Oli, ja też przyczyny szukam w sobie... no ale z drugiej strony co jeszcze mogę zrobić? Mi już nawet nie chodzi o bałagan i śpiewające stare jedzenie w lodówce, bo w sumie to są rzeczy ważne i ważniejsze. Najważniejsze, że znajduję czas, żeby Młodego rzeczy wyprać i wyprasować, a jest tego mnóstwo, bo Borysowi się często ulewa
Bardziej chodzi mi o to, że to nie jest normalne, żeby mi dziecko zjadało na jedno posiedzenie zaledwie 10-40ml mleka i za 10 minut znowu darło się o jedzenie. Z jednej strony nie dziwię się, że się nadziera, bo powinien zjadać więcej - wkońcu za moment skończy miesiąc. Ale z drugiej strony nie umiem znaleźć przyczyny tego... kolek nie ma, wzdęć też nie, bo ładnie bąki puszcza, kupki też robi fajne i bez wysiłku... on się drze tylko, jak chce jeść... czyli, co 15 minut
Nie wiem... może mleko zmienić? Może ten Enfamil mu nie służy?
No po prostu jedno wielkie NIE WIEM!
Bardziej chodzi mi o to, że to nie jest normalne, żeby mi dziecko zjadało na jedno posiedzenie zaledwie 10-40ml mleka i za 10 minut znowu darło się o jedzenie. Z jednej strony nie dziwię się, że się nadziera, bo powinien zjadać więcej - wkońcu za moment skończy miesiąc. Ale z drugiej strony nie umiem znaleźć przyczyny tego... kolek nie ma, wzdęć też nie, bo ładnie bąki puszcza, kupki też robi fajne i bez wysiłku... on się drze tylko, jak chce jeść... czyli, co 15 minut
Nie wiem... może mleko zmienić? Może ten Enfamil mu nie służy?
No po prostu jedno wielkie NIE WIEM!