reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

Mondzi - oj to miałaś stresującą noc. ja zawsze bardzo przeżywam wszystkie porody w rodzinie i wśród znajomych. gratuluję zostania ciocią Karolka, mam nadzieję, że szybko się pozbiera po porodowych przejściach
Agast - powodzenia!! trzeciego razu nie będzie;-)
 
reklama
Mondzi Tomcio od 27 tygodnia się pchał na świat. Zaliczyłam 4 razy patologię ciąży gdzie przekonywaliśmy moją macicę, że nie pora na skurcze. Ostatnio wyszłam do domu w piatek 27 czerwca. Do 32 tygodnia miałam jeszcze łożysko bardzo nisko niewiele od granicy nazwania go przodującym więc wizja porodu przedwczesnego i z komplikacjami od połowy ciąży była. W 35tygodniu łożysko się przesunęło w dobre miejsce skurcze odeszły w dal. A w pierwszym dniu 36 tygodnia wody odeszły tak bez ostrzeżenia. Oczywiście na złość skurcze same nie przyszły i musiałam się oksytocyną wspomagać. Z jednej strony cieszę się, że już po ciąży bo plamienie i krwawienie ze skurczami jakoś mocno mnie przerażały.
 
Asioczku gratulacje:tak: śliczny Tomcio i Maja:tak:
Agast powodzenia następnym razem!!!
Mondzi dobrze , że wszystko ok z Karolem:-)
Lileczko oby Miki szybko zapomniał o bólu i oby wyjazd Wam się udał!!!!!!
Czarnulko fajny prezent zrobiłaś. Podobał się ?
Evik ale śliczne fotki! ech...

aha już mam małża :-)
 
Ostatnia edycja:
Lila, ja w tej chwili chyba też nie mam ochoty na poród naturalny. Dwa dni temu rodziła koleżanka swoje drugie dziecko i też po całej nocy bóli zrobili jej cesarkę. Dziś moja siostra to samo. A że te nasze porody były takie podobne, to czułam się tak, jakbym rodziła od nowa (tym bardziej, że za chwilę mnie to czeka).

Asioczku, pocieszona jestem tym, że jakieś symptomy wcześniejszego porodu były :zawstydzona/y: Póki co, bardzo się boję, że zacznę rodzić Julkę przed czasem i będzie to poród miednicowy. Wolałabym, żeby akcja zaczęła się jak lekarka wróci z urlopu i załatwi mi tą nieszczęsną cesarkę.

Magdulku, cieszcie się sobą, ile się da. Czy masz go na chwilę, czy na dłużej?

Dzisiaj byłam na zakupach i za chwilę idę się pakować. Gdyby coś się zaczęło, to w 15 minut mam wyjechać z domu, a to nie lada wyzwanie, jak trzeba wezwać Męża i odstawić Tymcia. Wczoraj w stresie wyciągnęłam akt małżeństwa, a teraz czas na całą resztę. Nie ma żartów. Niby ponad trzy tygodnie mi zostały, ale różnie może być.
 
Magdulku, napisz coś więcej, co? Już nie będzie wyjeżdżał? Ma tutaj jakąś pracę? No cieszę się strasznie. Oprócz tego, że to błogosławieństwo dla Ciebie, to jeszcze przecież Madzia bardzo Taty potrzebuje.
 
Agast,mówi się szkoda.
Ja się jeszcze troche motam głownie z ustawianiem pozycji na skrzyżowaniu przy skręcie w lewo(przepuszczając z naprzeciwka),żeby nikomu nie kolidować .
Bydgoszcz niby mała nie jest ,ale sobie nie wyobrażam w Warszawie kilka razy wiekszej z natężeniem ruchu wiekszym niż u nas.
Trzymam kciuki!!!!

Lila,nie miałam jeszcze państwowego.MOże w następnym tyg.się zapiszę(wczesniej nie było wiadomo jak będę pracować w sierpniu)

Asioczku,gratuluję!!!Śliczny Synek!
 
Witam:-)
Wróciliśmy wczoraj po 2 tygodniach wakacji nad morzem, było super:tak:

Asioczku ogromne gratulacje, śliczne masz dzieciaczki!
Lila Zdolna z ciebie dziewczyna, gratki wielkie prawka!!!
 
reklama
Do góry