Agi78
Nasze Cudeńko!!!
A mnie zgaga męczy tylko wieczorami....ale narazie ma taki dość łagodny przebieg!!!!!
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Nie, ja mam tylko z nia spotkanie jak będe w 2 5 tygodniu...Już się umówiłam z nią na 3 marca ...ale może mnie do niego skieruje bo 6 marca jedziemy autkiem do Polski wiec moze bedzie mi sie kazała z nim spotkać...Chociaz watpie, znajac życie....Ja nie widziałam GP ani razu w ciąży....Agi78 polożna kazała może ci się umówic z GP w 25 tk?
25 tk mam isc do GP a do niej dopiero w 28 tkNie, ja mam tylko z nia spotkanie jak będe w 2 5 tygodniu...Już się umówiłam z nią na 3 marca ...ale może mnie do niego skieruje bo 6 marca jedziemy autkiem do Polski wiec moze bedzie mi sie kazała z nim spotkać...Chociaz watpie, znajac życie....Ja nie widziałam GP ani razu w ciąży....
Mam nadzieję, że w końcu się coś ruszy.....i zajmą się Ewus jak należy....Asnecja gratuluję dużego Krystianka:-):-) Oj ale Krystiany to nie dobre chłopaki, mam męża imiennika
Co do zgagi, to rzeczywiście jakby tak bardziej wieczorem łapała, ale przestałam się już męczyć, bo stwierdziłam że nie ma sensu i biorę po prostu Rennie, przechodzi od razu jak ręką odjął;-)
Ewus napisała:
" Moi rodzice rozmawiali właśnie z lekarzami, i lekarze mówią że jestem drobna i mam dużo jeść bo nie donoszę i dlatego mam złe wyniki... tata w krzyk że mam jeść;-D nanieśli mi tyle że... teraz myślę że coś ruszy jak rodzice rozmawiali...tylko bez kłótni i delikatnie i od razu nawet lekarz przyszedł"
Także wygląda na to że może coś się ruszy. A pozytywne jest w tym wszystkim to, że po tym sms widać, że jej kłótnie z rodzicami mogą się zakończyć.:-)
co do dolegliwości to chciałam was zapytać czy któras ma podobne odczucia: mianowicie kilka razy zdażyło mi sie wieczorami poczuć mrowienie w miesniach, tzn w dole brzucha,kroczu,udach i w nogach, wczoraj jak leżałam w łóżku było to brdzo silne, coś jak drętwienie czy drganie mięsni aż do samej stopy- trwało to jakieś 15 min potem samo przeszlo......czytałam z ucisk na naczynia krwionosne może takie odzcucia powodowac ale to dla mnie nowosc.......
to dobrze że u ewuś coś się ruszyło....Asnecja gratuluję dużego Krystianka:-):-) Oj ale Krystiany to nie dobre chłopaki, mam męża imiennika
Co do zgagi, to rzeczywiście jakby tak bardziej wieczorem łapała, ale przestałam się już męczyć, bo stwierdziłam że nie ma sensu i biorę po prostu Rennie, przechodzi od razu jak ręką odjął;-)
Ewus napisała:
" Moi rodzice rozmawiali właśnie z lekarzami, i lekarze mówią że jestem drobna i mam dużo jeść bo nie donoszę i dlatego mam złe wyniki... tata w krzyk że mam jeść;-D nanieśli mi tyle że... teraz myślę że coś ruszy jak rodzice rozmawiali...tylko bez kłótni i delikatnie i od razu nawet lekarz przyszedł"
Także wygląda na to że może coś się ruszy. A pozytywne jest w tym wszystkim to, że po tym sms widać, że jej kłótnie z rodzicami mogą się zakończyć.:-)