kamireszel
kamireszel
Kamireszel a jakimi liniami lecialas? I mam pytanie, co zrobilas z wozkiem? Trzymalas az do konca czy nadalas z glownym? A mialas mleko zrobione czy wode oddzielnie i mleko w proszku oddzielnie? A orientujesz sie czy mozna wziac termos? Wybacz ze tyle pytan, ale za tydzien ja lece do anglii i sie strasznie denerwuje bo bede leciec sama z malym i nie wiem jak to bedzie.
-leciałam irlandzką linią: aerlingus
-wózka nie brałam bo na czas urlopu pozyczyłam sobie w PL ale z tego co widzialam to matki brały wózki prawie do samego samolotu i na bramkach nie bylo zadnego problemu ( w Dublinie- nie wiem jak w PL bedzie) przejezdzaly przez bramkę wózkiem a pozniej obejzeli z grubsza wozek i tyle
-mleko mialam rozrobione-gotowe
-jesli chcesz to wez sobie termos ale pusty a w samolocie dadza Ci wrzatek a wode mozesz sobie kupic na lotnisku po odprawie
Nie chce Cie straszyć ale w Warszawie zawsze sie czegos czepiaja wiec proponuje Ci rozrobic mleko i miec gotowe- jawyzej napijesz sie po troszku z butelek ale zabrac Ci nie mogą a do mleka w proszku moga sie przyczepić, a co zrobisz jak nie daj Boze zabiorą Ci mleko w proszku i zostaniesz z sama woda??? Gotowego-rozrobionego mleka mozesz wziac ile tylko sobie zapragniesz wiec nie stresuj sie i bierz gotowca, po za tym tylko wyciagniesz, dasz maluchowi i problem z głowy a uwierz ze nie bedzie Ci sie chcialo, albo maluch Ci nie pozwoli rozrabiac tego mleka w samolocie. Mi sie trafilo fajnie bo stiuardessy (nie wiem jak sie pisze ) poprosily jednego pana obok mnie by sie przesiadl i mialam miejsce obok wolne ale to byla tylko ich dobra wola, a dla mnie duuuuzo wygodniej bo majac malucha na reku nawet nie rozlozysz fotelika wiec nie ma gdzie chocby na chwile butli postawic a tak mialam wolne siedzenie obok i byli super.
Nie stresuj sie!!!!!!!!! Ja się denerwowalam jak cholira a okazalo sie ze STRACH MA WIELKIE OCZY :-):-):-) Naprawde maluchowi jest to obojetne gdzie on jest i co sie w kolo dzieje. To tylko my przewrazliwione matki niepotrzebnie panikujemy.
To chyba na tyle. Jak jeszcze cos to pytaj. Jesli tylko bede umiala odpowiedziec to napisze. Pozdrawiam i powodzonka. Głowa do gory- bedzie dobrze.:-)