Witam serdecznie
Wszytko czytałam,ale PRAWIE NIC NIE PAMIĘTAM
Codziennie zasiadałam do pisania,ale nim nadrobiłam co naprodukowałyście to Oliwi kończyła się cierpliwość i musiałam do niej iść.
Rita,mad dzięki za słowa otuchy w ciężkich dniach walki z jęczącą Oliwią.Niestety jęki kwęki zębami nie zaowocowały,chyba że będzie jak u Pauli ząbkowanie rozłoży się na etepy.
LILA zdjecia Mikiego sa poprostu boskie!! nawet nie umię Ci powiedzieć jak bardzo mi się podobają!!
A co do garnuszka na klocuszka ( nazwa dziwnie mi się kojarzy ;D ) to sie nie stresuj.Na razie Miki mały więc nie sądzę ,aby jakos spoecjalnie się zmartwił tym,że go nie dostanie
.A w przyszłości napewno Mu go kupisz-a moze do tej pory wypatrzysz coś innego -głowa do góry
Paula bardzo się cieszę ,ze herbatka malinowa Szymkowi zasmakowała i ,że mogłam pomóc.No i gratuluję nauki siadania synka.Zobaczysz juz niedługo będzie siedział jak dorosły facet!! A nie pisz ,że " to pewnie nic takiego" bo to duży wyczyn dla takiego małego człowieczka.I każdy jego maleńki postęp jest przecież dla niego siedmio milowym krokiem
Jeszcze raz gratuluję Szymkowi
Aletko Twoja córa na pobieraniu krwi była bardzo dzielna-ja bym tyle nie wytrzymała ;D i chyba bym zemdlała.Należą jej się wielkie gratulacje.
Zdjęcia wszytskie jak zwykle sa przepiękne co oczywiście zawdzięczają modelom
Minko sukienka dla Wiki czadowa.Ja już tez zaopatrzyłam małą w" Wigilijny " strój
Czarnulko cieszę się,że Wikuni juz lepiej.A o paczce nie zpominam
No to jak na razie na tyle bo już Oli wstała i muszę dziecię nakarmić i przebrać z piżamki.