeba uwazac, zeby prosto jechal od poczatku. ja kupilam wysylkowo i przyslali mi taki co wiecznie skrecal w lewo. strasznie to upierdliwy, tym bardziej jak sie ma wozek z dzieckiem i 20kg zakupow poobwieszanych ale chwale sobie, bo tak jak my go obwieszalismy zakupami, to juz inny by dawno padl. a nasz jeszcze bedzie wozil Milusia
lokalnie to u mnie spotkanie raczej wykluczone. bylyb nudny wieczor - ja i moj brzuch
wiecej babyboomek tutaj nie znam
ewus, dopiero teraz przeczytalam o tym, ze jestes sama... bardzo mi przykro. to na pewno trudne, ale jak masz kochajaca rodzine, to czasem lepiej niz z uczuciowo niestabilnym mezem. podpora moze byc tylko ktos, komu mozna zaufac. a bez zaufania to i tak do luftu...
widze, ze czerwcowki tez sa skore do szalenstw. rowerek w 6 miesiacu po poczeciu! niezle ciekawe co dostanie corcia na 1 urodziny. pewnie pierwsza wizyte u kosmetyczki
co do wozka, to ja kupilam dla mojego pierwszego breakera. nie wiem czy jeszcze sa te wozki, ale tez moge polecic. wygodne, bo na papowanych kolach i stabine. tylko trzeba uwazac, zeby prosto jechal od poczatku. ja kupilam wysylkowo i przyslali mi taki co wiecznie skrecal w lewo. strasznie to upierdliwy, tym bardziej jak sie ma wozek z dzieckiem i 20kg zakupow poobwieszanych ale chwale sobie, bo tak jak my go obwieszalismy zakupami, to juz inny by dawno padl. a nasz jeszcze bedzie wozil Milusia