reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

Asiu życzę lepszego samopoczucia !!!!
Dołączam się do opini dziewczyn które pisały że lekarze nie powinni siać w Tobie strachu z powodu bezpodstawnej diagnozy.
 
reklama
Dziękujemy za gratki! :D

Chyba Szymek się przygotowuje na przyjście rodzeństwa. ;) i chce mamie życie nieco ułatwić.

Byliśmy w piaskownicy, ostatnio to stały element spaceru, tak samo jak chodzenie po alejce i pchanie wózka przed sobą.
No i Szymek w bucikach na spacerku też stawiał samodzielne kroczki w moim kierunku. Wygląda na to, że się rozkręca. :)
Słodko to wygląda, taki mały bąbel na dwóch pomykający....

 
Uff, prawie juz posprzatałam, więc teraz chwila relaksu.

Dzwoniłam dzisiaj do tej pani dr ze szpitala zapytac o ten syrop na apetyt i przy okzaji powiedziec ile przybrał od tego czasu i ile wazy itp. Więc syrop jaknajbardziej brać. natomiast spodziewała sie większego przyrostu, zwłaszcza, ze przeciez dostalismy ten kaloryczny preparat. A więc, jesli przez kilka dni po przyjmowaniu syropu nie zauważę, ze apetyt nieco sie poprawił to mamy stawić sie do szpitala na kolejne badania.  :( Trzymajcie kciuki aby nie było takiej potrzeby.

Agast twarde jestesmy a jakże ale to dopiero wychodzi w takich sytuacjach. Chyba do końca nie wiemy na ile nas stac i oby nie było nam dane to poznać. Brawa dla Hani - 12 godzin, oby tak dalej:)

Mondzi nie dziwię sie,z e sie wkurzyłas. Dokłądnie byłabym tak samo szczęśliwa.  I tak czytam o teściowej i o ile namawiałam Cie na jej opiekę nad Tymkiem to teraz juz nie jestem przekonana. Czy aby potem nie będziesz musiała byc dozgonnie wdzeczna za taki "dar"? Chyba lepiej odpuścić.

mamaMisi fajnie, ze rodzina tak zareagowała. U mnie było niedowierzanie. A powiedz mi ile wazy i mierzy Misia??

Aletko ważne, ze Wam wystarczy i Kornelce się podoba. Jesli często nie bedzie uzywany to po co tyle kasy wydawać?

Paula gratki dla Szymka, robi ładne postepy noniczkowo-chodzeniowe. A co do przyrostów, to jak pamietasz były kiepskie albo brak albo wręcz Igo spadał  wagą. Szymus chyba jednak przynajmniej kilo cięzszy i większy też. Mi to sie marzy takie dziewięc kilo z hakiem, zeby juz nie było badań, dociekań rodziny. Chciałabym po prostu byc spokojna.

Jucia opcja spania Julka z łóżeczku jest idealna:)

Asia Weź badania i idź do lekarza z prawdziwego zdarzenia.

Junonko a pewnie, ze pamiętac będę. Mam nadziję, że szybko Wam się wszystko poukłąda. Buziaczki. I wracaj szybko.
 
Beatusku kciuki mocno zaciśnięte.
Szymek ważył 9,810kg miesiąc temu, wzrostu 76cm to znaczy, że kurczak w porównaniu z większością Czerwcątek pomimo, że od Igusia cięższy no i u nas apetyt jest, tylko waga nie rośnie i to był problem. Teraz po tych badaniach wiemy, że widać taka Szymka uroda.
Rozumiem jak najbardziej, że chciałabyś się przestać w końcu martwić. Ja też bym bardzo chciała żebyś się nie martwiła.
To się już ciągnie tyle czasu, współczuję Ci serdecznie i podziwiam wytrwałość.
 
Kurcze jak się popatrzy na moją dzisiejsza aktywność forumową to można odnieść wrażenie, że nie robię nic innego tylko siedzę przed kompem. ::)

Tym razem muszę napisać o naszym pierwszym nocnikowym sukcesie. :)

Dzisiaj Szymek postanowił nawet 5 minut posiedzieć i zakończyć posiedzenie nasikaniem do nocnika ;D
Ktoś mi powinien zrobić zdjęcie, a raczej mojej zdumionej miny gdy rozebrzmiała pozytywka nocnikowa ;)

Lecę kąpać Szymka i kończę na dziś działalność.
Może się wreszcie na męża doczekam.
Jutro nas nie będzie bo na działeczkę jedziemy.
Do niedzieli!
 
Paula gratki wszelkich sukcesów!!! Oby tak dalej :)
Aletko dzięki za spacerowe foty!!! SUPER ;D

A to moja bidulka... ::) lub inaczej mówiąc TA KTÓRA MIAŁA KONTAKT Z POZBRUKIEM ;)
att00009yc9.jpg
 
Witam z wieczora!

Aletko- zdjęcia super i czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy!

Easy- ło matka! ale się Mary poobijała!! Nie wygląda to za fajnie szczególnie w połączeniu z ta biedną minką na zdjęciu. No cóż chyba na wszystkie dzieciaczki czekają takie niewąpliwe przyjemności. Buziaki dla Marysi  :)

Paula- no, no 5 minut na nocniku to nieżły wyczyn jak dla mnie. Przyznamsię szczerze ze ja wcale Hani jeszcze nie sadzam. Jakoś wydaje mi się ze ona nie kuma czego ja chce i po co ja tam sadzam.  ::)

Beatusku- mam nadzijeje ze jdnak obejdzi się bez szpitala. Trzymam kciuki za Igusia i za Ciebie zebyś miała siłe!

Junonko- kochana co się dzieje?? Pisz kochana bo sięmartwimy strasznie.  :(

Lila- gdzie jestes? Uczysz się??

Mondzi- dzięi za fotkę :) Cos mi świta ze chyba juz Cię na jakimś zdjęciu widziałam.

zawadko- tez myślałam o kupieniu takiego pchacza i tego samego dnia Hanka zaczęła chodzić  :)

Asiu- coś mi się to wszystko kupy nie trzyma. Bo o ile dobrzez rozumiem to na razie zrobiłaś morfologię i ekg i na tej podstawie lekarz stwierdził ze masz guza??? Wybacz, ale nie chce mi się w to wierzyć. Może Ty się dziewczyno przesłyszałaś?, bo to jakieś mało prawdopodobne. Zeby stwierdzić coś takiego to trzeba przejść szereg badań szpitalnych i do tego być przez jakiś czas na obserwacji  ::)

 
Agast powiedział ze podejrzewa a nie ze mam a stwierdził to an podstawie objawów m.i.n zdrętwienia twarzy zaniku mowy i na chwilę pamięci.Takze się nie przesłyszałam co do słuchu mam dobry .Niewiem moze zle odebrałąm ale jakos głupio zrobiło mi się po przeczytaniu Twojego posta do mnie...
 
Jako, że nie nadrobię, to nieskromnie o sobie napiszę ;D
Donoszę, że wyniki moczu Wiki są dobre :) , zatem to "tylko" skórny problemna pipce, po maściach jest duzo lepiej, a dzieki notorycznemu chodzeniu bez pieluchy moja córka coraz wprawniej woła siku na nocnik, bo kupke to juz każdą :)
Paula Gratulacje dla chodzacego coraz wprawniej Szymka! :) I widze, że nocniczek też polubił, super :)
Easy Bidulka z Marysi, buziaczki dla niej.
 
reklama
Beatusku, wierzę, że syropek poprawi apetyt i wagę Igorka, iże kolejne badania nie będą potrzebne :)
Aletko Śliczne zdjęcia dostałam, dziękuję.

Podam, lece spać, dobranoc :)
 
Do góry