reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2010

reklama
hejka mamuśki;-) co do ewuś to mi sie wszystko gotuje w środku, co za barany w tym szpitalu !!! ja mieszkam w Sopocie i dwa razy bylam w szpitalu na Zaspie, na izbie przyjec ginekologicznej: w 8 tyg z wymiotami i w 18 z twardnieniem podbrzusza- za każdym razem przyjmowala mnie położna: mierzyła temp,cisnienie,pobierała krew i mocz do badania, potem odrazu do gabinetu lekarza: ten badał ginekologicznie szyjke, rozmiar macicy pobrał wymaz do laboratorium, potem usg dopochwowo i przez powłoki brzuszne - pełna fachowa opieka,na nic nie czekałam. za pierwszym razem połozyli mnie na oddział na 4 dni i sie mna zajeli, za drugim dostalam kroplówkę rozluzniającą i do domku.... byłam zachwycona opieką i podejsciem, wrociłam do domu spokojna o dziecko! bede tam rodziła i wierze ze sie nie zawiodę...
kreatorko ja na problemy z pęcherzem czy drogami moczowymi zawsze zaparzam sobie rumianek w saszetkach i wypjam na raz ze dwa kubki i tak przez pare dni, działa rozluźniająco (łagodzi ból) i bakteriobujczo- wypłucze część bakterii - u mnie zawsze działa i jak dotąd nie musiałam nigdy brać leków.polecam
 
Asnecja gratuluję dużego Krystianka:-):-) Oj ale Krystiany to nie dobre chłopaki, mam męża imiennika:-D:-D
Co do zgagi, to rzeczywiście jakby tak bardziej wieczorem łapała, ale przestałam się już męczyć, bo stwierdziłam że nie ma sensu i biorę po prostu Rennie, przechodzi od razu jak ręką odjął;-)
Ewus napisała:
" Moi rodzice rozmawiali właśnie z lekarzami, i lekarze mówią że jestem drobna i mam dużo jeść bo nie donoszę i dlatego mam złe wyniki... tata w krzyk że mam jeść;-D nanieśli mi tyle że... :p teraz myślę że coś ruszy jak rodzice rozmawiali...tylko bez kłótni i delikatnie i od razu nawet lekarz przyszedł:)"
Także wygląda na to że może coś się ruszy. A pozytywne jest w tym wszystkim to, że po tym sms widać, że jej kłótnie z rodzicami mogą się zakończyć.:-)
 
co do dolegliwości to chciałam was zapytać czy któras ma podobne odczucia: mianowicie kilka razy zdażyło mi sie wieczorami poczuć mrowienie w miesniach, tzn w dole brzucha,kroczu,udach i w nogach, wczoraj jak leżałam w łóżku było to brdzo silne, coś jak drętwienie czy drganie mięsni aż do samej stopy- trwało to jakieś 15 min potem samo przeszlo......czytałam z ucisk na naczynia krwionosne może takie odzcucia powodowac ale to dla mnie nowosc.......:no:
 
Agi78 polożna kazała może ci się umówic z GP w 25 tk?
Nie, ja mam tylko z nia spotkanie jak będe w 2 5 tygodniu...Już się umówiłam z nią na 3 marca ...ale może mnie do niego skieruje bo 6 marca jedziemy autkiem do Polski wiec moze bedzie mi sie kazała z nim spotkać...Chociaz watpie, znajac życie....Ja nie widziałam GP ani razu w ciąży....
 
Nie, ja mam tylko z nia spotkanie jak będe w 2 5 tygodniu...Już się umówiłam z nią na 3 marca ...ale może mnie do niego skieruje bo 6 marca jedziemy autkiem do Polski wiec moze bedzie mi sie kazała z nim spotkać...Chociaz watpie, znajac życie....Ja nie widziałam GP ani razu w ciąży....
25 tk mam isc do GP a do niej dopiero w 28 tk:szok:
 
Asnecja gratuluję dużego Krystianka:-):-) Oj ale Krystiany to nie dobre chłopaki, mam męża imiennika:-D:-D
Co do zgagi, to rzeczywiście jakby tak bardziej wieczorem łapała, ale przestałam się już męczyć, bo stwierdziłam że nie ma sensu i biorę po prostu Rennie, przechodzi od razu jak ręką odjął;-)
Ewus napisała:
" Moi rodzice rozmawiali właśnie z lekarzami, i lekarze mówią że jestem drobna i mam dużo jeść bo nie donoszę i dlatego mam złe wyniki... tata w krzyk że mam jeść;-D nanieśli mi tyle że... :p teraz myślę że coś ruszy jak rodzice rozmawiali...tylko bez kłótni i delikatnie i od razu nawet lekarz przyszedł:)"
Także wygląda na to że może coś się ruszy. A pozytywne jest w tym wszystkim to, że po tym sms widać, że jej kłótnie z rodzicami mogą się zakończyć.:-)
Mam nadzieję, że w końcu się coś ruszy.....i zajmą się Ewus jak należy....
 
co do dolegliwości to chciałam was zapytać czy któras ma podobne odczucia: mianowicie kilka razy zdażyło mi sie wieczorami poczuć mrowienie w miesniach, tzn w dole brzucha,kroczu,udach i w nogach, wczoraj jak leżałam w łóżku było to brdzo silne, coś jak drętwienie czy drganie mięsni aż do samej stopy- trwało to jakieś 15 min potem samo przeszlo......czytałam z ucisk na naczynia krwionosne może takie odzcucia powodowac ale to dla mnie nowosc.......:no:

raz mi sie takie coś zdarzyło - leżałam na wznak i chyba faktycznie coś uciskało bo jak zmieniłam pozycję to przeszło:-)

czytając wiadomości na iterii trafiłam na artykuł o ciążach bliźniaczych
Podwójne szczęście - W dobrej formie - Dziecko w INTERIA.PL - ciąża i wychowanie dzieci, planowanie ciąży, forum dla rodziców

ale jak widać artykuł sobie - zycie sobie:-(
 
reklama
Asnecja gratuluję dużego Krystianka:-):-) Oj ale Krystiany to nie dobre chłopaki, mam męża imiennika:-D:-D
Co do zgagi, to rzeczywiście jakby tak bardziej wieczorem łapała, ale przestałam się już męczyć, bo stwierdziłam że nie ma sensu i biorę po prostu Rennie, przechodzi od razu jak ręką odjął;-)
Ewus napisała:
" Moi rodzice rozmawiali właśnie z lekarzami, i lekarze mówią że jestem drobna i mam dużo jeść bo nie donoszę i dlatego mam złe wyniki... tata w krzyk że mam jeść;-D nanieśli mi tyle że... :p teraz myślę że coś ruszy jak rodzice rozmawiali...tylko bez kłótni i delikatnie i od razu nawet lekarz przyszedł:)"
Także wygląda na to że może coś się ruszy. A pozytywne jest w tym wszystkim to, że po tym sms widać, że jej kłótnie z rodzicami mogą się zakończyć.:-)
to dobrze że u ewuś coś się ruszyło....
a rennie to wolno jeść w ciązy????
 
Do góry