reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

Tilli - jestes WILEKA hehehehe, ale sie usmialam, zaraz sobie do podpisu walne,moge, moge???????????????? ;D
 
reklama
Witam serdecznie

Wszytko czytałam,ale PRAWIE NIC NIE PAMIĘTAM ;)
Codziennie zasiadałam do pisania,ale nim nadrobiłam co naprodukowałyście to Oliwi kończyła się cierpliwość i musiałam do niej iść.
Rita,mad dzięki za słowa otuchy w ciężkich dniach walki z jęczącą Oliwią.Niestety jęki kwęki zębami nie zaowocowały,chyba że będzie jak u Pauli ząbkowanie rozłoży się na etepy.

LILA zdjecia Mikiego sa poprostu boskie!! nawet nie umię Ci powiedzieć jak bardzo mi się podobają!!
A co do garnuszka na klocuszka ( nazwa dziwnie mi się kojarzy ;D ) to sie nie stresuj.Na razie Miki mały więc nie sądzę ,aby jakos spoecjalnie się zmartwił tym,że go nie dostanie ;).A w przyszłości napewno Mu go kupisz-a moze do tej pory wypatrzysz coś innego -głowa do góry :)

Paula bardzo się cieszę ,ze herbatka malinowa Szymkowi zasmakowała i ,że mogłam pomóc.No i gratuluję nauki siadania synka.Zobaczysz juz niedługo będzie siedział jak dorosły facet!! A nie pisz ,że " to pewnie nic takiego" bo to duży wyczyn dla takiego małego człowieczka.I każdy jego maleńki postęp jest przecież dla niego siedmio milowym krokiem :)
Jeszcze raz gratuluję Szymkowi

Aletko Twoja córa na pobieraniu krwi była bardzo dzielna-ja bym tyle nie wytrzymała ;D i chyba bym zemdlała.Należą jej się wielkie gratulacje.

Zdjęcia wszytskie jak zwykle sa przepiękne co oczywiście zawdzięczają modelom :)

Minko sukienka dla Wiki czadowa.Ja już tez zaopatrzyłam małą w" Wigilijny " strój

Czarnulko cieszę się,że Wikuni juz lepiej.A o paczce nie zpominam ;)

No to jak na razie na tyle bo już Oli wstała i muszę dziecię nakarmić i przebrać z piżamki.
 
My po wizycie u rehabilitantki i krótko mówiąc nie jest najlepiej :( Tzn. poprawa i to znaczna jest, ale ćwiczyc mamy nadal, mamy nowe ćwiczenia i to gorsze, bardziej unieruchomiajace Wiki, więc bedzie płacz, co zaprezentowała juz dzsiaj :(
Za miesiąc wizyta kontrolna i jak sie nie poprawi, to będą masaże. No i mamy sie cieszyć, ze jeszcze nie siada i najlepiej, zeby zaczęłą jak najpóźniej, bo to działa na jej korzyść, Bo jak siądzie, to gorzej ją bedzie położyc np. do ćwiczeń i w ogóle gorzej naprawić to przechylanie główki :( O sadzaniu mamy zapomnieć, dzieci sie nie sadza, ona mają same usiąść, sadzano nas jak byliśmy mali i dlatego dużo wad postawy mamy Ile w tym prawdy nie wiem, ale nie zamierzam sprawdzać, z jakimkolwiek sadzaniem koniec.
A do tego za tydzień znowu przetykamy kanalik łzowy i juz mi sie chce ryczeć :(
Sorry, ale na razie nic więcej nie napiszę, bo mi źle :(
 
Przespałam całą noc, od 22.00 do 8.00 z przerwą na papu o 4.10, która była trochę z mojej inicjatywy, bo cyce przyzwyczajone do mega - produkcji, a mamusia do przebudzeń - pierwszy raz od pół roku.

Niech żyją banany!

Pozdrawiam wyspanych i zaspanych!
 
Minko kochana tak mi przykro,ale zobacz pocwiczycie i bedzie poprawa,juz jest!!!Miki tez non stop by siedzial i tez sie boje o jego plecy,bo on juz wczesniej nawet ciagnal do siadu,zapytam naszej pediatry jak pojde. A co do kanalika to moze tym razem wejsc z Siasia, bedzie jej lepiej,albo jak nie przetrzymasz to moze nie idz Ty?? Placz dziecko z bolu,to hyba najgorszy placz, wiem jak Miki plakal na zastrzykach,zawsze musial byc ktos ze mna. Dlatego najlepiej by z Wami ktos byl. A co z tym kanalikiem, to znaczy,ze to przepychanie trzeba powtarzac??? Mala bidulka, ucaluj ja ode mnie!

Mondzi - wow, gratuluje!!!!!!!I tylko nie znikaj!!!!!!


Junoka - garnuszek na klocuszek ;D Jak sie nie zesrutal to to hahahaha, nie ma jak poczcucie humoru i za to Cie lubie kochana!! ;D
 
Aletko asystowałam jak najbardziej,ale jakby mi ktoś tak długo w żyle majstrował to bym padła tam jak długa.Nie jako mama ,ale jako pacjent.Źle to chyba ujęłam  :)
Ja z Oliwką jak byłam w szpitalu to różne rzeczy musiałam przetrzymać.Jako mama jestem twarda-późnie nogi mi miękną.Ale jak mi ktoś w żyłach grzebie bllleee to mi słabo od razu  ;D.Taki tchórz ze mnie!!

Lila ale powiedz czy ta nazwa(chodzi mi nadal o klocuszek i garnuszek) nie jest wymowna ::)

Minko bardzo mi przykro

Mondzi gratuluję!!!
 
Minko, kochana, tak mi przykro, przytulam wirtualnie najmocniej jak potrafię!!! Napewno wszystko będzie dobrze, wszelkie asymetri się poukładają. a co do kanalika... Miejmy nadzieje, że to ostatni raz i napisz nam kiedy, to będziemy Was wspierać myślami.  :-*

Mondzi, no nareszcie jesteś! Gratulacje!

A ja znów jakąś ciężką głowę mam, co prawda położyłam się jeszcze z Piotrusiem o 7, ale skubany obudził się o 7.40 i piszczał i płakał, jęczął i marudził, niech tę ząbale wychodzą! Próbowałam go oszukać, dałam mu zabawkę - taki mały miękki bębenek z piłeczkami w środku a sama sie odwróciłam i chciałam jeszcze pospać, ale on nie w ciemię bity, oburzył się śmiertelnie, że tak go niecnie chciałam w maliny wpuścić i stłukł mnie tym bębenkiem po głowie   >:D No to teraz mam. Dobrze, że miekki był ;) Tak więc idęna kawkę i może mi się lepiej zrobi :)
 
reklama
Dla Martynki i Maciusia wszystkiego naj!!!!!
Dziewczyny, dziekuję za pocieszenie! Jesteście kochane! :-*
No tak się czasem na człowieka wszystko zwali, ale damy radę, przemyslałam to i owo i :) bedziemy ćiwczyć i basta, musi pomóc, a co do kanalika, to zaraz po zabiegu troszkę łzawiło, ale potem jakby przestało, ale znowu od jakichś 2 tygodni łzawi :( Wczoraj małz dzwonił do sowjej ciotki, która robiła to przetykanie ostatnio no i innej rady nie ma, trzeba odetkać :( A przetyka sie tyle razy ile zajdzie potrzeba niestety, więc to tez może nie być ostatni raz :(, ale jakos to będzie.
Lileczko Nie mogę wejść z niunią, bo to zabronione, specjalnie wypraszają rodziców, chyba dlatego, zeby zaraz rzucili sie na pomoc dziecku ;) ALe masz rację wyjde nawet z korytarza, zeby nie słyszeć płaczu, tak mi mąz radzi, on nawet nie chce żebym z nim jechała, ale jak ja mam małą zostawic i nie przytulic po takim stresie.
Megan W przyszły piatek najprawdopodobniej to przetykanie w szpitalu.
 
Do góry