reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2009

kluseczko gratuluje CÓRCI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
widze że swiętujecie już dzień babci i dziadka ,ja podeszłam do tego dość sceptycznie :wink: zato za rok zrobie to z pąpą:tak:.

tricolor , zdziwiła mnie ta wizyta z zusu a jeszcze bardziej to że niedostajesz pensji- to jest niedopuszczalne, a swoją drogą to ja jestem na L4 już 3 miesiące a pensje dostaje ciągle z zakładu pracy .
mój mąż też niełazi zemną do lekarza ,owszem jak jest w domu zawozi mnie i czeka w samochodzie ,ale za nic w świecie niechce wejść zemną do gabinetu:oo2::oo2:.
 
reklama
tricolor , zdziwiła mnie ta wizyta z zusu a jeszcze bardziej to że niedostajesz pensji- to jest niedopuszczalne, a swoją drogą to ja jestem na L4 już 3 miesiące a pensje dostaje ciągle z zakładu pracy .
mój mąż też niełazi zemną do lekarza ,owszem jak jest w domu zawozi mnie i czeka w samochodzie ,ale za nic w świecie niechce wejść zemną do gabinetu:oo2::oo2:.

Ale ja mam własna działalność i to jednoosobowa więc zasady sa nieco inne. Ja poszlam na zwolnienie, nie płacę zusu, ale mój mąz jest na ten okres zareestrowany jako osoba wspólpracująca i place za niego skladke min czyli zdrowotne. Zus inaczej to wszystko traktuje.
 
Dziewczyny wiem że może to nie ten temat,ale mam problem :baffled:. Rozchorowałam się strasznie,grypa chyba i nie mogę poradzić sobie z zatkanym nosem,męczy mnie strasznie.Macie może jakieś swoje sposoby?
Próbowałam już z wodą morską i parówka ale nic nie pomaga!! Pomóżcie
 
Mieszkam w maleńkim miasteczku i mam nadzieję, że nie będą robili mi wielkich problemów-może znajomości wystarczą;-) a jak nie to napisze im na miejscu upoważnienie do odebrania przez inną osobę np. mama. Będę próbować na wszelkie sposoby- musi się udać :-)
Jasne, ze musi sie udać,czerwcówkom wszystko sie udaje!Byłam dzisiaj u lekarza, maleństwo rozwija sie dobrze, jestem happy. To będzie drugi chłopczyk czyli 10letni pierworodny będzie miał braciszka!
 
Witam

Bylismy dzis cala rodzinka na USG :tak::-)
Piekny widok wlasnego bobaska :tak::-)
Lekarz dzis dokladnie posprawdzal glowke, moz, serduszko, komory, aorte, zoladek, pomierzyl i powiedzial, ze dzidzia wielkosci na 20t i 2dc. Wszystkow porzadku, dzidzia piekna i ma dllugie nozki (tak samo mi mowili z Sandrusia) :tak::-) Nie chcial jednak powiedziec plci, bo jak stweirdzil nie wolno im mowiec. Moze tylko lekarz prowadzacy, a z lekarzem prowadzacym bede sie widziala dopiero 22 kwietnia :baffled: Ale i tak jade do PL wiec pojde do swojej ginki i poprosze ja o USG ;-):-) Co do plci to mnie sie wydaje ze widzialam dziewczynke :tak:lekarz pokazywal po kolei glowke, buzie, potem, brzuszek i nozki no i miedzy nozkami nic nie dyndalo ;-)

Dzis wpgole zalatany dzien, bo piore ostatnie rzeczy przed naszym wyjazdem pichce mezowi jedzonko i mysle co pakowac ;-)

Postaram sie wpasc potem bo teraz maz mi kompa z reki wydziera :-p

Milego wieczorka
 
Dziewczyny wiem że może to nie ten temat,ale mam problem :baffled:. Rozchorowałam się strasznie,grypa chyba i nie mogę poradzić sobie z zatkanym nosem,męczy mnie strasznie.Macie może jakieś swoje sposoby?
Próbowałam już z wodą morską i parówka ale nic nie pomaga!! Pomóżcie

Milkada a spróbuj na zatkany nos eufobium, bezpieczny lek dla kobiet w ciąży. Ja go obecnie stosuję, bo dopadło mnie tez przeziębienie i podam. Na gardło stosuję hascosept w atomizerze lub tantum verde w atomizerze.:tak:

Uciekam do łóżka, bo mnie zimno trzęsie.:-(
Poza tym to chyba większośc choruje. U córki w szkole jest tylko 12 osób z 27. Bądz tu zdrowy.:rofl2:
 
Dziewczyny wiem że może to nie ten temat,ale mam problem :baffled:. Rozchorowałam się strasznie,grypa chyba i nie mogę poradzić sobie z zatkanym nosem,męczy mnie strasznie.Macie może jakieś swoje sposoby?
Próbowałam już z wodą morską i parówka ale nic nie pomaga!! Pomóżcie

Mnie na szczęście narazie choróbsko omija, nawet katarku nie mam, ale.... pół kg cytryny dziennie do herbaty schodzi :tak: jak nigdy nie lubiłam tak teraz wiem że muszę. chrzan praktycznie codziennie jem... a jak kilka dni temu miałam wrażenie że zaraz mnie coś chwyci to syropek z cebuli....
 
Jasne, ze musi sie udać,czerwcówkom wszystko sie udaje!Byłam dzisiaj u lekarza, maleństwo rozwija sie dobrze, jestem happy. To będzie drugi chłopczyk czyli 10letni pierworodny będzie miał braciszka!

Jaza, takimi maleńkimi literkami napisałaś, że ledwo spostrzegłam :-D

Gratuluję SYNKA!
:-):-):-)
 
reklama
Jaza gratuluje SYNKA :)

Milkada ja katar wyleczylam herbatka z cytryna, miodem i sokiem malinowym - tez w herbatce. Uzywalam tez wody morskiej, ale tylko przed snem, zeby sobie troszke ulzyc...
W kazdym razie u mnie zajelo to 2 tygodnie.
 
Do góry