Asiu – to masz faktycznie z nimi ciężko. Wiem co znaczy być w trudnej sytuacji finansowej, bo sami kiedyś w takiej się znaleźliśmy. Mężuś nie miał pracy no ale byliśmy jeszcze wtedy sami. U nas sytuacja się zmieniła i wierzę, że u Was będzie tak samo! Trzymam kciuki.
Paula – a co to za piesek, można prosić o link na allegro? Dostałaś już z nim przesyłkę?
Ifa – super się ciebie czyta! Ale masz małego mądralę, faktycznie niedawno same tak mówiłyśmy do naszych rodziców.
Czarnulko – serdecznie współczuję. A twój Kropek chorobę będzie wkrótce miał za sobą. A propos wygląda zabawnie w tej gencjanie.
Wiolinko – Maciuś na olbrzyma rośnie, ale to po tacie, który jest bardzo wysoki. Z tymi prezentami to ciężko zdecydować. Myślę, że możesz zaproponować rodzince żeby się złożyli na krzesełko. Miałabyś porządny i naprawdę niezbędny prezent. My niestety krzesełko dostaliśmy na chrzciny Maciusia.
A dzisiaj dostałam zamówioną na allegro lampkę muzyczną – prezent na Gwiazdkę od Dziadka. Maciusiowi muzyczka wcale się nie podoba, ale za to uwielbia patrzeć na przesuwające się na suficie i ścianie cienie. Dziadek był trochę rozczarowany. I jak tu trafić za dziećmi?
Naya – Maciuś też ma skazę białkową i ja też nie jem nabiału i jaj. My też mieliśmy iść do szpitala z powodu małego przyrostu wagi (prawie znikomy), ale pediatra się wstrzymała. I dopiero jak zaczęliśmy go więcej dokarmiać (zalcenia lekarki) to przybrał na wadze ale też w dolnej granicy. Widocznie taki jego urok (po Tatusiu, który jest chucherkiem). Może u Was jest podobnie?
Lila – super sesja zdjęciowa. A Mikołaj w czapie wygląda na „prawdziwego” Świętego
ZAGADKA