reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

Mondzi- moja Hanka tez bawi sie jeszcze zyrafą i gdzies dopiero miesiąc temu nauczyła sie wrzucac klocki i otwierac okienko tam na dole wiec nie wiem kto okrasla ten wiek adekwatny do zabawki, bo ta jest od 6 miesiąca ::)
 
reklama
Ufff jak gorąco :o

Właśnie sie dowiedziałam, że w środę przylezą do nas wymieniać okna i zrobią mi syfff w chałupie  :mad:. Na dodatek chyba będę sama w domu  :mad: więc mi Mateusz juz do konca oszaleje  :mad: przez ten hałas i juz w ogóle da mi do wiwatu  :mad: :mad: :mad:.
Po drugie ocieplaja nam blok na raz z dwóch stron i jest taki rozp..., ze przy uchylonym oknie mam pełno styropianu w domu  :mad: a jak wychodzę z Mateuszem na dwór to chodzę z białymi kulkami na głowie  :D bo wszystko loto w powietrzu.
Pocieszajace jest to, że za oknem mam pełno bardzo miłych panów  :laugh:, którzy z niewiadomego powodu zachwycaja sie moją osobą  ::). Nie powiem jest to bardzo miłe tym bardziej, że ostatnio ze względu na stan swojego ciała i wygladu wpadłam tak jakby w mała depresyjke :mad: Wyglada na to, ze nie jest ze mną aż tak zle bo zostałam dzisiaj porównana do Salmy Hayek choc ja osobiscie podobieństwa nie widzę  :o. Muszę koniecznie powiedzieć o tym Piotrowi zeby choc troszkę znowu był o mnie zazdrosny bo jakos to, ze urodziłam mu syna i jestem mężatką sprawiło, ze stał sie mniej czujny. Nawet już nie pamiętamkiedy dostałam od niego jakiegos kwiatka. Ojjej milion lat temu...A szkoda bo by mi było bardzo miło ::)
 
Frotko, Czarnulko przytulamy mocno razem z Szymkiem.

Beatko znam ten ból. Nam blok ocieplali 2 lata temu...ale nie było miłych panów, którzy by się mną zachwycali  :(  ;)  ;D

Mondzi kurcze to nie fajnie z tą tempką u Tymka. Zdrowych fluidków nie prześlę bo mnie też męczy alergia.  :(
Co do zabawek to Szymek ostatnio bardzo lubi się bawić sorterem kształtów(coś takiego jak ma Evik, ale my mamy w kształcie żółwia), na razie potrafi tylko sześcian wrzucić do środka, ale pracuje też nad kółeczkiem.
To jest jedyna zabawka, która jest go w stanie na chwilę zatrzymać(jakieś 15 minut).  ;)

Tak jak myślałam- po spacerze złość na Tomka mi przeszła i humor wrócił.  ;D
Ale upał! Szymek dzisiaj spacerował w krótkich spodenkach i krótkim rękawku. Chodziliśmy głównie po cieniu bo w słońcu ciężko było wytrzymać.  ::)
 
PaulaC- my tez mamy tego żółwia z klockami ale szczerze go nienawidze! No tak mnie dobija ta cholerna melodyjka ze szok!
 
Agast chyba mamy na myśli inne żółwie bo nasz nie ma melodyjki.
Zresztą zaczekaj, zaraz mu zdjęcie zrobię to będzie jasne(także dla Mondzi).

Takiego żółwika miałam na myśli. To u nas hicior numer jeden ostatnio.
zolwik1hu.jpg
 
Paula- zwracam honor. My mamy ślimaka nie żółwia :-[ Zawsze mi sie mylą te dwa zwierzaki tak jak pralka i lodówka oraz sałata i kapusta :-[ ::)
Nasz jest taki
104833956

 
witam popołudniem
Dziękujemy pięknie za zyczenia i komplementy zdjeciowe. ;)
Agast ja nie cierpię większości tych zakichanych melodyjek i w połowie zabawek wyjęłam już baterie bo myślałam ,ze je wywalę przez okno
Paula mnie Bałtyk też nastraja zawsze nostalgicznie ,mimo ze widzę go z okna. a na spacerowanie nie powiem mam kilka plaż i deptaków nadmorskich do wyboru.Jedne blizutko a na inne trzeba dojechać
Beatko wiem co czujesz bo ja dziś wyprałam nasza i Oliwi pościel z samego rańca ,podciągam roletę by wyjść na balkon rozwiesić pranie i :o....jakiś baran drze sie na mnie z dołu ,ze mam ściągnąć linki bo zaczynają stawiac rusztowanie.I tak to zaczęło się od dziś i u mnie ocieplanie bloku.Nie powiem ciesze się ,ze będzie w końcu zrobiony super balkon i ładny blok,ale kurna myśl o zamkniętych oknach i syfie w mieszkaniu mnie poprostu przeraża!!!

Ja na urodziny Oliwi nie wiem co mała dostanie w prezencie.U nas nie ma takiego zwyczaju by pytać co kto chce....a szkoda ;)No ale obojętnie co dostanie będzie nam miło bo wiem ,ze trzeba sobie nie lada trudu zadać by coś takiemu szkrabowi wybrać,ale nie powiem kilka pomysłów mam ;D.Ale jak goście dadzą co innego to nie ma rady-my kupimy :p

A wogóle to chciałam Wam opisac ,ze jak Oliwia widzi mojego dziadka czyli swojego pradziadka to jest cała posikana z radości piszczy za nim i drze się dziada( czyli dziadzia) tak długo aż ten weźmie ją na opa.Nie wiedzialam co jest tego powodem bo zawsze dziadek bierze Oliwię i idzie z nia na dwór i oddaje taką brudną ,ze poznac jej nie idzie :laugh:
No i dziś ich podejrzeliśmy.A wiec tak.Mój dziadek ma kury i zabrał do nich małą wsadził w skrzynke wiecie taka jak kiedyś od mleka i posypał w koło niej ziarno.Kury się zleciały a mała mało się nie pokichała z radochy.Oczywiście te kury nie za blisko ale jednak radość po pachy.Tak wyglada ekologiczne wychowywanie dziecka na obrzeżach miasta ;)

No to smigam robić Oliwce kolację a jej tata niech ją kąpie.Do napisania papa
 
Lila - a no sprawa ze szramą Wojtka niby wyjaśniona.ale w sumie bardzo dziwnie bo upadł na dywan a wyglada jakby się o coś zadrapnął. A z dzidzią to jest tak, starań specjalnych nie ma ale też zabezpieczeń anty dzidziowych nie robimy. :) I na wszelki wypadek kwas foliowy łykam.

Mondzi - jeszcze raz zdówka dla Tymka. Co z tą paskudną gorączką, że nie chce dać mu spokoju. Może jednak antybioytyk nie będzie potrzebny.

Posiadaczki tzw. sorterów czy Wasze dzieci potrafią wrzucić odpowiedni kształt do właściwego otworu?Wojtek jakoś nie bardzo

I co dajecie na kolacje? Ja w pierwszej kolejności podaję dorosłe jedzenie typu, kanapeczka, parówka, jajeczko ale Wojtek choć zjada ze smakeim to tylko trochę, po kilku "chapsach" coś mu się odmienia i zaciska buzię no i kończymy kaszką. Może jakieś pomysły macie co by tu jeszcze zaserwować?

Jak zasypiają Wasze szkraby - z pomocą (tulenie, głaskanie, butla/cyc) czy same? Wojtek kiedyś zasypiał sam ale odkąd umie stać wstaje co chwila w łóżeczku i bez utulenia mowy nie ma o zaśnięciu. Dziś akurat zrobił wyjątek...

Ile godzin dziennie śpią Wasze dzieci. Tusiek śpi jakieś 11 - 12 godzin na dobę i to chyba mu starcza bo budzi się przed 5 rano :mad:
 
Agast, Evik, dzięki za info o żyrafie. W takim razie chyba już wiem, co Tymcio dostanie w prezencie. Nie mamy póki co klocków Fischer Price i cały czas "za mną chodzą". Wcześniej nie bardzo było za co kupić, a teraz są w Tesco na promocji, więc chyba się skuszę.

Paula, co do sortera, to my mamy ślimaka, więc chyba nie ma sensu dublować zabawki, która rozwija tę samą umiejętność. Ale żółwik fajny :)

Beatko, Junonko, a ja bym chętnie posiedziała przy zamkniętych oknach, jakby mi ktoś domek ocieplił :)

Junonko, no ekologia ful wypas w wykonaniu pradziadka :)

Dzwoniłam do lekarki i kazała poczekać do jutra, jako że czas na zadziałanie antybiotyku, to 3 doby, a u nas jest dopiero druga. Czekam zatem cierpliwie :) No i z nadzieją... Bo chciałabym, by Tymek przestał się już męczyć.

Szukam cały czas jakiegoś fajnego tortu do zrobienia i jakoś kiepsko. Tak to jest jak ani kakao, ani czekolada, ani orzechy... A mogą nasze dzieci jeść kokos czy też nie?

No i napiszę Wam jeszcze, że Tymek dzisiaj takie jazdy urządzał z zasypianiem, że moja wielka miłość ku niemu i świadomość tego, że nie czuje się najlepiej, ledwo starczały, bym zwyczajnie nie wymiękła :( Aby przetrwać, zostawiłam go z mamą i poszliśmy wybierać meble, które Tymcio ma dostać w prezencie. Decyzja meblowa podjęta. Transport jutro :)

Rita, ale sypnęłaś pytaniami :) Wokół mnie unisi się taka "kupna woń", że narazie nie jestem w stanie się skupić. Ale pytania ciekawe, więc... innym razem... Póki co wysyłam.
 
reklama
Agast czyli już wszystko jest jasne.

Junonko Szymek też z dziadkiem ogląda kury i też piszczy z radości jak się w okół niego kręcą ;)

Rito Szymek potrafi wrzucić klocek w kształcie sześcianu i pracuje intensywnie nad kółeczkiem i białym krzyżykiem.
Pozostałe klocki, które widać na zdjęciu sprawiają mu trudność. Największą ten zielony trójkątnopodobny.
Co do kolacyjek to Szymek dostaje podobnie do Wojtusia, a najczęściej jednak kaszkę z racji tuczenia.
Bardziej na podwieczorek daję mu kanapki, budyń, kisiel, jogurty, twarożek z owocami.
Acha i daję mu popijać bo chlebek szybko zapycha.
Szymek odkąd skończył 5 miesięcy zasypia samodzilnie u siebie w łóżeczku. Jak nauczył się wstawać były kłopoty i płacz, ale też zasypiał sam.
W nocy śpi ok. 11godzin(od 20-7 czasem 6:30), w ciągu dnia ma 2 drzemki, każda po ok. 1 godzinie.

Mondzi roczniaki kokos jeść mogą, ale pod warunkiem braku uczulenia bo to owoc egzotyczny.
Najlepiej byłoby spróbować dodać do czegoś i obserwować reakcję.
A myślałaś o torcie truskawkowym na przykład z bitą śmietaną(na biszkopcie)? w ogóle o torcie owocowym?
A czekolada(kakao) i orzechy też już mogą się pojawić w diecie naszych dzieci(od roczku). Są silnymi alergenami, ale to nie znaczy, że każde dziecko musi ich unikać jak ognia.
Wiem, że macie ślimaka ;) pewnie, że nie ma co dublować zabawek.

No to się żegnam.
Do następnego!
 
Do góry