reklama
czarna wiedzma
Skromna i Gospodarna ;-)
Witajcie dziewczynki
od wczoraj znów mam problemy z oddychaniem :--( a dodatkowo na wieczór spadło mi ciśnienie tak bardzo,że aż zemdlałam, na szczęście tylko na chwilę, ale mój mąż tak się wystraszył,że całą noc nie spał i mnie pilnował, teraz pojechał do pracy, ale już dzwonił,że niedługo przyjedzie, bo i tak się nie może skupić na pracy.
Na szczęście z dzieckiem wszystko dobrze, bo cały czas czuje ruchy, ale i tak w razie kolejnych problemów mam się zgłosić do szpitala, polecenie mojego lekarza:--(
wybaczcie,że nikomu nie odpiszę,ale po prostu nie mam siły, leże w łóżku i nie mam zamiaru dziś z niego wstawać
gniesha-cały czas myślę o WAS, trzymam kciuki
Życzę Wam miłego dnia i powodzenia na wizytach:-)
od wczoraj znów mam problemy z oddychaniem :--( a dodatkowo na wieczór spadło mi ciśnienie tak bardzo,że aż zemdlałam, na szczęście tylko na chwilę, ale mój mąż tak się wystraszył,że całą noc nie spał i mnie pilnował, teraz pojechał do pracy, ale już dzwonił,że niedługo przyjedzie, bo i tak się nie może skupić na pracy.
Na szczęście z dzieckiem wszystko dobrze, bo cały czas czuje ruchy, ale i tak w razie kolejnych problemów mam się zgłosić do szpitala, polecenie mojego lekarza:--(
wybaczcie,że nikomu nie odpiszę,ale po prostu nie mam siły, leże w łóżku i nie mam zamiaru dziś z niego wstawać
gniesha-cały czas myślę o WAS, trzymam kciuki
Życzę Wam miłego dnia i powodzenia na wizytach:-)
witam porannie
wczoraj się nie odzywałam ale jakos humor nie ten i weny na pisanie brakło
starałam sie czytać na bieżąco co piszecie ale przy problemach z netem było różnie
gniesha i reszta wizytowiczek super że takie pomyślne wieści po i ogromne gratulacje
ja wczoraj miałam ciężki dzień, wszystko jakby zmówiło się przeciwko mnie, dziecko jakby mi ktoś zamienił, nie wiem co w nia wstąpiło, co prawda wychodzą jej dwie czwórki na raz ale nigdy nie była az tak marudna, nawet mój mnie wczoraj strasznie wkurzał i nawet burza wisiała w powietrzu, na szczęście wszystko się jakos tak powoli rozeszło i obyło się bez, dziś juz od rana jest w pracy więc będzie tylko lepiej
widze że zwierzaczkowo się tu u nas zrobiło, śliczne macie "pociechy"
postaram się i ja wrzucić fotkę mojego futra;-)
a póki co powodzenia na dzisiejszych wizytach
gniesha trzymamy kciuki i dziś za Stasia
wczoraj się nie odzywałam ale jakos humor nie ten i weny na pisanie brakło
starałam sie czytać na bieżąco co piszecie ale przy problemach z netem było różnie
gniesha i reszta wizytowiczek super że takie pomyślne wieści po i ogromne gratulacje
ja wczoraj miałam ciężki dzień, wszystko jakby zmówiło się przeciwko mnie, dziecko jakby mi ktoś zamienił, nie wiem co w nia wstąpiło, co prawda wychodzą jej dwie czwórki na raz ale nigdy nie była az tak marudna, nawet mój mnie wczoraj strasznie wkurzał i nawet burza wisiała w powietrzu, na szczęście wszystko się jakos tak powoli rozeszło i obyło się bez, dziś juz od rana jest w pracy więc będzie tylko lepiej
widze że zwierzaczkowo się tu u nas zrobiło, śliczne macie "pociechy"
postaram się i ja wrzucić fotkę mojego futra;-)
a póki co powodzenia na dzisiejszych wizytach
gniesha trzymamy kciuki i dziś za Stasia
ewelinka307
Fanka BB :)
Hej dziewczyny!
Właśnie skończyłam śniadanko ale spać mi się chce strasznie ojej!
czarna wiedzma,athena-śliczne te wasze zwierzaki!
Właśnie skończyłam śniadanko ale spać mi się chce strasznie ojej!
czarna wiedzma,athena-śliczne te wasze zwierzaki!
Agi78
Nasze Cudeńko!!!
Witam się porannie...
Ja jak zwykle po całym dniu w pracy nie mogę Was nadrobić....A w weekendy jak ja mam wolne to jest tak cicho na forum!!!!
Troszkę Was poczytałam i przede wszystkim:
gniesha - bardzo dobre wieści, tak się cieszę że każda kolejna wizyta daje coraz większe szanse że ze Stasiem wszystko będzie dobrze....Ja dziś mocno trzymam kciuki za Was i sercem jestem z Wami....
czarna wiedźma - cieszę się z kolejnej "dziurki"...NAjważniejsze że z mała wszystko dobrze i zdrowo się rozwija....
gosiagro - dobrze że nie trzeba stosować hemioterapii...cieszę się....
kpi - już nie mogę się doczekać tych zakupowych szaleństw w Polsce...a do marca już tak niedaleko....
dziumdzia84 - bardzo się cieszę że zasiliłaś grono babeczek....i że z mała wszystko ok
A u nas nadal zimno w domu...Był "fachowiec" ale mówi że musi na jakas czesc czekac 2-3 dni...Koszmar....Zresztą moj P. mowi że nie wygladał on na zorientowanego co się wogóle stało....Dziś ma przyjsc kolejny...a narazie przywieźli nam z Agencji wczoraj grzejniki olejowe wiec nie zmarźliśmy za bardzo w nocy....choć mój P. pewnie ledwo oddychał tak się mocno do niego wtulałam bo on zawsze jest taki gorący a ja to ogólnie zamrźluch jestem...
Ja jak zwykle po całym dniu w pracy nie mogę Was nadrobić....A w weekendy jak ja mam wolne to jest tak cicho na forum!!!!
Troszkę Was poczytałam i przede wszystkim:
gniesha - bardzo dobre wieści, tak się cieszę że każda kolejna wizyta daje coraz większe szanse że ze Stasiem wszystko będzie dobrze....Ja dziś mocno trzymam kciuki za Was i sercem jestem z Wami....
czarna wiedźma - cieszę się z kolejnej "dziurki"...NAjważniejsze że z mała wszystko dobrze i zdrowo się rozwija....
gosiagro - dobrze że nie trzeba stosować hemioterapii...cieszę się....
kpi - już nie mogę się doczekać tych zakupowych szaleństw w Polsce...a do marca już tak niedaleko....
dziumdzia84 - bardzo się cieszę że zasiliłaś grono babeczek....i że z mała wszystko ok
A u nas nadal zimno w domu...Był "fachowiec" ale mówi że musi na jakas czesc czekac 2-3 dni...Koszmar....Zresztą moj P. mowi że nie wygladał on na zorientowanego co się wogóle stało....Dziś ma przyjsc kolejny...a narazie przywieźli nam z Agencji wczoraj grzejniki olejowe wiec nie zmarźliśmy za bardzo w nocy....choć mój P. pewnie ledwo oddychał tak się mocno do niego wtulałam bo on zawsze jest taki gorący a ja to ogólnie zamrźluch jestem...
czarna wiedzma
Skromna i Gospodarna ;-)
Paulka, kochana, nieciekawe rzeczy się tam dzieją z tego co widzę:-( Dobrze, że mąz taki troskliwy ale trochę mnie martwi że lekarz nic Ci nie zalecił Może warto jeszcze się z kimś skonsultować, w końcu takie omdlenia mogą być niebezpieczne, a przecież są zapewne sposoby żeby nim zaradzić. Wiem, że na podwyższenie ciśnienia to woda i też sól. Z tym że sól to tylko wtedy jak masz poziom sodu we krwi w miarę niski. Ale tak czy owak najlepiej jak to jednak lekarz coś Ci zasugeruje.
Olimpia, fakt że z tym instynktem łowieckim haszczaków to jest utrapienie - ja już majątek wydałam na opłacanie jej "zdobyczy". A paskuda nie pogardzi niczym, ani kaczką, ani gęsią, ani kurą...Królikiem a nawet jagnięciem niestety też.... Ale teraz już ma bidula 11 lat i jakoś tak wyciszyła się na stare lata. Chwała Bogu bo chyba trzebaby jakiś kolejny etat wziąć na te jej "przekąski";-)
Olimpia, fakt że z tym instynktem łowieckim haszczaków to jest utrapienie - ja już majątek wydałam na opłacanie jej "zdobyczy". A paskuda nie pogardzi niczym, ani kaczką, ani gęsią, ani kurą...Królikiem a nawet jagnięciem niestety też.... Ale teraz już ma bidula 11 lat i jakoś tak wyciszyła się na stare lata. Chwała Bogu bo chyba trzebaby jakiś kolejny etat wziąć na te jej "przekąski";-)
Ostatnia edycja:
Agi78
Nasze Cudeńko!!!
Paulka - uważaj dziś na siebie, dobrze że mąż będzie obok...Duzo odpoczywaj....Ściskam mocno
reklama
Witam dziewczynki
Nie mogłam spać w nocy, denerwuje się dzisiejszą wizytą w por. genetycznej.Jadę na 12.Do tej pory było dobrze i mam nadzieję ,że z moim maleństwem nadal jest wszystko ok.Ciesze się ,że wiecie co czuję.
Zaczęłam jeść śniadanie ale jakoś mam mdłości.Musze jeść powoli
Buziaki dla wszystkich i miłego dnia
Po południu się odezwę.
Nie mogłam spać w nocy, denerwuje się dzisiejszą wizytą w por. genetycznej.Jadę na 12.Do tej pory było dobrze i mam nadzieję ,że z moim maleństwem nadal jest wszystko ok.Ciesze się ,że wiecie co czuję.
Zaczęłam jeść śniadanie ale jakoś mam mdłości.Musze jeść powoli
Buziaki dla wszystkich i miłego dnia
Po południu się odezwę.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 628 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 762
Podziel się: