reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

Tilli - jestes WILEKA hehehehe, ale sie usmialam, zaraz sobie do podpisu walne,moge, moge???????????????? ;D
 
reklama
Witam serdecznie

Wszytko czytałam,ale PRAWIE NIC NIE PAMIĘTAM ;)
Codziennie zasiadałam do pisania,ale nim nadrobiłam co naprodukowałyście to Oliwi kończyła się cierpliwość i musiałam do niej iść.
Rita,mad dzięki za słowa otuchy w ciężkich dniach walki z jęczącą Oliwią.Niestety jęki kwęki zębami nie zaowocowały,chyba że będzie jak u Pauli ząbkowanie rozłoży się na etepy.

LILA zdjecia Mikiego sa poprostu boskie!! nawet nie umię Ci powiedzieć jak bardzo mi się podobają!!
A co do garnuszka na klocuszka ( nazwa dziwnie mi się kojarzy ;D ) to sie nie stresuj.Na razie Miki mały więc nie sądzę ,aby jakos spoecjalnie się zmartwił tym,że go nie dostanie ;).A w przyszłości napewno Mu go kupisz-a moze do tej pory wypatrzysz coś innego -głowa do góry :)

Paula bardzo się cieszę ,ze herbatka malinowa Szymkowi zasmakowała i ,że mogłam pomóc.No i gratuluję nauki siadania synka.Zobaczysz juz niedługo będzie siedział jak dorosły facet!! A nie pisz ,że " to pewnie nic takiego" bo to duży wyczyn dla takiego małego człowieczka.I każdy jego maleńki postęp jest przecież dla niego siedmio milowym krokiem :)
Jeszcze raz gratuluję Szymkowi

Aletko Twoja córa na pobieraniu krwi była bardzo dzielna-ja bym tyle nie wytrzymała ;D i chyba bym zemdlała.Należą jej się wielkie gratulacje.

Zdjęcia wszytskie jak zwykle sa przepiękne co oczywiście zawdzięczają modelom :)

Minko sukienka dla Wiki czadowa.Ja już tez zaopatrzyłam małą w" Wigilijny " strój

Czarnulko cieszę się,że Wikuni juz lepiej.A o paczce nie zpominam ;)

No to jak na razie na tyle bo już Oli wstała i muszę dziecię nakarmić i przebrać z piżamki.
 
My po wizycie u rehabilitantki i krótko mówiąc nie jest najlepiej :( Tzn. poprawa i to znaczna jest, ale ćwiczyc mamy nadal, mamy nowe ćwiczenia i to gorsze, bardziej unieruchomiajace Wiki, więc bedzie płacz, co zaprezentowała juz dzsiaj :(
Za miesiąc wizyta kontrolna i jak sie nie poprawi, to będą masaże. No i mamy sie cieszyć, ze jeszcze nie siada i najlepiej, zeby zaczęłą jak najpóźniej, bo to działa na jej korzyść, Bo jak siądzie, to gorzej ją bedzie położyc np. do ćwiczeń i w ogóle gorzej naprawić to przechylanie główki :( O sadzaniu mamy zapomnieć, dzieci sie nie sadza, ona mają same usiąść, sadzano nas jak byliśmy mali i dlatego dużo wad postawy mamy Ile w tym prawdy nie wiem, ale nie zamierzam sprawdzać, z jakimkolwiek sadzaniem koniec.
A do tego za tydzień znowu przetykamy kanalik łzowy i juz mi sie chce ryczeć :(
Sorry, ale na razie nic więcej nie napiszę, bo mi źle :(
 
Przespałam całą noc, od 22.00 do 8.00 z przerwą na papu o 4.10, która była trochę z mojej inicjatywy, bo cyce przyzwyczajone do mega - produkcji, a mamusia do przebudzeń - pierwszy raz od pół roku.

Niech żyją banany!

Pozdrawiam wyspanych i zaspanych!
 
Minko kochana tak mi przykro,ale zobacz pocwiczycie i bedzie poprawa,juz jest!!!Miki tez non stop by siedzial i tez sie boje o jego plecy,bo on juz wczesniej nawet ciagnal do siadu,zapytam naszej pediatry jak pojde. A co do kanalika to moze tym razem wejsc z Siasia, bedzie jej lepiej,albo jak nie przetrzymasz to moze nie idz Ty?? Placz dziecko z bolu,to hyba najgorszy placz, wiem jak Miki plakal na zastrzykach,zawsze musial byc ktos ze mna. Dlatego najlepiej by z Wami ktos byl. A co z tym kanalikiem, to znaczy,ze to przepychanie trzeba powtarzac??? Mala bidulka, ucaluj ja ode mnie!

Mondzi - wow, gratuluje!!!!!!!I tylko nie znikaj!!!!!!


Junoka - garnuszek na klocuszek ;D Jak sie nie zesrutal to to hahahaha, nie ma jak poczcucie humoru i za to Cie lubie kochana!! ;D
 
Aletko asystowałam jak najbardziej,ale jakby mi ktoś tak długo w żyle majstrował to bym padła tam jak długa.Nie jako mama ,ale jako pacjent.Źle to chyba ujęłam  :)
Ja z Oliwką jak byłam w szpitalu to różne rzeczy musiałam przetrzymać.Jako mama jestem twarda-późnie nogi mi miękną.Ale jak mi ktoś w żyłach grzebie bllleee to mi słabo od razu  ;D.Taki tchórz ze mnie!!

Lila ale powiedz czy ta nazwa(chodzi mi nadal o klocuszek i garnuszek) nie jest wymowna ::)

Minko bardzo mi przykro

Mondzi gratuluję!!!
 
Minko, kochana, tak mi przykro, przytulam wirtualnie najmocniej jak potrafię!!! Napewno wszystko będzie dobrze, wszelkie asymetri się poukładają. a co do kanalika... Miejmy nadzieje, że to ostatni raz i napisz nam kiedy, to będziemy Was wspierać myślami.  :-*

Mondzi, no nareszcie jesteś! Gratulacje!

A ja znów jakąś ciężką głowę mam, co prawda położyłam się jeszcze z Piotrusiem o 7, ale skubany obudził się o 7.40 i piszczał i płakał, jęczął i marudził, niech tę ząbale wychodzą! Próbowałam go oszukać, dałam mu zabawkę - taki mały miękki bębenek z piłeczkami w środku a sama sie odwróciłam i chciałam jeszcze pospać, ale on nie w ciemię bity, oburzył się śmiertelnie, że tak go niecnie chciałam w maliny wpuścić i stłukł mnie tym bębenkiem po głowie   >:D No to teraz mam. Dobrze, że miekki był ;) Tak więc idęna kawkę i może mi się lepiej zrobi :)
 
reklama
Dla Martynki i Maciusia wszystkiego naj!!!!!
Dziewczyny, dziekuję za pocieszenie! Jesteście kochane! :-*
No tak się czasem na człowieka wszystko zwali, ale damy radę, przemyslałam to i owo i :) bedziemy ćiwczyć i basta, musi pomóc, a co do kanalika, to zaraz po zabiegu troszkę łzawiło, ale potem jakby przestało, ale znowu od jakichś 2 tygodni łzawi :( Wczoraj małz dzwonił do sowjej ciotki, która robiła to przetykanie ostatnio no i innej rady nie ma, trzeba odetkać :( A przetyka sie tyle razy ile zajdzie potrzeba niestety, więc to tez może nie być ostatni raz :(, ale jakos to będzie.
Lileczko Nie mogę wejść z niunią, bo to zabronione, specjalnie wypraszają rodziców, chyba dlatego, zeby zaraz rzucili sie na pomoc dziecku ;) ALe masz rację wyjde nawet z korytarza, zeby nie słyszeć płaczu, tak mi mąz radzi, on nawet nie chce żebym z nim jechała, ale jak ja mam małą zostawic i nie przytulic po takim stresie.
Megan W przyszły piatek najprawdopodobniej to przetykanie w szpitalu.
 
Do góry