M
Megan27
Gość
Hej, kochane!
Przede wszystkim wszystkiego co najlepsze dla dzisiejszych Jubilatów!!!
Juciu, gratuluję pomyślnych wieści z wizyty! No i pomysł świetny
Beatusku, nie martw sie, pewnie faktycznie Twoi panowie taką mają urodę No i co do cery to nam też mówią wszyscy, że Piotruś taki "opalony" A to marchewka...
Minko, czekamy na wieści po ważeniu
Tilli, przytulam... No i gratuluję wyczynów Mikołaja, jestem pod wrażeniem... Zdjęcia śliczne
Mamomisi, życie niestety okrutne jest... Strasznie mi przykro i przytulam Ciebie też...
Shirleyko, kochana, trzymam kciuki za homeopatę i liczę, że następne wieści od Ciebie będą niedługo i na dodatek dużo lepsze!!! A Smok śliczny i strasznie już dorosły. No, ale w końcu 7 miesięcy to nie bagatelka Buziaki dla Was
Agast, ja uważam, że smok jako forma przejśiowa od cycusiowych do przespanych w całości nocek jest ok.
No i melduję, ze PIotruś w nocy spał dobrze, gorączka, po tym, jak wieczorem było 39 i ja zbiłam w nocy już nie podskoczyła. Nie mierzyłam, ale czółko miał cały czas chłodne. Obudził sieo 9.30 (chyba odsypiał wczorajszy marudzący dzień) i zaczął go w całkiem dobrym humorze. Mam nadzieję, że już tak zostanie - i humor i brak gorączki. Oczko nadal troche łzawi, ale gorzej nie jest. Może wszystko wróci do normy.
Frotko, a jak Totulek? Daj znać!!!
Przede wszystkim wszystkiego co najlepsze dla dzisiejszych Jubilatów!!!
Juciu, gratuluję pomyślnych wieści z wizyty! No i pomysł świetny
Beatusku, nie martw sie, pewnie faktycznie Twoi panowie taką mają urodę No i co do cery to nam też mówią wszyscy, że Piotruś taki "opalony" A to marchewka...
Minko, czekamy na wieści po ważeniu
Tilli, przytulam... No i gratuluję wyczynów Mikołaja, jestem pod wrażeniem... Zdjęcia śliczne
Mamomisi, życie niestety okrutne jest... Strasznie mi przykro i przytulam Ciebie też...
Shirleyko, kochana, trzymam kciuki za homeopatę i liczę, że następne wieści od Ciebie będą niedługo i na dodatek dużo lepsze!!! A Smok śliczny i strasznie już dorosły. No, ale w końcu 7 miesięcy to nie bagatelka Buziaki dla Was
Agast, ja uważam, że smok jako forma przejśiowa od cycusiowych do przespanych w całości nocek jest ok.
No i melduję, ze PIotruś w nocy spał dobrze, gorączka, po tym, jak wieczorem było 39 i ja zbiłam w nocy już nie podskoczyła. Nie mierzyłam, ale czółko miał cały czas chłodne. Obudził sieo 9.30 (chyba odsypiał wczorajszy marudzący dzień) i zaczął go w całkiem dobrym humorze. Mam nadzieję, że już tak zostanie - i humor i brak gorączki. Oczko nadal troche łzawi, ale gorzej nie jest. Może wszystko wróci do normy.
Frotko, a jak Totulek? Daj znać!!!