CZERWCÓWKOLAND ;)

[agast22]

No i dla Asi wszystkiego co najlepsze, spełnienia marzeń, zadowolenia z dzieci i z męża, zdrówka i pieniędzy ( bo choć szczęścia podobno nie dają, to życie ułatwiają).

A no i miałam napisac jeszcze ze właśnie wychodzi nam ząbek nr 6 ;D i ze Hanka nauczyła sie schodzic z łóżka ale nie tyłem tak jak próbowałam ją nauczyc ale jak dorosły Podchodzi do krawędzi łóżka, siada, spuszcza nóżki i hop śmiesznie to wygląda.

 

[Rita78]

Szymonku - dziś Twoje pierwsze urodzinki. To bardzo waży dzień. Życzymy Ci abyś był szczęśliwym i pogodnym chłopcem,wyrósł na przystojnego faceta, abyś był zdrowy i zawsze otoczony osobami. które Cie kochają.

Wojtuś (miesiąc młodszy od Szymona) dziękuje za życzenia miesięcznicowe!

Beatko - super foty. Jestem tego zdania co Agast - Mateusz na prawdę wyrósł.

Lila - chyba trochę wolnego by Cię przydało, ale takiego wolnego tylko dla siebie. A takie "chumorki" na szczęście mijają. Arek Cię kocha i na pewno by Cię z rąk nie wypuścił. Tyle co powiedziałaś mu "tak" na ślubnym kobiercu. Dasz radę, na pewno.

 

[Mondzi]

Dzięki za oknowe odpowiedzi

My już po wizycie. Nic nowego, poza tym, że wychodzą górne jedynki i pan twierdzi, że one są przyczyną temperatury. Z wyników moczu wynika, że Tymek jest trochę niedopojony. Na spacery mamy nie chodzić, nadal. No i przez większą część wizyty gościu patrzył i nie wiedział co powiedzieć. Brawa dla służby zdrowia!

Agast, fajnie, że Hania nauczyła się schodzić z łóżka. My też będziemy musieli się jakoś za to zabrać.

 

[MagW]

Witajcie!

Świętującym dzisiaj - Wojtusiowi Rity, Karoli Coletty,  Pierwszemu roczniakowi -  Szymusiowi, oraz obchodzącej imieniny Asi - składamy najserdeczniejsze życzenia !!! Sto lat!!!

Asiu - cieszę się, że ok Niestety jestem zdania jak Lila - niech ruszy matrona z życzeniami do Ciebie - też coś... no chyba, że połamana ... tfu tfu  >
Asioczku -  nie obchodzimy w naszej rodzinie imienin...wiem, że to gwałci tradycję ale naprawdę urodziny uważam za dzień wyjątkowy dla danej osoby i jako taki świętujemy - mówią, że pogańsko hehe  >
Paula, Mondzi - jakoże wyjazd do Krakowa jest dla mnie na wysokiej pozycji marzeń możliwych do wykonania, mam nadzieję, że jak się ziści to się może poznamy?...
Szkrabiku - ładnie planujesz imprezkę, podoba mi się. I te 6 maluchów... U nas Maja dopiero rozpoczyna temat
Mongea - z tymi kodami od Asioczka masz komplet do ślimako-żółwia, czy Ci jeszcze trzeba? (mam 1 za 15 pkt)
Mamomisi - gratuluję wspaniałej wycieczki i przepięknych zdjątek!
Minko - widzę, że sytuację rodzinną - 2 siostry i córeczka mamy identiko ) Pozdrowienia !!
Aletko - zazdroszczę małej podróżniczki !!! Moja mała domatorka powrót przez 17 km samochodem ubarwiła wczoraj - darciem, powodującym konieczność 3 przystanków, zlaną potem główką od próby uwolnienia się z pasów i ogólnym horrorem. Miałaś w ogóle jakieś przeboje z niechęcią Kornelki do podróży czy tak od razu fajnie wojażowała?
Coletto - mam złe wieści - Twój mąż i mój mąż to ta sama osoba... skurczybyk poligamista!! No bo opis zachowań bezwarunkowo przynależy do mojego. I co z tym robimy???
Beatko - super zdjątka !
Agast - sposób schodzenia z łóżka - normalnie niewyobrażalny!! Może jakaś instrukcja dla naszych spadochroniarzy??? ...bez spadochrona...
Beatusku - dzięki, i mocno trzymam kciuki za apetycik Igorka ! Bardzo się cieszę, że zdrów i mam nadzieję, że Wasze problemy skończą się raz na zawsze !
Lila - a ja chcę rozwodu !!!  > Tzn. Twoje stany są mi bardzo bliskie. Dobrze, że walczysz, ja trochę odpuszczam... Na szczęście zdaję sobie sprawę, że to przejściowe kryzysy bo gdyby nie  : I pomyśleć że to już 9 lat po obrączce...

 

[Mondzi]

MagW, to Ty stara żona jesteś Nam za parę dni stuknie 5 i nie wiem ile jeszcze wytrzymam Taka wierność, ho ho. No i Kraków czeka

 

[agast22]

Mag W- instrukcja jest taka. Iść do pracy i zostawić dziecko w towarzystwie 4,5 letniej siostrzyczki. Myśle ze to dzieki temu ze Hanka cały dzien z nią spędza to zaczęła wczesniej chodzic itp. Są tez tego gorsze strony np Patrycja nauczyła hanke pokazywac jezyk, pluc itp. No ale cóż nie ma nic za darmo.
A no i wiem o czujesz, bo ja co prawda dopiero 2 lta po ślubie ale razem od 11 lat!!!! (a mam teraz 25, wiec to mówi samo za siebie).

 

[MagW]

Mondzi - obawiam się, że i kolejne 5, bo kobieta to silna bestyja jest... Dzięki za zaproszenie
tak sobie pomyślałam, że może ten pan doktór co pół wizyty patrzył i nie śmiał nic powiedzieć ... a może sie zakochał (nieszczęśliwie - bo Ty też już ale żona)

 

[MagW]

Agast - fakt siostrzyczki wiele wyjaśnia Ja mam siostrę o rok starszą i pamiętam że też się dzięki niej wszystkiego szybciej uczyłam. Złego również... Najbardziej mi się podobało jak ja 5 letnia szłam 6 letnią siostrzyczkę odebrać z zerówki - była na terenie naszego podwórka
Te wieloletnie związki to naprawdę kawał ciężkiego razowca... czasem chce się nim pluć !!!

 

[easy1978]

Czołem Babeczki!!!

Na początek dla dzisiejszego roczniaka Szymka - WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!! Szymku! Od dziś już nic nie będzie takie samo - wkraczasz w poważny wiek, porzucasz niemowlęctwo... Korzystaj z wygód życia, bo niestety z wiekiem jest ich coraz mniej!!! Bądź zdrów, szczęśliwy i zawsze uśmiechnięty!!!

Dla pozostałych miesięcznicowych Jubilatów WIELKA BUŹKA

A dla Solenizantki - STO LAT i jeszcze dłużej i jeszcze raz...

Widziałam po drodze świetne zdjęcia - nie chwalę pojedynczo bo boję się że o kimś zapomnę i będzie kiszka!!!

Co nie co pamiętam...
Lila fajnie, że pogadaliście i że idzie ku lepszemu, ale wrażenie odnoszę, że wystawiasz Arka na próbę swoimi tekstami

Moje zdanie jest takie, że tworzycie świetną parę (wrażenie odniesione po tym co piszesz), świetną rodzinkę, więc błagam ugryź się czasem w ten swój śliczny jęzor... Trzymam kciuki za to by wszystko szło w dobrym kierunku!!!
Jucia buziaki dla Juliana-Huby

A może Teściowa Dobra Rada by poprasowała, he..? Przecież nikt nie zrobi tego lepiej...

agast Wasz staż bycia razem mnie roz-wa-lił!!! Podziwiam naprawdę! Bo jak sobie odjęłam te 11 lat to wyszło mi, żeś dzieckiem była jak zaczęliście, więc podziwiam zdecydowania i pewności że to TEN!

I więcej nie pamiętam...

U nas zmiany, zmiany, zmiany...
Pochwalę się.. .a co! Otóż nie tylko szukamy lokum, ale też dostałam ciekawa propozycję w pracy i ją ... przyjełam

Także Juciu kop w dupsko mi niepotrzebny jak na razie. Mam tylk onadzieję, że dam radę...
W każdym razie miałam cięzki ostatni tydzień baaaardzo!
Dziś kiedy spadł już ze mnie cięzar podejmowania decyzji, Mary dostała kataru. Ponieważ spływa jej ten katar również gardzielą, po wykąpaniu i zjedzeniu kolacji puściła mi takiego pawia jakiego świat nie widział ...
Na szczęście teraz już śpi.
Ja spadam ufarbować włosy, bo w końcu przed objęciem nowego stanowiska muszę się odgruzaować

 

[PaulaC]

MagW no pewnie, że chętnie Cię poznam. Czuj się zaproszona. ;D

Easy o raju! A co to za stanowisko, jeśli możesz zdradzić ciekawskiej koleżance foremce?

Agast wow!
My mamy dopiero 8 lat stażu, a małżeńskiego dopiero 4.
Do 11 jeszcze trochę zostało.
Gratulacje!

W miejsce kiepskiego humoru weszła głupawka.
No i dobrze ;D
Idę sobie jakieś picie zrobić.