sylwiaa28
Czerwcowa mama 2009
KluseczkoS ja też tak mam przed wizytą jestem taka roadrażniona i zdenerwowana. Ato pewnie dlatego, że z 1 ciążą niczego nie podejżewając tak radośnie czekałam na wizyte tak się cieszyłam, że zobacze bijące serduszko a tu niestedy diagnoza lekarza zwaliła mnie z nóg do szpitala na łyżeczkowanie... to było straszne! teraz wiem, że strach będzie towarzyszył mi przed karzdą wizytą, Ale musimy się trzymać.