reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

Jeszcze w sprawie szuflad. My też mamy ich sporo ok. 13. W zasadzie Maciuś wie w której może sprzątać ale czasem się zapomina  i otwiera inną. Wystarczy mu przypomnieć że nie można. i zostawia. Mad a pomysł z tym odkęrceniem super. Prosty i niedrogi w przeciwieństwie do zabezpieczeń, które są w sklepach
Mamy za to problem z książkami. Biblioteczka jest do podłogi obłożona książkami i Maciuś usilnie je wyciąga i ogląda. Tutaj prawie nic do niego nie dociera.
 
reklama
Tymek też chyba wie, że szperanie jest "niemile widziane", bo zanim otworzy, to często patrzy na moją reakcję. I choć mi się nie chce (nie do końca widzę potrzebę) z tym walczyć, to chyba będę musiała. Ze względu na małe paluszki.
 
Mondzi - Hmm, no na szuflady nie pozakladalam gumek, tylko na polke, mamy jedna ::) A z kolei o ksiazeczkach Natko (dla dziecka) to slyszalam,by trzymac w zasiegu reki dzieciaczka, i z gornej polki przelozylam na sam dol, teraz co chwile sprzatam,ale Mikuch je za to namietnie przeglada :)
 
Lila wiesz Maciuś swoje książeczki i książki ma w zasięgu rączki. Chodzi mi o nasze, takie dorosłe. Nie chcę żeby je zniszczył bo dla mnie są bardzo wartrościowe. I tak na sam dół poprzekładałam takie najgorsze, które ewentualnie mogą ulec częściowemu zniszczeniu (naderwaniu, zgięciu). Mam tylko taką małą nadzieję, że zamiłowanie do książek mu w przyszłości nie przejdzie i będzie z niego mądry człowieczek.

A jeśli o książkach to czytacie maluchom bajki i jeśli tak to jakie?
Ja czytam głównie Jana Brzechwy "Sto bajek". To takie krótkie znane wierszyki. Nasze ulubione to: Prosimy do zwierzyńca (papuga, zółw, tygrys...) dalej: Na straganie, Pytalski, Klej i inne. Zresztą ta książka wg mnie jest świetna
 
Natka, ja czytam głównie wierszowane, najczęściej Tuwima, bo mamy taki cały zbiór. Brzechwy mam tylko pojedyncze małe książeczki.
 
Hejka

Oj widzę, ze dzisiaj cos mamuśkom humory nie dopisują :mad: Halo kobity dzisiaj jest nasz Dzień!!!! Kurka no!!Tyle czasu czekałam na to by w moim zyciu pojawił sie Smerf i tak bardzo chcialam obchodzić ten dzień, ze nie jestem w stanie sie NIE cieszyć. Piotr rano przyniósł mi kupioną w imieniu Mateusza bombonierkę i ładna różyczę no a, ze ja myslałam, ze mój mąż jak zwykle da plamę i zapomni o tym dniu to sie miło rozczarowałam i cieszyłam podwójnie, że jednak o mnie pamiętał ;D No i mimo, ze nikt mi nie recytował pięknych wierszyków typu "mamo, mamo cóż Ci dam..." i ze Mateusz wreczając mi różyczke w ogóle nie chcial jej chwycić bo sie jej bał to i tak cieszyłam sie jak głupia. Z tym, ze ja to juz taka jestem. Cieszy mnie namniejsza pierdołka....zresztą wkurza też hi hi. W każdym razie tego dnia zostało nam jeszcze troszke i życzę Wam poprawy nastroju i by jego koncówka jednak była miła ;D

P.S. i nie ukrywam, że mam też dobry humor z tego powodu, ze nie musze jechać do teściowej. JUPPPIIII. Nie zniosłabym tego :mad:Ona dla mnie nie jest mamą ::) Ja mam jedną ;D
 
Beatko tez nie uwazam tesciowej za matke i choc mieszka nade mna dzis zadnych zyczen jej nie skladalam,bo jak to!!I tez sie ciesze z dzisiejszego dnia!!A co ;D Ale z jutrzejszego juz ne,bo mam dwa kola ::)
Natko - cos tam czytamy,ale takich wierszykow nie mam,a szkoda :( Mamy krotkie bajeczki. Pierwsze liczenie, literki,zwierzaczki i bajki bardziej znane.
 
Eviku - a ja? a ja? ja też chcę widzieć Twoją Hanusię w akcji...
Mondzi - superowe zdjątka, Tymuś jest szalenie przystojny, mój typ, że Ci zdradzę  ::)
Natko - świetny Maciuś na odjazdowym pojeździe! Z tymi książeczkami to jest tak, że są do oglądania - musiałabym czytać z prędkością światła, natomiast ja jej "czytam" do snu z pamięci, mimochodem się naumiałam - stefek burczymucha, lokomotywa, parasol, i hit - tzn. odgrzebana w pamięci sprzed pewnie 20 lat bajka, przekaz ustny, poskładaliśmy w miarę w całość przy współudziale całej rodziny... ciekawe, czy któraś z was spotkała się z tym fajnym naprawdę tekstem- w starym parku, w cihym domu - o zapuszczonych krasnoludkach.
Natomiast usypiam na dzienne drzemki - uwaga Frotko - śpiewając dwie żeglarskie pieśni - Płyńmy w dół do starej Maui i Shenandoah - bezbłędnie działają :)
Beatko - i ja nie składam teściowej życzeń z okazji dnia matki a co do Waszych kwiatów, trochę jednak zazdroszczę, mężowi nawet do głowy nie przyszło, za to miał do mnie dzwonić z pracy, żebym kupiła kwiatka dla niego dla teściowej  ::) ::)
Asioczku - no wszystko jasne z tymi imieninami, Moja teściowa też Maria, dobrze że nie wpadła na ten sam pomysł :)

Wysłałam Wam na skrzynki projekt urodzinowego zaproszenia, chętnych proszę o szczere opinie.
 
Ja też bym chciała dostawać różności na skrzynkę!
Dlaczego nikt o mnie nie pamięta? :(
Wiem rzadko piszę i pewnie dlatego.
 
reklama
Tymku! Z okazji dzisiejszego Roczku życzymy Ci dużo słońca, zdrówka i uśmiechu na kolejny rok!!!

Jeszcze raz wszystkim podziękuję za gratulacje i za kciuki!!!

A to dostałam dziś na Dzień Mamy od Marysi ;)
att000184jp.jpg


(zrobił tata z cukierków i patyczka do szaszłyków ;D )
 
Do góry