reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

Mondzi, oczywiście na zbicie coś dajesz? Nie martw się, na pewno będzie dobrze :)

Mongea, dzięki :) Ada, powiadasz? Widzę, że lubisz krótkie i konkretne imiona :) Mnie się chyba jednak Amelia najbardziej podoba, ale małżyk nosem wierci :( Chcesz fluidków to masz!!! A i bociany ciągle widzę, więc Ci jakiegoś podeślę przy okazji ;)

MagW, no Amelia mi się marzy, i co na to poradzę...  :-[ Co chwilę zmieniam zdanie, chyba, że idzie o Amelię. Tutaj trwam przy tym samym. Ciekawam co z tego wyniknie...  ::)

Mad, gratki wielkie z powodu Olkowego tuptania i nowego, poważnego zakupu :D No to teraz Pani Kwiatek sobie powojażuje  8)

Rito, Tymkowi też różne rzeczy się na buziaku pojawiają, ale obstawiam ślinę. Mały pluj idzie, a z paszczy Mu cieknie. Wycieram pieluszką, ale myślę, że od tego powstają te krostki. Tym bardziej, że najczęściej na brodzie...

Ale mam chętkę na jajecznicę... lecę coś przekąsić  :p
 
reklama
Rita78 pisze:
Asioczku I co TY mówiesz, że jesteś wiekowo zaawansowana. Jakoś nie widać

Rito pomimo ze w piatek na poczcie pani koniecznie chciala zobaczyc moja legitymacje studencka (pod ta poczte podlegaja akademiki) to mi juz na torcie ponad 30 swieczek sie zapala. Duchem mloda, ale w kosciach zaczyna strzykac :)

Szkrabiku wybor imienia to dlugie i ciezkie negocjacje :) My chyba z Maja nie bedziemy oryginalni. Przed urodzeniem sprawdzalam w Wyborczej czy nie ma wysypu Majek i nie bylo do marca w Bydgoszczy tylko 1 byla uwieczniona i w gazecie zamieszczona krolowaly, Julie i Amelie, no a teraz co druga to Maja lub Kaja. Chyba coreczke czeka los jak mnie, na 16 dziewczyn w klasie mialam 4 imienniczki.

Co do tesciowej, moja ogolnie jest bardzo kochana i bardzo sie o nas martwi i troszczy, ale jej rady mnie dobijaja. Zawsze mialam ja za kobiete na pewnym poziomie, ktora ma horyzonty szersze niz male miasteczko. Ale jednak teraz mnie zaskakuje.

A tak dzisiaj spedzalismy dzien.

Rodzice wypuscili sie na grilla za miasto (podaja tam indyka slabo przyprawionego na zamowienie ;)) jak tylko zaczelismy jesc to Maja oczywiscie tez jesc chciala, ale przewidujaca mama flache mleka z domu zabrala.



Po zjedzeniu slodko coreczka pospala:



Padlam w "locie"



Zycie niemowlaka jest bardzo monotonne :)
 
Asioczku, śliczne zdjątka :D Z nieba mi spadasz, bo mojemu małżowi chodzi właśnie o to, żeby Mała nie była jedyną Amelką. Zaraz Mu jakiegoś linka walnę, tylko znajdę poparcie w neciku. A mi tam wsio rawno, Tymon był niby taki oryginalny, a po kilku mieszkach znajomi dali tak samo swojemu synkowi na imię i oryginał diabli wzięli. Może to i lepiej... co do tej monotonności, to, hm, poczekaj jeszcze jakieś max 3 miesiączki i zobaczymy, czy przypadkiem nie zmienisz zdania... ;D
 
Witam po weekendzie ::)

Szkrabiku- gratuluję z całego serca dziewczynki i skłaniam sie ku Marcelinie. Uwazam ze to piękne imię, jednakże dla mojego męża nie do przyjęcia. ::) Ja chciałabym bardzo miec 2 córki i drugiej dac na imie Elżbieta, ale to imie mój sznowny równiez krytykuje :mad: Generalnie ciężko mu dogodzic w tej kwestii.

Asiu- mam nadzieje ze Wanesce juz sie polepszyło. Przytulam mocno a na temat tesciowej sie nie wypowiadam bo znasz moje zdanie.

Asioczku- super zdjątka a Ty kochana na każdym wyglądasz inaczej. Coraz szczuplejsza czy co?? ;) A no i w to ze masz 30 lat to nigdy nie uwierze!!!!

Easy- jak bym mogła to od zaraz bym zamieniła moje 3 pokoje w bloku na segment!!! Marze o tym i załuje ze kupilismy mieszkanie w bloku, szczególnie po ostatnich nocnych przygodach z sąsiadami ::)

Shirleyko- jak samopoczucie kochana?? Lepiej?

Lila, Aletka- spotkanie sie udało? Pisac nam tu!
 
Agast, dziękuję Ci bardzo :) Ha, to najlepiej mnie zrozumiesz. Już z Tymonem był kłopot, mnóstwo namawiania, dopiero kiedy w biblii Tymona odnalazłam udało mi się małża przekonać... a teraz znowu to samo. Nie wiem jeszcze jak Mała będzie miała na imię, aczkolwiek przesyła dla foremowych cioteczek całkiem solidne kopniaczki :D A jak Ty się czujesz hm? Uszka wyżej?
 
agast22 pisze:
Asioczku- super zdjątka a Ty kochana na każdym wyglądasz inaczej. Coraz szczuplejsza czy co?? ;)

Agast caly czas chudne na dzien dzisiejszy -23kg ;)

Easy my mamy podobny dylemat i co chwila zmieniamy opcje w gre wchodzi segment, dom z ogrodem lub mieszkanie ale takie wielkie. Kazda opcja ma swoje plusy. Teraz w bloku jest ok. Ale zarzad naszej spoldzielni nas wkurza, co chwila nowe oplaty nam wprowadzaja. W segmencie ja mieszkalam przez kilka lat w sumie super sprawa, ale trafil nam sie sasiad ktory warsztat nieoficjalny naprawy samochodow prowadzil, wlasny dom z ogrodem, tylko kto mi bedzie ten ogrod pielegnowal ?? I kto snieg rano odsniezy ?? Wiec teraz raz w miesiacu zmieniamy koncepcje.

 
Szkrabiku- dzieki, lepiej, lepiej, aczkolwiek jak pomysle o tym ze mój mąż wyjezdza w czwartek i wraca dopiero w poniedziałek to znowu zaczynam łapać doliny ::) Mam nadzieje ze chociaz pogoda w następny weekend bedzie lepsza...
 
Agast, no to nic dziwnego, że Cię dopada... mój małżyk rzadko kiedy wyjeżdża, ale kiedy zdarzyło Mu się w marcu - było ciężko (4 dni). Dlatego poumawiałam sobie gości (koleżanki z dziećmi), a na niedzielny obiad poszłam do teściowej (mamy dobre układy) i jakoś przeżyłam. Gdybym miała żyć monotonnie przez te 4 dni to bym chyba oszalała...  ::)

Asioczku, ja chcę domek, chociaż na początku stawałam okoniem. ALE muszę wtedy mieć w miarę odchowane dzieci, gdyż zamierzam sama zająć się ogrodem. Pewnie pomyślisz, że zwariowałam, ale lubię po prostu przesadzać kwiatki, ziemia jest taka mięciutka i chłodna... chętnie zajęłabym się własnym ogródkiem, bo w mieszkaniu nie mam zbyt wiele miejsca na kwiatki i te, które mam mają po prostu przechlapane... a właśnie: ile przytyłaś (ja 30 kg z Tymkiem, tylko ćśśśś, zrzuciłam 33 ;D) ???
 
reklama
No, no SZKRABIKOWSKI!! to ja myslałam ze byłam rekordzistką w przytyciu, a jednak sie myliłam. Ja przytyłam, licząc z tymi kg które najpierw zrzuciłam, 28 kilo. Teraz mam o 31 kilo mniej ;D
 
Do góry