reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2009

andzia bardzo się cieszę, że z Oskarkiem coraz lepiej z dnia na dzień , jak jestes w domu to rob sobie nasiadowki z kory debu lub okłady na szwy to pomaga. Moze wypuszcza twojego małego szybciej ze szpitala jak jest taka szybka poprawa.
 
reklama
:szok::szok::szok::szok::szok::szok:właśnie dzisiaj na usg w 36 tyg. zobaczyłam parę jajek i siusiaka.
Co ja teraz zrobię z tymi wszystkimi różowymi ubrankami:eek: Mały wazy 3100, poziom wód w normie ale za to łożysko mam gigantyczne. Stad ten mój wielki brzuch.:zawstydzona/y:
 
:szok::szok::szok::szok::szok::szok:właśnie dzisiaj na usg w 36 tyg. zobaczyłam parę jajek i siusiaka.
Co ja teraz zrobię z tymi wszystkimi różowymi ubrankami:eek: Mały wazy 3100, poziom wód w normie ale za to łożysko mam gigantyczne. Stad ten mój wielki brzuch.:zawstydzona/y:

:-D hahahahahah samara ja właśnie wydałam ostatniom sukienkę, którą kupiłam bo też miała być Tosia (dwóch lekarzy stwierdziło)
A na 4 d wyszedł chłopak :-D i ostanio dr powiedział że cyt.: " z takimi jajami to ciężko, żeby zrobić z niego dziewczynkę"
Proponuję mały handelek na allegro ;-)
 
Samara gratuluje Synka , to mówili ze będzie dziewczynka, ? hahah ale pewnie szok niesamowity:-D:-D
Oli a od czego Cię ten brzuch tak szczypie?
Dorota to chyba taka pogoda bo i ja dzisiaj ni do przodu ni do tyłu ;-)bo Furagin to raczej nie powoduje takich dolegliwości.
a ja myślę ze nasza Ewę to trzeba gdzieś zgłosić do jakiegoś programu medycznego na testowanie wszelkiego pochodzenia środków przyspieszających poród, Ewa zostanie specjalistką :tak:








 
Oli a od czego Cię ten brzuch tak szczypie?
82d4f8052e.png









Nie mam pojęcia o co chodzi z tym moim brzuchem, bo to szczypanie jest cały czas w jednym miejscu. :-( Szczypanie miejscowe :-(
 
:szok::szok::szok::szok::szok::szok:właśnie dzisiaj na usg w 36 tyg. zobaczyłam parę jajek i siusiaka.
Co ja teraz zrobię z tymi wszystkimi różowymi ubrankami:eek: Mały wazy 3100, poziom wód w normie ale za to łożysko mam gigantyczne. Stad ten mój wielki brzuch.:zawstydzona/y:

o kurczę :-) , mój lekarz cały czas uparcie twierdzi że będzie chlopak, a ja intuicyjnie wciąż czuję że to dziewczynka. Więc dałaś mi nadzieję że może wyjść na moje :tak:
a ubrankami to sie najwyżej zamienimy wtedy ;-)
u mnie ok. rano czułam sie tak rewelacyjnie jakbym w ciaży nie była, ale teraz ciągle mam skurcze, tyle że niebolesne. Od wczoraj pucuję całe mieszkanie z nadzieją że może sie coś ruszy ale nic. chyba poczytam o waszych pomysłach na przyspieszenie. Ale ja jestem niecierpliwa.
A widziałyście że babyboom ma swoje własne suwaczki? ja sobie wlasnie taki zrobiłam, a niech będzie na samą końcówkę. Mają też sklep z rzeczami dla dzieci. Zdziwiłam sie jak dostałam maila.
 
reklama
A ja ostatnio miałam kryzys, bolały mnie plecy i jednocześnie miałam bóle miesiączkowe! cały dzień :szok: No i oczywiście cały czas ciągnięcie w pachwinach. Ale od wczoraj - całkiem nieźle, tylko ciągnięcia zostały, ale to już chyba tak będzie do końca. No i w związku z tym dalej czekam na jakieś symptomy, a tu nic :no: Od jakiegoś czasu mówiłam mojemu T, że urodzę 28 maja ( czyli dziś) i biedak tak się przejął, że całą noc nie spał, biedactwo :zawstydzona/y:No nic, chyba przyjdzie poczekać do terminu :sorry:
Nie pojawiam się zbyt często, bo ostatnio mam na prawdę problem z oczami , po 15 minutach na necie, tv, lub gazecie, widzę podwójnie i zaczyna mnie głowa boleć. Czasem nawet nie zdążę nadrobić waszych postów całodniowych :-) Całą ciążę było ok , a teraz coś mi łeb szwankuje.:crazy:
I dlatego , z braku możliwości poczytania, trochę się wzięłam za porządki dzisiaj wreszcie ), ale już mi przeszło ;-):-D
Miłego popołudnia!
 
Do góry