reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2010

Ja też mam problemy z kręgosłupem od lat (dyskopatia, poszerzony kanał, przepukliny, ucisk na worek oponowy, protruzje itd.), sama nie wiem co z tym będzie, bo po tym jak zaproponowano mi operację przestałam chodzić do państwowych lekarzy i znalazłam prywatnie rehabilitanta który mnie postawił na nogi, aczkolwiek zmiany w kręgosłupie będą już do końca życia i mogą się jedynie pogłębiać. No i właśnie od 3 lat nie chodzę już z tym do lekarza i nie wiem co teraz. Boję się rodzić naturalnie. Do tego mam systematycznie pogarszający się wzrok. Chyba będę musiała gina zapytać przy najbliższej wizycie - na razie ten na NFZ nie pytał mnie w ogóle o żadne choroby :-(.

Widzę, że problem podobny, a jakich kręgów u Ciebie to dotyczy.
Mi gin powiedział, że mam pójść do swojego ortopedy albo neurochirurga po zaświadczenie o tym czy mogę rodzi naturalnie czy nie. Tylko do Tych lekarzy chodziłam zawsze na NFZ a do neurochirurga czekałam pół roku, teraz nie wiem czy chcę tyle czekać, a nie znalazłam ich prywatnych gabinetów.
Też boję się rodzi naturalnie, nie chcę aby te bóle i rwy kulszowe które miewałam wróciły, a dziewczyny ze zdrowymi kręgosłupami w ciąży narzekają.
Ech... myśląc o tym czuję się jak staruszka ;-)
 
reklama
Spokojnie, ja też w następny czwartek :tak: Hehe, mój przyjmuje od 15 do 16.30, Ty też po południu??:-D

Tak. O 16:30. Dopiero wtedy spokojnie usnę jak będę miała pewność że wszystko z fasolinką jest w porządku. Bo boję się że jednak za szybko nam się udało (trochę ponad 3 miesiące temu rodziłam naturalnie).:-(
I teraz się przeraźliwie boję czy oby nie za szybko:-:)-(
 
annajak ja tez z kregoslupem mam problem :/

kupilam sobie witaminki
feminatal 800 do 12 tyg.ciazy (rety za czasow mojej pierwszej ciazy nie bylo do ktorego tygodnia :-))
A co do ciuszkow ciazowych to dla mnie H&M i happy mum sa najlepsze :rofl2:

Zakupilam juz 2 pary spodni ciazowych z H&M na allegro ;-)
A przegladalam sobie ,fajne byly cena dobra to szkoda mi bylo nie kupic ;-)
 
annajak a czy wieczorem przed dniem badania nie jadłaś cos slodkiego, bo ja chyba tak zrobilam i wyszlo mi 101 a teraz zrobiłam drugi raz i mam 90.

Gosiagro dzięki za info - pocieszyłaś mnie trochę i przynajmniej nie jestem sama z takimi problemami :-)

Nie. Z tego co pamiętam to ostatnie "coś" jadłam ok 18-19 dnia poprzedniego, i rano nawet nic nie piłam, a słodyczy to ja prawie w ogóle nie jem - w domu nie posiadam bo nie kupuję, jedynie w gościach jak jest jakieś pycha ciacho to się skuszę. Nie mówię, że mnie nie ciągnie, ale jak już to pojadam orzeszki albo suszone/surowe owoce ;-)

Szukałam na necie jakie są te normy cukru, ale co strona to co innego piszą :wściekła/y:

Ponieważ do gina mam wizytę dopiero na 4 listopada, to na poniedziałek umówiłam się do mojego domowego. Zobaczymy co powie. Na razie wmawiam sobie że nic a nic się nie denerwuję :-)
 
Tak. O 16:30. Dopiero wtedy spokojnie usnę jak będę miała pewność że wszystko z fasolinką jest w porządku. Bo boję się że jednak za szybko nam się udało (trochę ponad 3 miesiące temu rodziłam naturalnie).:-(
I teraz się przeraźliwie boję czy oby nie za szybko:-:)-(
Ja też bardzo potrzebuję tego uspokojenia :-)
Ale widzę, że przeżyłaś straszną stratę dzieciątka... Nawet nie mam zamiaru pytać o szczegóły - po prostu, bardzo mi przykro... :-(
Życzę Wam teraz naprawdę spokojnej ciąży i szczęśliwego rozwiązania.
bakteria wlasnie spojzalam na nasze suwaczki :-):-):-)
Hehe, super :-D:laugh2:
 
zdec ja rowniez wspolczuje :-(naprawde mocno trzymam kciuki za obecne dzieciatko ...zreszta ta nasze wszystkie dzidziusie mocno trzymam kciuki !!

bakteria podal Ci moze gin termin z usg ??

annajak Ja robilam sobie 9 pazdziernika badania i cukier tez .
U mnie norma jest taka 70-105 .Mi wyszedl 89 wiec wzorowy ;-)
 
reklama
Do góry