CZERWCÓWKOLAND ;)

[Mondzi]

Paula, gratuluję Szymkowej wagi. Całkiem ładny przyrost, jak na obecne wygibasy naszych chłopaków.

No i mam 2 pytania: jak odróznić skurcze przepowiadające od przedwczesnych? No i co można a czego nie przy rozwieraniu się szyjki w 7 miesiącu? Ta mamuśka od bliźniaków ma problem z odróżnieniem tego, a ja skurcze to miałam chyba tylko przy parciu, w każdym razie inne jakoś szczególnie nie dały mi się we znaki.

 

[PaulaC]

Mondzi dziękuję.
Co do skurczy to przepowiadające pojawiają się na ok. 2 tygodnie przed porodem(w 9 miesiącu), mogą się też pojawić wcześniej, ale mnie to gin tak tłumaczył, że jeśli w ciągu godziny mam więcej niż 3 skurcze i tak minimum przez 5 godzin, albo skurcze są bolesne i regularne, czy zauważę krwawienie to mam natychmiast skontaktować się z lekarzem.
Generalnie jak pojawiają się stale to trzeba się zbadać bo to o niczym dobrym nie świadczy.
Czego nie wolno przy rozwierającej się szyjce to nie wiem bo nie miałam z tym problemów, ale wydaje mi się, że na pewno nie wolno dźwigać i chyba powinno się jak najwięcej polegiwać.
Jak dla mnie to uważam, że musowo potrzebna jest wizyta u lekarza.

 

[Mondzi]

Dzięki Paula, ona była u lekarza (mieszka we Włoszech, więc bariera językowa pewnie robi swoje), dostała jakieś leki, ale to bardzo aktywny typ i chyba próbuje się targować, szukając dokładnych informacji na temat tego, co się dzieje. Czyli w jej przypadku twardnienie brzucha, to raczej nie skurcze przepowiadające, tylko przedwczesne, dobrze rozumiem? Taka wymiana informacji przez smsy, to nie lada wyczyn...

 

[cayo]

Mondzi przy ciąży bliźniaczej każde skurcze powinny być skonsultowane z lekarzem, zwłaszcza przy rozwierającej się szyjce. zasadniczo nie można dźwigać, jak najwięcej leżeć, nie przemęczać się, nie stresować itd. skurcze przepowiadające z przedwczesnymi nie różnią się zasadniczo niczym - z tym że przepowiadające są najwcześniej 5 tyg przed terminem. inaczej są przedwczesne. nie dotyczy to ciąży bliźniaczej, gdzie poród z reguły odbywa się wcześniej i wcześniej też odczuwa się skurcze. dlatego najlepiej udać się od razu do gina.

 

[cayo]

a w którym tygodniu jest?

 

[Mondzi]

Dzięki Cayo, nie wiem dokładnie który to tydzień, ale normalny termin porodu miała mieć na 12 sierpnia, przy bliźniakach spodziewa się w połowie lipca. Trochę jeszcze jej zostało, dzieciaczki pewnie malutkie, tym bardziej że są dwa.

 

[PaulaC]

Mondzi tak jak pisze Cayo przy ciąży bliźniaczej nieważne jakie skurcze i jak się je nazwie, ale i tak trzeba je mieć pod kontrolą.

 

[Mondzi]

Ok, dzięki. Napisałam smsa.

 

[agast22]

Witam!

Jakoś ostatnio ciężko mi się zebrac do napisania, bo w pracy urwanie głowy a w domu mąż okupował komputer bo miał coś pilnego do zrobienia. Postaram sie nadrobić ale jak kogoś pominę to przepraszam.

Paula- super ze Szymonek przybiera ładnie na wadze. Gratuluję!

Lila- rozmiar ubranek 104 ??? Ależ Miki wielki!!! Super w końcu ma po kim :laugh:

Frotko- ta jak juz Ci dziewczyny pisaly- olej te centyle. Teraz dzieciaczki ruchliwe więc nie przybierają tak dużo ak wczesniej. Jak na moje oko ( i Hani ) to Wojtuś wygląda super!!! A i przyłączam sie do pytania o te posiłki. Czy Wojtus ma jesc 2 obiadki dziennie? tzn zupka z mięskiem a potem 2 danie??

Evik- Ale z Hani mądra dziewczynka! Brawo! Bo w ogóle Hanki to fajne dziewuchy! ;D

Naya- czekamy na info od Ciebie. Trzymam kciuki za Nadię!!

Nenyah- fajnie ze koleżance się udało zajść w ciążę. Będę o Niej ciepło mysleć i trzymać kciuki co by donosiła do końca.

A u mnie chyba juz troche lepiej. Humor powoli mi sie poprawia i chyba moje myslenie wraca na wlaściwe tory.
A no i na koniec sie pochwale od kilku dni Hanka przesypia od 20 do 6 rano, wypija mleko i śpi do 8 ;D

 

[Mondzi]

Dzwoniłam do pediatry, takiej co dawniej u nas w przychodni była, a teraz jak Tymek chory, to po nią dzwonimy, no i poza anemią nie ma nic niepokojącego. Moja schiza związana z tym odchylaniem główki, była oczywiście urojeniem, zresztą już przestał odchylać, więc jest spokój względny. Jak się wyleczymy z anemii, to będzie bezwzględny. A co do anemii, jest niewielka, więc jest szansa, że dieta wystarczy No i pani doktor poleciła nam przepiórcze jaja, jako dobre na tę dolegliwość.

Trochę mnie to uspokoiło.