goniap2
Fanka BB :)
ale zescie mi smaka na wakacje zrobily...swoja droga to mge smialo stwierdzic ze jestem uzalezniona od wakacji, przynajmiej 2 razy w roku do tej pory jezdzilismy, oprocz wizyt w PL, bo nie czuje by to byly wakacje bardziej wizyta w domciu i odwiedziny rodzinki.
a teraz wlasnie minal rok od ostatniej wyprawy w sloneczne rejony i mnie tak strasznie cisnie!!!!
Dominika- a moze kanary, z UK sa nawet przystepne ceny i pogoda super!albo grecja- jedzonko wypasik ja polecam rodos
Magni- ty kochaniutka sie nie rozkladaj, zycze duuuzo zdrowka
AnsiaM
Dziewczyny pytanko: Czy możliwe aby 3 miesięczne dziecko powiedziało świadomie MAMA Bo moja Kasia powiedziała MAMA jak bawiła się z tatusiem a ja się kąpałam i nie wiem czy tatuś mnie robi w wała;-)czy fakrycznie tak mogło być[/QUOTE]
Moja niunka praktycznie od kiedy miala kilka tygodni placzac potrafila krzyknac mama ... szkoda ze tylko placzac heheh
Ariada- ja mam to samo odczucie...ze zobilam sie pusta i mleczka zaczyna brakowac, wiec dokarmiam mala sztucznym...wiem ze sa metody na ratowanie laktacji, ale mi chyba cierpliwosci brakowalo
a ja wczoraj normalnie mialam kaca...pierwszego od roku!!! kac byl efektem naszego rocznicowego wyjscia.A wiec pierw zaliczylismy kolacje we wloskiej restauracji hmmm pycha, kolejnym punktem byl wypad do teatru na balet "drakula", troche sie spoznilismy i nie pozwolili nam wejsc na pierwsza polowe, trzeba bylo poczekac na przerwe, tyle co nam sie udalo obejrzec bylo super, pozniej uderzylismy na drinka do pubu....i przez to wlasnie nastepnego dnia bylo tak ciezko...
Z niunka zostala moja kolezanka, wszytsko bylo ok, tyle ze polozylam sie do lozka o 2 w nocy w niunka o 4 pobudke zrobila...i czulam sie naprawde fatalnie, leb mi pekal, na szczescie nie robila problemow z zasnieciem, rano o 8 mezus z nia wstal wiec moglam sobie pospac do 10 ahhh wieczor byl naprawde fantastyczny!
wczoraj spotkalam sie z kumpelka z uniwerku i caly dzien pelen wrazen, wiec dzis mamy dzien lenia, zadnych konkretnych planow
a teraz wlasnie minal rok od ostatniej wyprawy w sloneczne rejony i mnie tak strasznie cisnie!!!!
Dominika- a moze kanary, z UK sa nawet przystepne ceny i pogoda super!albo grecja- jedzonko wypasik ja polecam rodos
Magni- ty kochaniutka sie nie rozkladaj, zycze duuuzo zdrowka
AnsiaM
Dziewczyny pytanko: Czy możliwe aby 3 miesięczne dziecko powiedziało świadomie MAMA Bo moja Kasia powiedziała MAMA jak bawiła się z tatusiem a ja się kąpałam i nie wiem czy tatuś mnie robi w wała;-)czy fakrycznie tak mogło być[/QUOTE]
Moja niunka praktycznie od kiedy miala kilka tygodni placzac potrafila krzyknac mama ... szkoda ze tylko placzac heheh
Ariada- ja mam to samo odczucie...ze zobilam sie pusta i mleczka zaczyna brakowac, wiec dokarmiam mala sztucznym...wiem ze sa metody na ratowanie laktacji, ale mi chyba cierpliwosci brakowalo
cooooo????jak to ???? jakie awantury...mi tam o niczym nie wiadomo...agatko ani mysl sie wyprowadzac.Ustały awantury wrócilo do norym wiec...
Pragne sie z Wami pożegnać(przynajmiej nie bede tak aktywna jak do tej pory) Mam dość afer awantur i nerwów ...
Razem z jedna z Was podjełyśmy decyzje ze sobie pójdziemy aby stara wiara mogła wrócic
a znajdziecie nas tutaj www.wiedzminek.fora.pl chetnych zapraszamy jest co robic Tworzyc forum od podstaw
Dziewczyny wlasnie wpadlam na pomysl, ze chce gdzies pojechac w Maju na urlopik. Gdzie w Maju bedzie naprawde ladna pogoda tak w granicach 26 - 30 stopni ale nie wiecej?
zobaczysz fantastyczna sprawa :-)[FONT="]Hej[/FONT]
My sie jeszcze razem nie kapalismy, mamy w domu tylko prysznic i jakos sie boje takiej kapieli. Boje sie zeby maly mi ise nie wyslizgnal jakby byl namydlony wole pozostac przy wanience ;-) ale w PL babcia ma wanne wiec kto wie moze tam wyprobujemy ;-)
a ja wczoraj normalnie mialam kaca...pierwszego od roku!!! kac byl efektem naszego rocznicowego wyjscia.A wiec pierw zaliczylismy kolacje we wloskiej restauracji hmmm pycha, kolejnym punktem byl wypad do teatru na balet "drakula", troche sie spoznilismy i nie pozwolili nam wejsc na pierwsza polowe, trzeba bylo poczekac na przerwe, tyle co nam sie udalo obejrzec bylo super, pozniej uderzylismy na drinka do pubu....i przez to wlasnie nastepnego dnia bylo tak ciezko...
Z niunka zostala moja kolezanka, wszytsko bylo ok, tyle ze polozylam sie do lozka o 2 w nocy w niunka o 4 pobudke zrobila...i czulam sie naprawde fatalnie, leb mi pekal, na szczescie nie robila problemow z zasnieciem, rano o 8 mezus z nia wstal wiec moglam sobie pospac do 10 ahhh wieczor byl naprawde fantastyczny!
wczoraj spotkalam sie z kumpelka z uniwerku i caly dzien pelen wrazen, wiec dzis mamy dzien lenia, zadnych konkretnych planow