Uff, prawie juz posprzatałam, więc teraz chwila relaksu.
Dzwoniłam dzisiaj do tej pani dr ze szpitala zapytac o ten syrop na apetyt i przy okzaji powiedziec ile przybrał od tego czasu i ile wazy itp. Więc syrop jaknajbardziej brać. natomiast spodziewała sie większego przyrostu, zwłaszcza, ze przeciez dostalismy ten kaloryczny preparat. A więc, jesli przez kilka dni po przyjmowaniu syropu nie zauważę, ze apetyt nieco sie poprawił
to mamy stawić sie do szpitala na kolejne badania. Trzymajcie kciuki aby nie było takiej potrzeby.
Agast twarde jestesmy a jakże ale to dopiero wychodzi w takich sytuacjach. Chyba do końca nie wiemy na ile nas stac i oby nie było nam dane to poznać. Brawa dla Hani - 12 godzin, oby tak dalej
Mondzi nie dziwię sie,z e sie wkurzyłas. Dokłądnie byłabym tak samo szczęśliwa. I tak czytam o teściowej i o ile namawiałam Cie na jej opiekę nad Tymkiem to teraz juz nie jestem przekonana. Czy aby potem nie będziesz musiała byc dozgonnie wdzeczna za taki "dar"? Chyba lepiej odpuścić.
mamaMisi fajnie, ze rodzina tak zareagowała. U mnie było niedowierzanie. A powiedz mi ile wazy i mierzy Misia??
Aletko ważne, ze Wam wystarczy i Kornelce się podoba. Jesli często nie bedzie uzywany to po co tyle kasy wydawać?
Paula gratki dla Szymka, robi ładne postepy noniczkowo-chodzeniowe. A co do przyrostów, to jak pamietasz były kiepskie albo brak albo wręcz Igo spadał wagą. Szymus chyba jednak przynajmniej kilo cięzszy i większy też. Mi to sie marzy takie dziewięc kilo z hakiem, zeby juz nie było badań, dociekań rodziny. Chciałabym po prostu byc spokojna.
Jucia opcja spania Julka z łóżeczku jest idealna
Asia Weź badania i idź do lekarza z prawdziwego zdarzenia.
Junonko a pewnie, ze pamiętac będę. Mam nadziję, że szybko Wam się wszystko poukłąda. Buziaczki. I wracaj szybko.