Anecznik, a widzisz! Hahaha od razu mówiłam że w poniedziałek to nie ma co zaczynać;-);-);-) Ja to z założenia sobie odpuściłam, bo kto to widział żeby się cokolwiek w poniedziałek udało rozpocząć? I Ty laska ćwicz mięśnie Kegla podczas tego pisania, to przynajmniej dwie pieczenie na jednym ogniu upieczesz A tak na poważnie to mi się raz zdarzyło popuścić, przy jakimś zaskakującym kichaniu. Teraz jak wiem że mam kichnąć czy kaszlnąc to zginam się w pałąk, żeby nie kusić losu;-) no i problemu nie ma. A Ty pewna jestes że to siuśki??
Mięśnie to sobie już jakiś czas ćwiczę przynajmniej teoretycznie biorąc pod uwagę moją systematyczność :-) Ty mnie lepiej nie strasz to mogą być siuśki ewentualnie jakiś wytrysk z upławami ale z dwojga złego to już wolę żeby to były siuśki. Zresztą wolę to niż hemoroidy ale pewnie jeszcze wszystko przede mną
Tyle o tych ubrankach piszecie, że niedługo nie będę sie mogła powstrzymać i zacznę kupować ale to tak jak z papierosami walczę, żeby tego nie robić póki co z fajami idzie mi nie najgorzej to może i z ciuszkami wytrzymam jeszcze moja mama musiała kupić tą sukieneczkę.... a mi sie coraz bardziej chce kupować ale specjalnie nie wchodziłam do sklepów gdzie są wyprzedaże dla maluchów :-):-) ciekawe ile wytrzymam
Wiem jak to jest, też się wciąż powstrzymuje czasem jest ciężko, na szczęście najczęściej z facetem do centrum jeżdżę a on już potrafi mnie do pionu postawić :-) Postanowiliśmy, że zaczekamy do 30 tygodnia :-)
Mam takie pytanie do Was. Na poczatku ciazy robilam badania na toxoplazmoze i wyszlo ze chorowalam i mam przeciwciala, a teraz lekarz znowu mi każe to badanie zrobic i mowi ze w kazdym trymestrze trzeba. Jak dla mnie to sie mija z celem Wy tez robicie jeszcze?
Z tego co wiem jeśli masz już przeciw ciała to drugie badanie jest nie potrzebne. Zapytaj się lekarza może po prostu się pomylił lub źle w kartę spojrzał. Sugerował Ci gdzie mogłabyś zrobić to badanie?? Ja będę miała robione ale u mnie oba wyniki wyszły negatywnie.
Ale wtedy też będę miała połówkowe USG:-):-) I się dowiem czy Natalcia będzie Natalcią, albo czy może nie zamieni się w Kacperka, to była by masakra, bo Kacperek chodziłby w sukieneczkach:-)
Małemu dziecku to i tak bez różnicy w co go ubierzesz, na pewno (ewentualny) Kacperek nie będzie miało do Ciebie o to po latach pretensji. Obcy ludzie za to na ulicy będą mówić, że masz śliczną córeczkę
Boze dziewczyny czytam i jestem przerażona ja mam 2,5 tylko. wydaje mi sie ze to dosc krótka szyjka ale lekarz nawet nic nie mowil mi ze zle. A co wy o tym sądzicie? nie jest za krotka?
Wydaje mi się że gdyby była zbyt krótka to lekarz by coś powiedział. Możliwe że początkowa długość szyjki niema znaczenia w końcu każda z nas ma inną anatomię ciała, najważniejsze żeby podczas ciąży się nie skracała, tak mi się tylko wydaje.