reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

Jeszcze raz dziękujemy za gratulacje!

Megan masz do tego pełne prawo, w końcu wiele razy pocieszałaś mnie na gg, za co jestem Ci bardzo wdzięczna.
Właśnie oglądam zdjątka Piotrusia i napiszę Ci, że masz ślicznego synka, jest słodziutki.
Zdjęcie "Coś nie pasuje?" jest niesamowite!, a "tu sroczka kaszkę ważyła" i "Mówisz coś mamo?" rozbawiły mnie do łez  :laugh:

Magdulku ja też tak mówiłam o Szymku jeszcze niedawno, pamiętasz? A potem zobacz jak mnie zaskoczył, dlatego nie znasz dnia, ani godziny.  ;)

Frotko dziękujemy za komplement, gratulacje i życzenia.

Mondzi mam nadzieję, że Szymek tak jak Tymek wkrótce ochłonie trochę i nie będzie wstawał przy wszystkim przy czym się da, albo nie da  ::)
Co do braków świątecznych to może pocieszy Cię fakt, że nie jesteś sama, my szynki też nie mamy, z sałatek zrezygnowałam po tym jak Tomek mi wczoraj powiedział, że ledwo dociągniemy do 5.
Aż mi się smutno zrobiło i zaczełam mieć wyrzuty sumienia, że kupiłam czapę Szymkowi, ale Tomek powiedział, że na nim nie będziemy oszczędzać, a zresztą jego rodzice na pewno spakują nam wałówę na całe Święta.

Szymek  śpi już 3 godzinę. Ja w tym czasie wypucowałam podłogi, ugotowałam żurek, zrobiłam buraczki z chrzanem, powiesiłam pranie, poskładałam poprzednie, ogarnełam nieco pokoje,uaktualniłam bloga, piszę z Wami, a w planie jak Szymek się obudzi mam zakupy, ale aż się boję co się będzie działo na placu, poza tym zanosi się na deszcz co nie za bardzo mi na rękę.
Na zakupy idę z gondolą bo ma dużo pojemniejszy kosz na zakupy.
No nic idę zrobić kolejny obchód  ;)
 
reklama
O rany, jak mi się nic nie chce!!!! Chyba jeszcze chwila i nawet mój mazurkowy plan odpłynie w niebyt... I tak nic do jedzenia nie robię, bo moja teściowa nadal nie nauczyła się dobrze liczyć ;) i jak robi "śniadanie dla 7 osób", to wychodzi z tego "całodzienne wyżywienie dla 20 co najmniej" ;) - będę mieć pełną lodówkę na następny tydzień... Ale chciałam chociaż symbolicznie tego mazurka a tu mnie takie niechciejstwo opanowało :( I co ja mam zrobić?
 
Frotko ja się też zabieram do robienia sałatki i jajek faszerowanych. Ale zabieram się...hmmm to za dużo powiedziane, bo aktualnie mam mega lenia. W tym roku jest wyjątkowo. Od pięciu lat ja robiłam śniadania wielkanocne...które przechodziły potem w obiad i kolację niestety. Wszyscy lubili do nas przychodzić, a ja żeby wszystko przygotować nie spałam prawie całą noc. W tym roku na szczęście mi odpuścili i mogę sobie te dwie potrawy zrobić jutro....

Aletko - Kornelka-dresiara bombowa!
 
To Wielkanoc u mnie w zeszłym roku...w tym roku w jadalni panuje chaos, bo mój mąż kończy wnękę na półki....kończy to za dużó powiedziane...idzie mu to jak krew z nosa. Patrzę wiec na zdjęcia i jestem ciekawa czy za rok z 11-miesięcznym Julkiem dam radę coś takiego przygotować ;D

wielkanoc18uk.jpg
 
Juciu, wow :o No to mi zabiłaś ćwieka tym pięknym stołem. Nigdy w życiu nie podjęłabym się przygotowania Świąt a tu proszę. Eeee, ja za mało umiem, żeby robić mazurek ;)
 
Ale Ci zazdroszczę Aletko umiejętnosci robienia ciast...Ja gotuję podobno bardzo dobrze, ale ciasta w moim wykonaniu to porażka :-[
A poza tym właśnie zawsze jak przystrajam stół i półmiski to liczę na to, że jak wszyscy będą się przyglądać dekoracji to nawet jak zjedzą totalną "chałę" to tego nie zauważą  ;D
 
hej! podczytuję sobie, podczytuję i w końcu muszę sie odezwać  ;)
Juciu ja jestem pod takim wrażeniem Twoich zdolności dekoracyjnych, ze aż mi słów braknie na opisanie jak bardzo jestem zachwycona. Ja tak nie potrafię  ::)

No i nie mogę sie Wam kochane kobietki nadziwić jak sobie radzicie z przygotowaniami świątecznymi i opieką nad dziećmi jednocześnie. Ja przyznaję szczerze, że robię albo jedno, albo drugie  ::) Kubuś za nic nie chce się sam zabawić i jeśli choć na chwilę czymś sie zajmę, to raczkuje pod moje nogi i się po mnie wspina  ;D także ja na te święta sprzątałam na zmianę z mężem  ;) nawet jak juz uśnie, to muszę robić z przerwami, bo budzi sie na cyca, więc zajmuje mi to dwa razy więcej czasu a i czasami zdarzyło mi sie w środku sprzątania przysnąć   :p

No i najważniejsze;

Składam wszystkim czerwcowym mamuśkom i dzieciaczkom najserdeczniejsze życzenia zdrowych,pogodnych i spokojnych Świąt Wielkanocnych,smacznego jajka, mokrego Dyngusa, a także miłych chwil spędzonych w rodzinnym gronie  :-*
 
Dziewczyny, nie umiem napisać co dokładnie jest Ani, bo nie wiem, i jak na razie lekarze też nie wiedzą. Przed chwilką dowiedziałam się że jest w śpiączce :(
 
Witam kochane czerwcóweczki

Chciałam napisać wesołego posta -jak mi fajnie ,ze moja druga połowa w końcu po miesiacu wrócila do domku,że w zwiazku z tym mam nastrój rewelacyjny ,ale moje dziecię postanowiło się rozchorować  :(.Zaczęło się wczoraj od wymiotów ,potem rozwolnienie i gorączka.Rano byliśmy z Nią u lekarza i jest to wirus żoładkowy.Kurde zal mi tej bidy małej.Dziś już nie wymiotuje i nie ma rozwolnienia ,ale ma cały czas temperaturę.Mamy na wszelki wypadek skierowanie do szpitala ale myślę ,ze nie bedziemy musieli z niego skorzystać ,bo mała na szczęscie caly czas pije i dziś już troszeńkę zjadła.Smutno mi strasznie
Proszę Was trzymajcie kciuki ,żeby mojaOli szybko wyzdrowiała.

Przeparaszam ,ze się nie odniosę do postów ,ale nawet nic nie nadrobiłam co sie u Was działo.
Całuję wszytskie dzieciaczki i pozdrawiam mamusie,no i oczywiście tatusiów.

Evik straszne co piszesz :( trzymam kciuki za Anię
 
reklama
Evik - straszne. Cały czas jestem na forum i czekam na wieści. Smutno mi . Kochana prosze Cie trzymaj sie dzielnie :-* :-*
Pisz co i jak ...
 
Do góry