Witajcie!
Właśnie nadrabiam. ;D
Spróbuję podsumować to co przeczytałam i wypowiedzieć się co ja myślę na ten temat.
Genaralnie zgadzam się z tym co napisała Agast i Lila, że na forum nie można szczerze napisać wszystkiego co się myśli nie narażając się na dyskusję pełną ironicznej złośliwości, a ja jestem osobą szczerą i bardzo mi się to nie podoba, że stałyśmy się takie nieszczere.
Mało tego są też temty tabu, albo inaczej mówiąc tematy drażliwe, które raczej omijamy- mleko, nocnik, słodycze....
Życzenia co miesiąc- ja też uważam, że to przesada codziennie zaczynać swoją wypowiedź od składania komuś życzeń. Rozumiem roczek, półroczek, 2 latka to są okazje, ale bez przesady, nie każdego dnia miesiąca.
Gratulowanie każdego kolejnego ząbka również wydają mi się naciągane po prostu, a potem się kończy, na tym, że nikt nie zauważa pojawienia się tego pierwszego. : ale to moje odczucie.
Rozumiem, że nie każdy ma czas i ochotę stale być na forum- sama robię sobie przerwy i nie widzę w tym nic złego.
Chwalenie się postępami dzieci- to prawo każdej matki, w końcu to dla nas najważniejsze osoby w życiu.
Osoby "nowe". Zgadza się, często są pomijane i to również mi się nie podoba. Nie wiem dlaczego tak się dzieje, ale wcale się nie dziwię, że od nas odchodzą. W końcu szukają zrozumienia, osób znajdujących się w podobnych sytuacjach jak one same, a gdy nie ma odzewu na kolejny post z rzędu po prostu rezygnują.
Potówki- Szymek nie ma jak na razie pomimo tego, że podobnie jak Nati Nenyah ma aż mokre włoski od potu. Myślę, że gdyby miał to po kąpieli smarowałabym mu Sudokremem.
Płyn do kąpieli używamy Ziajki dużej butli(takiej co zmienia kolor w wodzie) bo jest dobry i tani.
Słodycze u nas ten problem nie występuje, ale gdy Szymek chce coś innego, na przykład ręczniki papierowe do obgryzania i mu nie dam to jest histeria. Wtedy staram się go zająć czymś innym. Jak nie skutkuje, biorę go na ręce, przytulam i mówię, czasem coś zaśpiewam, zależnie od okoliczności.
Przepraszam, że tak bezosobowo, ale nie jestem w stanie wszystkiego zapamiętać bo jednak mnie chwilkę nie było.
Wypoczeliśmy nieco, bardzo nam się spodobało. Tak bardzo, że Tomek wziął kilka dni urlopu i od piątku jedziemy znowu ;D
Wczorajszy wieczór był ciężki, była burza, Szymek nie mógł zasnąć, płakał, rzucał się. Dałam mu syropek przeciwbólowy i posmarowałam dziąsła Bobodentem. W końcu zasnął i przespał ładnie noc.
A dzisiaj zauważyłam, że mamy drugiego ząbka i stało się jasne dlaczego wczoraj było tak a nie inaczej.
Napiszę jeszcze Megan, Mongei i Frotce, że bardzo się cieszę, że je widzę i że mi ich brakuje na forum.
Szczerze!
Aletko ja kiedyś czytałam, że wszelkie problemy z paznokciami takie jak pękanie, przebarwienia mogą być spowodowane niedoborami cynku i krzemu.
A teraz uciekam kąpać Szymka.
Właśnie nadrabiam. ;D
Spróbuję podsumować to co przeczytałam i wypowiedzieć się co ja myślę na ten temat.
Genaralnie zgadzam się z tym co napisała Agast i Lila, że na forum nie można szczerze napisać wszystkiego co się myśli nie narażając się na dyskusję pełną ironicznej złośliwości, a ja jestem osobą szczerą i bardzo mi się to nie podoba, że stałyśmy się takie nieszczere.
Mało tego są też temty tabu, albo inaczej mówiąc tematy drażliwe, które raczej omijamy- mleko, nocnik, słodycze....
Życzenia co miesiąc- ja też uważam, że to przesada codziennie zaczynać swoją wypowiedź od składania komuś życzeń. Rozumiem roczek, półroczek, 2 latka to są okazje, ale bez przesady, nie każdego dnia miesiąca.
Gratulowanie każdego kolejnego ząbka również wydają mi się naciągane po prostu, a potem się kończy, na tym, że nikt nie zauważa pojawienia się tego pierwszego. : ale to moje odczucie.
Rozumiem, że nie każdy ma czas i ochotę stale być na forum- sama robię sobie przerwy i nie widzę w tym nic złego.
Chwalenie się postępami dzieci- to prawo każdej matki, w końcu to dla nas najważniejsze osoby w życiu.
Osoby "nowe". Zgadza się, często są pomijane i to również mi się nie podoba. Nie wiem dlaczego tak się dzieje, ale wcale się nie dziwię, że od nas odchodzą. W końcu szukają zrozumienia, osób znajdujących się w podobnych sytuacjach jak one same, a gdy nie ma odzewu na kolejny post z rzędu po prostu rezygnują.
Potówki- Szymek nie ma jak na razie pomimo tego, że podobnie jak Nati Nenyah ma aż mokre włoski od potu. Myślę, że gdyby miał to po kąpieli smarowałabym mu Sudokremem.
Płyn do kąpieli używamy Ziajki dużej butli(takiej co zmienia kolor w wodzie) bo jest dobry i tani.
Słodycze u nas ten problem nie występuje, ale gdy Szymek chce coś innego, na przykład ręczniki papierowe do obgryzania i mu nie dam to jest histeria. Wtedy staram się go zająć czymś innym. Jak nie skutkuje, biorę go na ręce, przytulam i mówię, czasem coś zaśpiewam, zależnie od okoliczności.
Przepraszam, że tak bezosobowo, ale nie jestem w stanie wszystkiego zapamiętać bo jednak mnie chwilkę nie było.
Wypoczeliśmy nieco, bardzo nam się spodobało. Tak bardzo, że Tomek wziął kilka dni urlopu i od piątku jedziemy znowu ;D
Wczorajszy wieczór był ciężki, była burza, Szymek nie mógł zasnąć, płakał, rzucał się. Dałam mu syropek przeciwbólowy i posmarowałam dziąsła Bobodentem. W końcu zasnął i przespał ładnie noc.
A dzisiaj zauważyłam, że mamy drugiego ząbka i stało się jasne dlaczego wczoraj było tak a nie inaczej.
Napiszę jeszcze Megan, Mongei i Frotce, że bardzo się cieszę, że je widzę i że mi ich brakuje na forum.
Szczerze!
Aletko ja kiedyś czytałam, że wszelkie problemy z paznokciami takie jak pękanie, przebarwienia mogą być spowodowane niedoborami cynku i krzemu.
A teraz uciekam kąpać Szymka.