Ollutka
Zadomowiona(y)
Kwiatek, życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Kup sobie jakieś leki homeopatyczne i krople do nosa dla dzieci. Do tego Wit C i rutinoscorbin i staniesz na nogi. Ja tydzień w łóżku leżałam.
Daj znać jak tam na USG, czy się dzidzia ujawni.
Aga, Tobie też szybkiego powrotu do zdrowia :-)
A te kopniaki to świetna sprawa co? Nie myślałam, ze tak sie będę z nich cieszyć.
Ja dalej nic nie wiem. Widziałam dzidzię, słodko się ruszała. Ale leżała na pleckach i tylko z boku się pokazala. Nie chciała się przekręcić. W przyszły piatek mamy podejść jeszcze raz na takie szybkie USG, żeby podejrzeć. Kolejna szansa będzie 18 lutego na USG4D. Mam nadzieję, że sie uda, bo rozmawiamy z brzuszkiem i nie bardzo wiemy jak mówić
A a propos wizyty, to wszystko ok. Małe waży 500g, ja mam dobre wyniki, szyjka macicy jest ok. Muszę tylko się obserwować, czy nie ma skurczy i dalej brać fenoterol. Ale moge znowu chodzic na basen i gimnastykę, oczywiście ostrożnie i cały czas uważać na skurcze. No i sex znowu dozwolony;-) Wierzcie mi, po miesiącu postu fajny był wczoraj wieczorek .....
Daj znać jak tam na USG, czy się dzidzia ujawni.
Aga, Tobie też szybkiego powrotu do zdrowia :-)
Ja mam dokładnie to samo. Za pierwszym razem się przestraszyłam, ze coś nie tak, ale jak pogłaskałam brzuch to dzidzia zmieniła pozycje i było lepiej. Podobno im dzidzia większa, tym częściej nas będzie pobolewało bo miejsca będzie coraz mniej....Czy Was czasem boli, jak dzidzia zmienia pozycję w brzuszku? Moja się czasem tak rozpycha, że albo czuję ból w lewym boku, albo czuję duży nacisk w środku brzucha... ale jak troche ją pogłaskam i poprzepycham to przestaje boleć.
Andzia, wracaj do zdrowia.Ale musze wam sie pochwalić w niedziele leże tak sobie i czytam książeczke i czuje jak mała sie rusza wiec kłade ręke na brzuszku i głaskam a ona mnie z kopa ,pierwszy raz to zrobiła NORMALNIE SKOPAŁA SWOJĄ MATKE:-), zniecierpliwością czekam na następne razy .
A te kopniaki to świetna sprawa co? Nie myślałam, ze tak sie będę z nich cieszyć.
Nie sadziłam, ze faktycznie sprawdzaja te zwolnienia. Troszkę mnie przestraszylaś, bo ja wcale w domu cały czas nie siedzę... Za 1,5 tyg wybieramy się na tydzień w góry. Co jeśli wtedy przyjdą? Jutro spytam mamę (jest kadrowo-ksiegową), jak to działa. Czy oni losowo sprawdzają i co jeśli nie ma Cie w domu. Jak się czegoś dowiem, dam wam znać.No, ale moje drogiw wyobraźcie sobie, że ... miałam dzisiaj kontrole z ZUS'u
Od 1 Stycznia możemy być na zwolnieniu 270dni (pod warunkiem, że do 1 stycznia nie minęło 182 dni). Więc nie musimy sie starać o żaden zasiłek rehabilitacyjny.Hej dziewczyny czy któraś z was składała już do ZUSu ten wniosek o zasiłek rehabilitacyjny?(termin mija po 182 dniach)
Gratuluję Matyldy :-)Hej Kochane,
BEDZIE MALA MATYLDA!!!!!!!!!
Ja dalej nic nie wiem. Widziałam dzidzię, słodko się ruszała. Ale leżała na pleckach i tylko z boku się pokazala. Nie chciała się przekręcić. W przyszły piatek mamy podejść jeszcze raz na takie szybkie USG, żeby podejrzeć. Kolejna szansa będzie 18 lutego na USG4D. Mam nadzieję, że sie uda, bo rozmawiamy z brzuszkiem i nie bardzo wiemy jak mówić
A a propos wizyty, to wszystko ok. Małe waży 500g, ja mam dobre wyniki, szyjka macicy jest ok. Muszę tylko się obserwować, czy nie ma skurczy i dalej brać fenoterol. Ale moge znowu chodzic na basen i gimnastykę, oczywiście ostrożnie i cały czas uważać na skurcze. No i sex znowu dozwolony;-) Wierzcie mi, po miesiącu postu fajny był wczoraj wieczorek .....
Też sie martwilam, bo poczułam ruchy dopiero pod koniec 19 tygodnia. Im mniejsza dzidzia tym ma więcej miejsca i słabiej czuć ruchy. Na pewno wszystko jest ok, a każda z nas przechodzi ciążę inaczej. Czy jest to możliwe nie czuć jeszcze dziecka w 19 tygodniu????