Colletta
mama Karolinki
- Dołączył(a)
- 29 Listopad 2005
- Postów
- 617
Beatusku dziękuję za fotki z Roczku Igorka!!! Igorek słodki.
MagW dziękuję
Hmm,będę egoistką ale najpierw się pochwalę-moja córka okresliła jak mamy się do niej zwracać.Mówi o sobie Kaka 8)
Pisałyście o potówkach.Karola miała też ich mnóstwo -są umiejscowione poniżej szyji.Po kąpieli wieczorem przecieram je delikatnie spirytusem(na razie dwa razy tak zrobiłam-na plecach znikły,na dekolcie nie stosowałam i są nadal.
Kubeczek/butelkę potrafi sama trzymać,umie wypić niewielkie ilości z niekapka aventu,ale na razie traktuje to jako zabawę,łyżeczkę tez potrafi trzymać i wkładac ją odpowiednio do buzi,ale coś zjeśc sama łyżeczką nie umie.
Chlebka na razie je niewiele,czasem zje pokrojony w kostki,a czasem gryza z naszej pajdy.Wczoraj popisała się ,bo zjadła sama na spacerze 1/6 bułki mlecznej.
W ogóle robi się z niej niejadek.Opanowała technikę wypluwania i nie połykania kilka razy pod rząd podanej porcji łyżeczką.
Wpędziliśmy się w schemat iż podczas jedzenia musi być czymś zajęta-np zabawą ,albo np w tv musi lecieć coś dla niej ciekawego.Tylko chętnie je musy owowcowe Bakusia i serki Bakusie.Hmmm...
Na roczku była u nas dwójka maluchów,13miesięczna Zuzia i 10 miesięczny Franek.Jedzą o wiele więcej od Karoli.I Piją więcej.Karola ma jakąś awersję do napoi.Mleko przez sen -bo nie wypije,a w ciągu dnia soki czy herbatkę tylko udaje jej się dać na spacerze.Przeważnie wypije 100ml.
W sumie szczególnie się tym na razie nie przejmuję -widzę że odwodniona nie jest,ale Moja Mama to już panikuje.Bo dla niej robi się problem nakarmić i napoić Karolę.
To na razie-wracam do zajęć
Minko,Evik napiszcie jak wrócicie z rozmów.
MagW dziękuję
Hmm,będę egoistką ale najpierw się pochwalę-moja córka okresliła jak mamy się do niej zwracać.Mówi o sobie Kaka 8)
Pisałyście o potówkach.Karola miała też ich mnóstwo -są umiejscowione poniżej szyji.Po kąpieli wieczorem przecieram je delikatnie spirytusem(na razie dwa razy tak zrobiłam-na plecach znikły,na dekolcie nie stosowałam i są nadal.
Kubeczek/butelkę potrafi sama trzymać,umie wypić niewielkie ilości z niekapka aventu,ale na razie traktuje to jako zabawę,łyżeczkę tez potrafi trzymać i wkładac ją odpowiednio do buzi,ale coś zjeśc sama łyżeczką nie umie.
Chlebka na razie je niewiele,czasem zje pokrojony w kostki,a czasem gryza z naszej pajdy.Wczoraj popisała się ,bo zjadła sama na spacerze 1/6 bułki mlecznej.
W ogóle robi się z niej niejadek.Opanowała technikę wypluwania i nie połykania kilka razy pod rząd podanej porcji łyżeczką.
Wpędziliśmy się w schemat iż podczas jedzenia musi być czymś zajęta-np zabawą ,albo np w tv musi lecieć coś dla niej ciekawego.Tylko chętnie je musy owowcowe Bakusia i serki Bakusie.Hmmm...
Na roczku była u nas dwójka maluchów,13miesięczna Zuzia i 10 miesięczny Franek.Jedzą o wiele więcej od Karoli.I Piją więcej.Karola ma jakąś awersję do napoi.Mleko przez sen -bo nie wypije,a w ciągu dnia soki czy herbatkę tylko udaje jej się dać na spacerze.Przeważnie wypije 100ml.
W sumie szczególnie się tym na razie nie przejmuję -widzę że odwodniona nie jest,ale Moja Mama to już panikuje.Bo dla niej robi się problem nakarmić i napoić Karolę.
To na razie-wracam do zajęć
Minko,Evik napiszcie jak wrócicie z rozmów.