reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2010

Ania. to może poproś o kawałeczek tortu do domu:-Dbedzie na jutro:-D trzymam kciuki za jutrzejsze badania:tak:zrób sobie dziś głodówkę od 18 bedzie dobrze:tak:

Olimpia ale drogie u Was te badania:szok:ja płacę o połowę mniej:sorry:
 
reklama
Czesć dziewczyny...

Czytałam i nie wierzyłam własnym oczom...:-( współczuję dziewczyny i zapalam świeczki Dla maluszków... [*] [*]

Nie było mnie długo, ale jakoś nie miałam czasu. dziś też synek jest chory i ledwo teraz piszę:no:
Jak narazie jest wszystko oki, "rośniemy" ;-) USG miałam w styczniu co sie dzidzia nie pokazała a teraz 18ego lutego lekarz nie chcial zrobic(państowo)... w następnym tyg bede szła prywatnie:wściekła/y:
Dzidzia kopie jak szalona:-D czasem juz nie mam siły;-) moje żebra i pecherz juz wiedzą co to mocne kopniaki;)

Witam nowe czerwcowe mamusie, życzę udanych wizyt u lekarzy i dobrych wyników!!! Gratuluję paznania płci tym którzy juz znają... JA jeszcze musze poczekac...:confused2:
 
AniaW. Tylko z tymi owocami to tez tak umiarkowanie,mają dużą ilość cukru.W poprzedniej ciąży miałam problem z cukrem i dostałam zgodę jedynie na grapefruty.
Wytrwałości na urodzinkach życzę;)))))
 
witajcie!

ita85- ostatnio jak robiłam morfologię to pielęgniarka mi powiedziała że nie trzeba przychodzić na głodnego (wystarczy nie jeść 2 godzin przed pobraniem krwi).

dziękuję za informację, na przyszłość się przyda,jakoś dałam radę:-p

odebrałam wyniki glukozy, i wiecie co zastanawiam się czy to normalne, ale po obciążeniu 50g glukozy po 1h mam 70, czyli niewiele, mam nadzieje ze ta cytryna nie zmiieniła wyniku:-p a jak na początku ciąży miałam robioną zwyczajna glukozę to było 95:eek:
faktem jest że ostatnio lekarz kazał mi mniej jeść słodyczy i starałam się tego trzymać, jeść jadłam ale w mniejszych ilościach:-p, a wtedy dzień wcześniej w pracy po 20 jadłam jeszcze jakiegoś czekoladowego batonika:-p
dziwi mnie to że teraz mam mniej po obciążeniu niż wtedy na czczo, bez glukozy.
mam też wyniki moczu:
ciężar właściwy podwyższony, mam 1,030
ciałka ketonowe-śladowe ilości
azotyny-wykryto
leukocyty-ślad
bakterie-nieliczne
nabłonki wielokątne-nieliczne
kryształki szczawianu wapnia-liczne w preparacie

wypisałam tylko to czego jest ponad normę, lub jest a nie powinno.najbardziej martwią mnie te kryształki szczawianu wapnia, bo to chyba może oznaczać coś z nerkami?

jutro wyniki morfologi, żelaza, potasu i magnezu, oby były dobre.

poźniej poczytam posty, bo teraz muszę się przyszykować, i za godzinkę uciekam do lekarza na usg. trzymajcie kciuki:tak:


Stasiu [*][*]
Jagódko[*][*]
 
gratuluje
no to juz zostanie chlopcem:tak:

Ewus snilo mi sie ze dwie dziewczynki mialas hihi, kto wie co zobaczysz w piatek
a teraz nie marudz tylko lykaj te tabletki na zdrowie twije i dzieciaczkow;-)

Zdec no ciagle cos siedzi na forum i pecha przynosi, musimy chyba jakies odczynianie zrobic
z tym moze musimy na czarna wiedzme poczekac
a kysz, sio niedobre

ja od wczoraj kloce sie z tym kims kto byl kiedys moim mezem a teraz zrobil sie cholernym egoista
siedzi w domu od kilku dni bo chory jest i ciagle narzeka
a to glowa boli, oczy itd
wczoraj biegalam przy nim i mu ziolek parzylam ale miarka sie przebrala po tym jak kazal mi spac na kanapie "zeby nie zarazic", ciagle mu malo
dziala mi na nerwy
jeszcze na dodatek nie wie czy pojedzie ze mna jutro do PL na weekend bo on sie tak zle czuje
wcale nie musi, nie wiem czy nie zostane dluzej u mamy zeby odpoczac
tylko kurcze za 2 tyg przeprowadzka wiec musze tu byc
Współczuję:angry:Ja zawsze powtarzam----wolę mieć całą czwórkę dzieci chorą niz jednego chłopa,masakra:angry::angry::angry::szok:
 
Klementinka a tak właściwie to czemu ty masz iść na kanapę żeby się nie zarazić, a nie on żeby WAS nie zarazić??:szok:
Ojjjj z tymi facetami..... dobrze że mój mi jeszcze na nerwy nie działa:-D:-D:-D
 
Po dwóch prawie nieprzespanych nocach dziś sobie odbiłam- właśnie wstałam :-)

Dziewczyny, odnoście tej glukozy to wszystkie miałyście 50 g,? Bo ja idę jutro i mam na skierowaniu 75, ciekawe czemu...myslałam, że najpierw się kieruje na 50, a jak jest słaby wynik to dopiero wtedy powtórka na 75..... :eek:

Lencja- jak masz po drodze gdzieś Sowę to kup sobie torcik chałwiowy- nowość u Sowy, jest pyyszny, tylko taaaki słodki :-D
liliti- trzymam kciuki za pomyślną operację taty! Będzie dobrze! :tak:
Koriander- pianino pojedzie z powrotem do Szubina do teściowej, a co do miejsca w salonie to ja oczywiście natychmiast wyskoczyłam z pomysłem przemeblowania i malowania i w ogóle kompletnych zmian, ale R nie jest zachwycony.... (zresztą nie wiem kiedy znaleźlibyśmy na to czas), więc na razie będzie stał tam gdzie pianino...
anecznik- cudowne wiadomości po wizycie ! Gratuluję!
Krakowianka :-:)-( Tulam mocno....
Klemantinka- wrrr Ci faceci :wściekła/y:, lekko gardziołko zaboli, albo temperatura podskoczy do 37 i już umierają... :wściekła/y:, ciekawe co by zrobili jakby byli w ciąży :wściekła/y:
Elizka- no dawno Cie nie było... gratuluję zdrowego brzuszka i życzę zdrówka synkowi
ita- trzymam kciuki za USG


Stasiu
[*]
Jagódko
[*]



Zabieram się za ogarnięcie kuchni, trochę się zapuściła...
 
A mój mi właśnie działa na nerwy codzień dostaje mu się opiernicz a to że za mało robi w domu a to że za długo z psem jest na spacerze zawsze się coś do opierniczu znajdzie wkońcu musze nerwy na kimś wyładować;-)
 
reklama
Nie, te 75 g to Ok....tak być powinno ok.25-28 t.c ja pomyliłam się i powiedziałam, że 50...a znalazłam wczoraj karteczkę, gdzie lek.wpisał mi te 75g... lecz już było za późno..więc jutro znów ok.2.5 h czekania w laboratorium.....:-(
 
Do góry