reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

Asiu - :)

No to ja tez juz chyba pojde spac powoli, tak sobe popatrzylam na moja liczbe postow na noworodku i tutaj,to za chwile pyknie mi 4000 postow :o O mamo!!Zobaczcie dziewczyny jak mnie pochlaniacie!!Ja bez Was zyc nie moge ;)

Dobrej nocki dla kazdej z Was i dla naszych malych brzdacow!! :)
 
reklama
Dzień dobry :)

Aletko i jak tam twój nosek? Bo ja także przyłączam się do klubu wuecznie zasmarkanych i prychających :p Coprawda łykam Alerzine,i jestem w tej lepszej sytuacji że nie drapie mnie w gardle,oczy nie swędzą i nie łzawią,no i nie kicham :) Ale z nosa woda i tak leci,więc z bez husteczek sie nigdzie nie ruszam :( Oby do sierpnia. A tobie życzę miłego nie tak zalatanego dzionka,i więcej wolnego zeby z nami popisać ;D Uściski dla twojej panny Kornelki :) Pewnie niedługo znowu czyms nas zsakoczy? ;)

Lila już dawno miałam ci napisać,że wasze fotki z gór,tam i rajdów rakże mi się bardzo podobaja i przyznaję ze zazdroszczę wam takich piknych widoków. Kocham morze,ale góry też maja swój piekielny urok :)

Rita cieszę sie kobitko kochana,że spodobały sie tobie moje pomysły na roczek :) Ten tort ze zdjęciem robia u nas w każdej cukierni,to jest taki papier jadalny.Jak oni go robia to nie mam pojęcia.Dajesz im tylko fotkę a oni robia reszte ;) Może Paula C będzie coś więcej wiedzieć,jej teść jest cukiernikiem. Aha,miałam sie pytać. Czy kółka w tym jeździdle chicco są plastikowe czy z gumy? I czy wogóle takie cudo jest atrakcyjne dla dziecka??I czy teraz z perspektywy czasu kupiłabys drugi raz ten sam pojazd? Boziu,ale lista,hihi ;) Jak bedziesz miała chwilkę to skrobnij. Gratki dla Wojtusia z okazji nabycia nowych umiejetności!!!!!

Agast zapomniałam ci wcześniej napisać,że takie jazdy z "zepsutym dzieckiem" po wyjeździe masz nie tylko ty :) Nasz Mikulec cały wyjazd spał z nami w łóżku,czego nigdy wcześniej nie robił. Ale że było to nowe,obce miejsce to mu pozwoliłam. I co? Mam teraz małego terroryste w domu :mad: Za chiny ludowe nie zaśnie sam w łóżeczku,a jak go przeniose po zaśnięciu,to i tak za 2 godziny skuczy że chce do nas :mad: I tak mamy nowego lokatora w wyrku,ech..Każda próba usypiania w łóżeczku kończy się,wyciem,łkaniem,zawodzeniem.No i miękne i biore go spowrotem do nas :( Ale obiecałam sobie,że jak sie przeprowadzimy i Miki zamieszka w swoim pokoju,to koniec. Nie ma bata,wykorzystam wszystkie polecane sposoby aż sie nauczy sam zasypiać. Koniec kropka. ;D Także wiem co czujesz i łąćzę się w bólu ;)

Aha,było też cos o kremach z filtrami dla naszych bobasów. Ja kupiłam krem LIRENE KIDS z filtrem 69.Najwyższy jaki znalazłam.I w miare niska cena. A sprawdził sie na 4.Bo pomimo smarowania Miki zdobył śliczną złotą opalenizne na buźce ::) No,ale nad morzem dzien w dzien słonko waliło od rana a my całe dnie na dworzu. A kupiłam taki wysoki filtr,ponieważ Miki ma dość jasna karnację,tak jak ja.I bałam sie że odziedziczy po mnie problemy skórno-słoneczne.Ale narazie nic na to nie wskazuje...Lepiej dmuchac na zimne ;)

Paula C szkoda ze ostatnio nie po drodze ci do kompa,bo lubie czytac twoje posty i ciekawa jestem co tam u Szymusia słychać. Ale rozumiem i przytulam :) A jak sprawy ząbkowe? Bo u nas dalej cisza.Pod dziąsłami od kilku miesiecy wyraznie widac te zeby ale wylazic nie maja zamiaru :mad: buuuuuuuu

Evik doczytałam,ze bylas niedawno u małej Ani. Ciesze sie ze wszystko idzie ku dobremu :) Nie mogło byc inaczej. Wszystkie w to wierzyłyśmy. I bardzo dobrze ze obejrzalas mała pod katem mlodej doswiadczonej juz matki :) Na pewno uspokoiłas bratowa,bo nie ma to jak "fachowa" opinia drugiej matki ;) Dalej trzymam kciuki za jej szybki powrót do pełnego zdrowia :) Trzymajcie się.

Oki,uciekam do mojego małego wyjca. Czas na wspólną zabawę.
Hejas!
 
JESZCZE TYLKO NAJLEPSZE ZYCZENIA DLA DZISIEJSZYCH SWIETUJACYCH MALUSZKóW CZYLI: OLI MAD I MATEUSZKA BEATKI ORAZ WSZYSTKIEGO CO NAJCUDNIEJSZE I 100 LAT DLA EMILKI KATKI KTóRA OBCHODZI DZIS ROCZEK :) :) :)
 
Oleńce i Mateuszkowi samych wspaniałości z okazji 11 miesiąca!!!

Pędzę, lecę, bo zaraz spacerek, potem obiadek i wyjście na miasto z niunią autobusem, nie doczytałam co u was, ale potrzebującym przytulasy, chorującym zdrówka i wszystkich mnóstwo buziaków ode mnie i Wikuni :D
 
DLA OLI I MATEUSZKA WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE!!!

Szkrabiku pewnie masz rację z tymi kosmykami. Ja jako mało doświadczona w sprawach farbowania włosów postanawiam więcej się nie wypowiadać. Wydawało mi się tylko, że na bardzo krótkich włosach taki kosmyk nie bardzo pasuje, ale to chyba kwestia gustu i upodobań. ;)

Tilli bardzo Ci dziękuję :-*
U nas w sprawie ząbków to co u Was- cisza. Są pod dziąsłami, ale wychodzić nie mają zamiaru ::)

Rita gratulacje dla Wojtusia!
Co do jadalnego zdjęcia to szczerze mówiąc nie wiem jak się je robi, ale mogę przy okazji zapytać teścia, w końcu jest fachowcem. Aczkolwiek nie widziałam nigdy takiego tortu.

Lila dzięki za pamięć. Szymek pochłania mnie tak bardzo, że ledwo mi starcza czasu na domowe obowiązki, a jak Tomek ma wolne to obowiązkowo cały dzień spędzamy poza domem, więc nie wiem jak to będzie i czy nie muszę ograniczyć nieco swojej forumowej aktywności.

Magdulku przytulam mocno.

No i uciekam bo Szymek wzbogacił się właśnie o kolejnego guza i płacze....
 
Oleńce i Mateuszkowi samych serdeczności w 11 miesiącu życia!

Asiu - mam nadzieję, że noc mimo zakatarzonych nosków dzieci była w miarę...super, że Waneska będzie tańczyć - taka królewna powinna umieć :) a ile z tego pożytku to tylko tańczące wiedzą :) te kocie ruchy...
Co do mleczka waniliowego - akurat wczoraj dostałam pocztą gratiskę ale Nestle - poczeka sobie jednak na Majusiny roczek na pewno bo z nowościami to ja jestem 3 miesiące ale w plecy :)
Rita, Lila, dzięki, gratki przekażę komu trzeba ;)
Jucia - koteczek ślicznie śpi na wadze i ślicznie sobie przybywa... nie powiem :) na zdrowie - dobre mleczko, dobre dla koteczka
Asioczku - no właśnie, bardzo chcę imienniczki - córeczki zdjęcia zobaczyć, życzę spokojnych przygotowań do uroczystości chrztu
Tilli - mnie również zachwycił pomysł odcisku w glinianej ramce, tak proste a tak genialne :) na pewno odgapię :) Kolejne zdjęcia super !
Mad - gratuluję udanego chrztu, będą zdjątka??
Magdulku - choć nie jestem specjalnie tęskniącym typem to wyobrażam sobie co czujesz, bo na taką próbę wystawiona nie byłam, a do tego ogrom obowiązków faktycznie może pogłębiać frustrację. Widzę jednak, że masz tu tyle sprzyjających i oddanych osób, że może choć trochę Ci ulżą na duszy.
Paula - dzięki, i również się bardzo cieszę, że mimo wszystko udało Ci się siąść za klawiaturę.

To ja tu - w pracy - w durną firmową apaszkę - jezuuu !- (no nienawidzę jak mi coś szyję oplata - po zmorze z kotem :), siedzę wyprostowana, na kontrolę czekam a tu przychodzi mail od kontrolującej ( więc jednak nie przyjedzie) że czeka na plany urlopowe.... no ja też czekam i to tak czekam niecierpliwie, że nie wiem czy doczekam, czy też sama sobie urlop przedwczesny zrobię....Urlopu!!!!
Postanowiłam zapakować się z Mają i ruszyć gdzieś, gdzie nas nie było. Mąż urlopu nie dostanie - bez szans, a ja nie zamierzam spędzić go w domu, jak wielki świat czeka. Sama myśl jest dla mnie przyjemnością! A planowanie...ach :) Zakłóca ją jednak wizja Mai wyjącej mi za plecami po 30 min. jazdy :( tak miałam w niedzielę, gdy wracałam od rodziców. Spać się jej nie chciało, jazda się znudziła, ciemno... co robić? WYĆ!!! Pewnie macie to samo... a lekarstwo jest?
 
Hejka

Wszystkiego naj dla Olki

Dziękujemy bardzo za życzenia miesięcznicowe

Co do roczku - to tort będzie w kształcie postaci z kreskówki albo ze zdjeciem Mateusza. U nas koszt torcika ze zdjeciem wynosi ok 60 zł a ze zwierzakiem 40. Już mam namiary na cukiernię, która u nas w Poznaniu sie tym specjalizuje więc jak tylko znajdę czas to się tam kopyrtnę. Ponoc zrobia wszystko co się zażyczy.
Udekoruję tez duży pokój. Zrobię napis, który zawieszę na oknie (tzn.firanie)np. Pierwsze urodziny Mateuszka. Powieszę baloniki, serpentyny itp. Kupię tez czapeczki takie sylwestrowe plus te piszczałki co się rozwijają jak sie w nie dmucha. W koncu to urodziny dziecka, nie?!
Będzie tez kolacja ale menu jeszcze dokładnie nie jest mi znane, Pewnie sałatki, mięcho i takie tam.
Kurka moze troszkę przesadzam z ta dekoracją i w ogóle ale chce żeby jego pierwsze urodziny były wyjatkowe i niezapomniane.

Co do prezentu - to niestety ale nie mam jeszcze bladego pojęcia co mu kupimy. Zabawkami to on sie bawic nie chce, basen kupimy mu teraz, samochód tzw. pchaczek dostał na zajaca takzę jak na razie pomysłu zero.

Rita - kurka ale Wojtuś ruszył z tym rozwojem. Ogromne gratulację!!!
 
Lila, 2 kg tego tortu będzie. Mniejszego się nie da, bo to ciuchcia w końcu. Kosztować ma 75 zł... trochę się zgarbiłam, ale Tymek ciuchcię uwielbia, a roczek raz w życiu, więc... sama rozumiesz  8)

Beatko, zainspirowałaś mnie wystrojem  :D Mam nadzieję, że się nie obrazisz, jeśli troszku od Ciebie zgapię  :-[ Serpentyny, balony itp. jak najbardziej. Będzie ok. 6 dzieci, do tego 15 dorosłych, więc warto zrobić taką fajową imprezkę, skoro już w ogóle robię  ;D

Miłgo dnia i wszystkiego najlepszego dla solenizantów naszych!!!
 
Beatko - nie uważam, żebyś przesadzała z dekoracją - mój mistrz w tym temacie imć Griswold z filmu "w krzywym zwierciadle witaj św. Mikołaju" z udekorowanym domem nikomu nie odda palmy pierwszeństwa  ;D ;D
A dzięki Twoim wysiłkom urodzinki Olki będą właśnie takie jak chcesz - niezapomniane i wyjątkowe - a jakie zdjątka !
co do prezentu - analogia :(
 
reklama
Szkrabikowski - ciuchcia też super, fajne w ogóle macie pomysły. Gdyby te bądź co bądź 2 kg było nie do przejedzenia to można zamrozić torta - kurcze ale odkrywcza jestem ! szwagierka mnie takim odmrożonym zadziwiła co do możliwości i jakości.
a ja hmmm no może pszczołę wielką każę upieknąć hehehe eeeeee
 
Do góry