reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2009

myslałam ze sie spotkamy na madalinskiego:tak::laugh2::laugh2:ale moze i dla ciebie lepiej ze nie:rofl2: nie bedziesz musiała słuchac moich krzyków:-D:-D

hehe..może ze mna sie więc spotkasz na madalińskiego bo termin mamy podobny.... ja uwielbiam jak ktos wrzeszczy na porodówce - możemy sie przekrzykiwać i przebluzgiwać....a naszych m wyślemy na piwko bo sie same obsłuzymy....tak na złośc tym połoznym co karza rodzic w ciszy bo ich to męczy....;-)
 
reklama
Dobra, kto mi wreszcie powie, o co chodzi z tą siłą skurczów na ktg?
Czy jak chodzę na zapis ktg i tam są dwie wartości - jedna to serduszkowe bicie Maluszka, a druga, to to "toco" , czyli napięcie macicy, jak mnie poinformowano.
No to jak na tym toco zapisało mi się ostatnio kilka razy po 50-60, to znaczy że to 50-60 %? Czy co?
tak sa oznaczone skurcze..połozna mi powiedziała ze wazniejsze od mocy jest ich czestotliwosc
 
Jestem i ja :-)
Co do czopu, to nie wiem, o co chodzi tak do końca... W poniedziałek na wizycie dowiedziałam się, że rozwarta łażę na 2cm. No to chyba musiał ten czop wyjść? Nie wiem. Zaobserwowałam jakieś zwiększone ilości śluzu gęstego, ale nie było żadnej krwi... ot, biały, jak budyń waniliowy. Więcej wiedzy, ani przypuszczeń nie posiadam :-D

Miałam dzisiaj rodzić, teściowej na urodziny, ale nie wyszło coś :eek: Nawet, jak by mnie teraz zaczęło wyginać, to raczej do północy nie zdążę. Także obraziłam się i nie rodzę co najmniej do poniedziałku! :laugh2:

U mnie czop zaczal odchodzic dwa dni przed porodem i mial wygladtakiej przezroczystej galaretki tez bez zadnej krwi.
 
Pixella a Ty widzę takie ekstremalne warunki lubisz;-) Szkoda, że mieszkam tak daleko, bo jakbyś mnie na porodówce spotkała, to już ja bym Cię zmobilizowała do prawdziwej, ostrej rywalizacji w bluzganiu i wrzeszczeniu:-p
 
hehe..może ze mna sie więc spotkasz na madalińskiego bo termin mamy podobny.... ja uwielbiam jak ktos wrzeszczy na porodówce - możemy sie przekrzykiwać i przebluzgiwać....a naszych m wyślemy na piwko bo sie same obsłuzymy....tak na złośc tym połoznym co karza rodzic w ciszy bo ich to męczy....;-)
no to jestesmy umówione:tak::tak::-D:-D mój napewno z checia skoczy na piwko...tylko obawiam sie ze skoro to pierworodny bedzie to może tego samego dnia nie dotrzec do szpitala:-D:-D:-D
 
no to jestesmy umówione:tak::tak::-D:-D mój napewno z checia skoczy na piwko...tylko obawiam sie ze skoro to pierworodny bedzie to może tego samego dnia nie dotrzec do szpitala:-D:-D:-D

mój to chyba się upije...z rozpaczy, że już 3 baby będzie miał w domu:-D:-D:-D...i do szpitala też nie doczłapie..w domu i tak nas po dziurki w nosie będzie miał....

tusieńka..jak trafimy tego samego dnia na porodówkę możemy sobie przez skypa połączenie video zrobić...nic straconego.....napewno mi sie jakieś ostre bluzgi przypomna w chwili rozpaczy i bólu
 
tusieńka..jak trafimy tego samego dnia na porodówkę możemy sobie przez skypa połączenie video zrobić...nic straconego.....napewno mi sie jakieś ostre bluzgi przypomna w chwili rozpaczy i bólu

No to nie pozostaje nam nic innego, jak tylko spotkać się w połowie drogi, bo terminy mamy troszkę odległe;-)
 
Hej laleczki
a ja nadal nic :/ Zła jestem bo myślałam że przez to swoje latanie i sprzątanie coś przyspieszę a tu dupa!!! Poza tym skurcze są jak były - niewiele mówiące !!!
Żadnego czopu, krwi itp nie widziałam do tej pory i chyba nie jest mi dane zobaczyć...Jak tak dalej pójdzie to idę na wywołanie :))))
 
reklama
A Niunia swietnie, to zlote dziecko, maz jest zachwycony :-D choc jak ma wstac w srodku nocy, to mine ma tega :laugh2:


:-D:-D:-D:-D:-D mój to samo jak widze jego mine gdy wstaje to czasem mam ochote mu przyp..........:-p:-p:-p:-p:-p na rozbudzenie;-)

ja tylko przy pierwszych skurczach klelam sobie pod nosem, ale bylam wtedy jeszcze opanowana, bo pamietam, ze jak zajeczalam do meza "prosze zrob cos", to zaraz tego pozalowalam i do tej pory nie moge zrozumiec, jak moglo mi sie takie cos wymsknac. :no:
.

:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D a cóz ta biedna chłopina mogła ci zrobić sam pewno w strachu był;-);-)

Czesc dziewczynki !!
Ja sie troszke pochorowalam,wczoraj w nocy dostalam dreszczy i wysokiej goraczki,no i dostalam antybiotyk i nakaz chodzenia w masce kolo malej aby jej nie zarazic...

wiem coś o tym też mnie grypsko dopadło , najgorszy to ten strach by młodego niezarazić. dużo zdrówka dla was Beatko

To sie zaczyna robic zalosne:-(.W szpitalu zrobili mi KTG i mnie zbadali no i ... kazali isc do domu. .

:confused2::confused2: u nas tyle po terminie to niedopuszczalne już by ci wywołali , ale spokojnie może maluszkowi nieśpieszno .:tak: trzymam kciukasy

Carmi ja tylko położną co mi robiła masaż szyjki -rozrywając ja przy tym pogoniłam, ze jej połamie te lapska jak mi ich natychmiast stamtąd nie wyjmie...i jęczałam, że umieram haha...
:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

Jestem i ja :-)
Co do czopu, to nie wiem, o co chodzi tak do końca...
Miałam dzisiaj rodzić, teściowej na urodziny, ale nie wyszło coś :eek: Nawet, jak by mnie teraz zaczęło wyginać, to raczej do północy nie zdążę. Także obraziłam się i nie rodzę co najmniej do poniedziałku! :laugh2:

rodz kobieto !!!!!!!!
a co do czopu to ja niewiem o co chodzi jakoś mi umnknął;-);-);-)

myslałam ze sie spotkamy na madalinskiego:tak::laugh2::laugh2:ale moze i dla ciebie lepiej ze nie:rofl2: nie bedziesz musiała słuchac moich krzyków:-D:-D

wystraszyłaś kaline :-p:-p:-p

A PO PORODZIE DOSTAŁYŚCIE W SZPITALU WYPRAWKE DLA MALUSZKA?
BO MI AŻ KOPARA OPADŁA JAK DAWALI , COPRAWDA TAKIE BZDETY ALE DALI:sorry::sorry::sorry:
 
Do góry