CZERWCÓWKOLAND ;)

[Mondzi]

Dziękuję jeszcze raz. Jest nam bardzo miło

No i musze się pożalić. Imprezę robimy w niedzielę, bo dzisiaj chcieliśmy być sami, gdyby nie zdrowie Tymcia, to pewnie byśmy sobie gdzieś pojechali. No i za chwilę przyjdą goście Kto? No oczywiście moja najukochańsza TEŚCIOWA Zadzwoniła czy jesteśmy w domu i nie umiałam powiedzieć, że nie. Tak więc będę się za chwile ślicznie uśmiechać, chociaż zupełnie nie mam na to ochoty.

 

[MagW]

Życzenia wszystkiego co najpiękniejsze dla TYMUSIA w dniu jego Pierwszych Urodzin !!!

 

[Evik]

Tymku, życzę Ci dużo zdrowia, radości z odkrywania świata, uśmiechniętych i szczęśliwych rodziców, którzy będą mieli dla Ciebie zawsze czas.

 

[MagW]

100 lat dla Mikusia Cayo !!! I duuuuużo zdrówka !!!!!!!!!!!!

Easy - gratuluję nowej atrakcyjnej posady! testy potraktuj jako formalność ) Zdjątko rozbrajające i te boskie usta ! Oj nie opędzicie sie od "całuśników"!
Aletko - fajnie, trochu zazdroszczę... można zapytać gdzie wyfruwacie ?
Przy okazji pytanko o formalności związane z przekraczaniem granicy - jak to jest tak naprawdę. Myślę (marzę) nad wycieczką do Szczawnicy i spacerku w stronę Czerwonego Klasztoru po przepięknej trasie, ale temat z dzieciątkiem mnie nie dotyczył i nie wiem czego się spodziewać.
Szkrabiku- gratuluję siły perswazji. U nas było trochę śmiesznie. Miał być Michaś - synowi miałam wybrać imię ja i tak absolutnie byłam pewna tego Michasia, że prawo do nazwania córki oddałam Mężowi bez walki. I proszę ! A że konsekwentna jestem więc tylko pytałam czy już wymyślł a on ciągle nie... Maja już była na świecie, ba! już była w domu w czwartej dobie życia i nadal bezimienna. I wtedy mój mąż mnie spytał - a jak ty byś chciała - i dał mi ten piękny prezent!!! Odzyskałam swoje prawo i Maja jest Mają a nie żadną Gertrudą brr
Lila - super zdjątka i super prezentuje się nowy wózeczek tzn. Mikuch w nowym wózeczku super się prezentuje. Oba się super prezentują  ;D ;D
Paula - dzięki, poczułam się zaproszona
Asia - ups. a może trzeba było z tą złotą rybką jeszcze trochu ponegocjować hehe łaskawa byłaś ...
Coletta - o! widzę, że i teściową mamy wspólną Tak jest to kwestia tego wychowania. A że mi się dostał model mocno podtrzymywany w tym standardzie (31 lat w chwili obrączkowania - teraz dochodzi jeszcze kryzys 40 ) tak te standardy tymbardziej ciężko zmieniać. Droga przez mękę!

sfajczyłam wczoraj zasilacz w domowym kompie...zostaje mi ten w pracy...muszę na niego uważać

 

[Evik]

MagW to chyba i my mamy wspólnego męża i teściówkę :laugh: Mój też przeżywa kryzys. A na dodatek 3 doby w tygodniu poza domem, mam nadzieję że nic głupiego mu nie strzeli do łba.

A tak poza tym w lekkim dołku jestem, nawet w pracy nie mam czasu Was podczytywać A wieczorkiem po ululaniu Hanki sama szykuję sie do snu. Coś ostatnio bardzo zmęczona jestem.

 

[MagW]

Eviku - czasem to aż bym chciała, żeby mojemu co głupiego strzeliło do głowy bo wtedy "krótka piłka" jak sam określa sposób zakończenia zzzzdradliwej sytuacji To czarny humor : wybacz.
Rozumiem Cię doskonale, w pracy mam tylko czas bo faktycznie klienci mi nie zawracają d. A jak w domu ululam Maję to sama jestem ululana i z moich wieczornych planów - no umyć się bym chciała, zafarbować kiedyś te 15 miesięczne odrosty, film jakiś kiedyś obejrzeć jeszcze, bo zapomniałam, żem kinoman przez tą Maję i wiele innych rzeczy a tak koło 3 w noc przychodzi mąż do pokoju po filmowej posiadówce i mówi z wyrzutem "a ty znowu w opakowaniu...śpisz"
Dziwne by było gdybyś nie była zmęczona - Matko Polko !!

 

[szkrabikowski]

Lila, rety, zapomniałam pochwalić zdjątek!!!  :-[ Wybacz, proszę, ciężarówce-sklerotyczce  :-[ Cudne fociaczki, masz super synka!!!

Mondzi, a może kup sobie książkę o asertywności, hę? To straszny problem kiedy człowiek nie potrafi mówić NIE. A przecież to nie Ty żyjesz dla swojej teściowej i możesz w ogóle nie odbierać telefonu albo zwyczajnie odmówić. Nie pisz mi tu, że nie możesz. Możesz, masz pełne prawo. To Twój syn. I Wasz dzień. I się nie certol już, bo mi Cię szkoda

Ha, dostałam 5    ;D

 

[Evik]

Super zdjęcia znalazłam na skrzynce  :laugh: dziękuję.

A ja próbowałam Wam wyslać krótki filmik z Hanki próbami samodzielnego chodzenia, a właściwie biegania. Bo wyrywa do przodu z wyciągniętymi łapkami dla asekuracji, nie patrzy się pod nogi i po kilku krokach ląduje na ziemi. Niestety filmu nie udaje mi się przesłać   Jakby do kogoś doszły proszę o sygnał.

MagW dzięki za zrozumienie.

Szkrabiku gratuluję

 

[szkrabikowski]

Evik, dzięki Filmik śliczny. Tyle, że pomyliłaś się: to nie są próby. Twoja córeczka zasuwa i to nieźle!!! Jeszcze raz gratki, mamusiu ;D

 

[asioczek]

Szkrabiku kujonie gratki Zapewne Amelka pomagala, w koncu co 2 mozgi to nie jeden

Mondzi mam nadzieje, ze tesciowa nie zepsula Wam tak do konca dnia. A jak pisze Szkrabik ksiazka o asertywnosci i wprowadzenie teorii w zycie moze mocno ulatwic i uprzyjemnic spedzanie czasu.
Jako ze zawodowo przeszlam rozne takowe kursy obecnie teorie na rodzince cwicze a najczesciej na mezu nie moge przeciez wyjsc z wprawy.

MagW u mnie w rodzinie imienin tez sie nie specjalnie obchodzi, ale tesciowa wpadla na pomysl ze bedzie razem z wnuczka siwetowac ( tesciowa to Maria) wiec co predzej musialam prawdziwe Maji imieniny znalezc. tak troche z przekory ... W koncu Maja to Maja a nie Maria.
Podziwiam staz malzenski. U nas dopiero 2 rok po legalizacji, a juz czasami bym meza czyms ciezszym zdzielila. Moze to kwestia tego, ze oboje sie do swobody przyzwyczailismy