AniaCh83
Fanka BB :)
Tez uwazam,ze zostawic tego nie mozna ewus. nie wiem co na to jej rodzice, bo ktos chyba ja w szpitalu odwiedza, wiec nawet nie ma takiej opcji zeby nie zareagowali!!tym bardziej,ze to ciaza blizniacz,ktora sama w sobie jest zagrozona.
Co do tych dwoch maloletnich zloczyncow to powinni byc sadzenia jak dorosli i mysle,ze jednak beda. Moze gdyby byl to 'zwykly' czlowiek to byloby inaczej,ale skoro to policjant to zajma sie nimi podwojnie.
Anik79 - za mna tez wczoraj chodzil losos wedzony,kupilam plastry i zaspokoilam juz wczoraj moja ogromna ochote. Teraz wciagnelam wczorajszego poczka i kubek mleka i losos znowu odzyl...uff co za polaczenie. zjem go jednak za jakis czas,obawiam sie,ze losos po mleku moglby wywolac jakas nieciekawa reakcje...
Tez jestem zakrecona, zapomniam wszystkiego i wszystko leci mi z rak. koszmar jakis.
dorotka 28de - 3mam kciuki
paulka82 - jeju, Twoja wypowiedz przyprawila mnie o podwojne tento. dobrze,ze wszystko ok,ale ja bym chyba umarla z nerwow. Najgorsze jest to,ze kurde najpierw mialysmy przezyc ten najgorzniejszy pierwszy trymestr, teraz wychodza na jam wady genetyczne,a jeszcze porod w trakcie ktorego tyle zlego moze sie stac..jeju...powinnysmy miec jakies dozwoolne srodki uspokajajace
Co do tych dwoch maloletnich zloczyncow to powinni byc sadzenia jak dorosli i mysle,ze jednak beda. Moze gdyby byl to 'zwykly' czlowiek to byloby inaczej,ale skoro to policjant to zajma sie nimi podwojnie.
Anik79 - za mna tez wczoraj chodzil losos wedzony,kupilam plastry i zaspokoilam juz wczoraj moja ogromna ochote. Teraz wciagnelam wczorajszego poczka i kubek mleka i losos znowu odzyl...uff co za polaczenie. zjem go jednak za jakis czas,obawiam sie,ze losos po mleku moglby wywolac jakas nieciekawa reakcje...
Tez jestem zakrecona, zapomniam wszystkiego i wszystko leci mi z rak. koszmar jakis.
dorotka 28de - 3mam kciuki
paulka82 - jeju, Twoja wypowiedz przyprawila mnie o podwojne tento. dobrze,ze wszystko ok,ale ja bym chyba umarla z nerwow. Najgorsze jest to,ze kurde najpierw mialysmy przezyc ten najgorzniejszy pierwszy trymestr, teraz wychodza na jam wady genetyczne,a jeszcze porod w trakcie ktorego tyle zlego moze sie stac..jeju...powinnysmy miec jakies dozwoolne srodki uspokajajace