reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

reklama
evikpoczątek lipca. Mam nadzieję, że kasy nam starczy i wyjazd wypali bo póki co po tej przeprowadzce to mam więcej wydatków niż włosów na głowie.
a w Pustkowiu byłam ale kupe lat temu. Nie wiem jak teraz ale wtedy to tam mało co było.
No ale wierzę, że przez tyle lat to się tam mogło pięknie zrobić.
 
Ostatnia edycja:
Beatko no właśnie pięknie, bo mało co tam jest, a zwłaszcza mało sklepów i autek na pieniążki pod którymi Janek by mi wrzeszczał że chce!!! To największa zaleta tego miejsca :-) Jak pojechaliśmy na dzień do Pobierowa, to straciłam 100 zł na rozpustę, bo na każdym kroku coś, a to wesołe miasteczko, a to kulki, a to rakiety, a to auta akumulatorowe. No i człowiek na człowieku co od czasu do czasu bywa miłe, ale na dłuższą metę męczące. My teraz jedziemy w czerwcu do Dąbek do sanatorium i to nasz jedyny wyjazd wakacyjny, a pieniążki z podatku jeszcze nie spłynęły i też właśnie zastanawiam się za co pojedziemy?!
To chyba ostatni nasz wyjzad czerwcowy, bo potem już szkoła i w lipcu/sierpniu trzeba dzieciom czas zorganizować, już mi przedszkole w tym nie pomoże :-(
 
Ostatnia edycja:
Widzę, że wakacyjnie się zrobiło:) Super!
My w tym roku wybieramy się do Turcji i chcialabym wywołać Mondzi, co by praktycznych rad udzieliła bo chyba już 3 razy tam była z rodzinką:)))
 
Agast, gdzie dokładnie jedziecie? Ja mam super doświadczenia. Byliśmy cztery razy, w różnym standardzie, bo od marnej trójki, po bardzo mocną piątkę i za każdym razem było dobrze i bezproblemowo. Nie mieliśmy biegunek, służba zdrowia ok, żadnego robactwa (raz mrówy, jak Tymi pokruszył ciasteczka po podłodze). Ogólnie na prawdę super. Moja siostra wybiera się w tym roku już w maju, z dwójką małych dzieci i ma stresa... Jak masz jakieś konkretne pytania to pisz... Dla dzieci raj na ziemi.

Beatko, Szymcio super. Niby podobny, a jednak inny.

Dylematem swoim się z Wami podzielę. Wiem, że to nie do pojęcia, a jednak. Przyzwyczaiłam się do tego, że patrzę calutki czas, jak Tymi rośnie, wiem jak się zachowuje w grupie, jestem cały czas. Teraz Jula dostała się do przedszkola i też mogłabym śledzić jej rozwój. Tymczasem trafia się szansa (którą właściwie już przyjęłam) na kierownika otwieranego niedaleko przedszkola, a mi tak strasznie szkoda tych moich dzieci. Inna byłaby adaptacja Julii, gdybym tam była. Podle się z tym czuje, ale moje układy z p. dyr. są czasem bardzo nieznośne i tylko dlatego szukałam innej pracy. Ha dodam jeszcze, że szukałam pracy w szkole, a trafiło się przedszkole w szkole. No i miało być więcej luzu, a tutaj będzie odlot, nadgodziny i obowiązki kierownicze (kupa papierów, o których nie mam pojęcia). Przez dwa dni nie mogłam sobie dać rady z tą dziwną świadomością, ale chyba nie ma odwrotu.
 
Ostatnia edycja:
Beatko- śliczny młodszak! Jak z obrazka :-)
Mondzi - Ech...dylematy. Ja Ci nie pomogę, bo sama się zmagam i już mi głowa pęka od myślenia. Ale gratuluję awansu, no bo tak to trzeba nazwać :-)i życzę żebyś była zadowolona ze zmiany. A Jula sobie poradzi, czuję to ;-)
 
reklama
Mondzi myślę, że podjęłaś dobrą decyzję. Nowe wyzwania, możesz się sporo nauczyć. Ja patrzę na to w ten sposób, ze do tej pory byłaś w pewnym sensie uprzywilejowana:-) mogąc na bieżąco śledzić rozwój synka w przedszkolu. Zwykle mamy tak nie mają i dają radę;-). A Jula nie mogłaby do Twojego przedszkola chodzić? Będziesz miała zajęcia z dziećmi? nasza dyrektor ma 2x w tygodniu zajęcia z maluchami dlatego pytam :tak:.
 
Do góry