reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

Evik, co tej Ani właściwie jest? Nasza świąteczność nie ma tu nic do rzeczy. Pisz o co chodzi, to dla nas ważne.
 
reklama
Evik uważam tak jak Mondzi, że Świąteczność nic do rzeczy nie ma. Napisz co się dzieje.
Trzymam mocno kciuki i ślę prośby do Góry by wszystko było dobrze.
 
Mongea, pojazd świetny i jak masz kasę, to się nie zastanawiaj. Ja kupiłam taki zwykły jeździk w Tesco i haruje nam podłogę, więc jest kicha, bo możemy jeździć tylko po korytarzu.

Paula, gratulacje dla Szymka! Cieszę się bardzo. A co do wiszenia na nogawce, to też przez to przechodzliśmy. Teraz Tymek już nie wstaje tak ciągle, za to każdy przedmiot jest dobry do masażu dziąseł.

Megan, odbijemy sobie w wakacje. Już teraz zapraszam. I życzę, byście w ten świąteczny czas nacieszyli się sobą.

Easy, no to czujemy się zaniedbane.

Co do tego Tymkowego bycia w kuchni, to sama nie wiem czy powinnam mu na to pozwalać. Nic zakazanegi nie rusza, bawi się w innej części kuchni, no ale płytki są zimne i to mnie trochę pozbawia komfortu.

A my nie mamy serwetek do koszyczka, koszyczka chyba też. Szynki nie mamy. A wczoraj dostałam kasę dodatkową na święta z przedszkola i myślałam, że będzie na wózek, a tu kupa. Kasy nam braknie do wypłaty i ta znów będzie pochłonięta, pewnie przez jedzenie :( Wkurza mnie to...

 
Evik - niezmiennie trzymam kciuki i czekam na lepsze wieści o twojej Bratanicy! :)

Megan - ja też jestem zauroczona Maxi-cosi i jakością, ale słyszałam też, że są bardzo bezpieczne. Te podwyższone, usztywniane boki to ich kolejny wymysł, pewnie w przyszłym roku znów coś wymyślą. Jeśli miałaś taki fotelik, to do którego miesiaca Piotruś w nim jeździł? Niby jest od 0 do 13 kg -...ale to tylko takie brednie ::)

Mondzi - fajnie, że Tymek potrafi się sam bawić i dać Ci trochę oddechu. ;)

Mongea - Widać dobre miałaś wyniki tych badań, skoro Indze smakowały  :laugh:

Beatusku - rzeczywiście fajny ten mój gin - chodzę do niego od ponad 5 lat. Jest to facet mniej więcej w wieku mojego męża 36-37 lat, ma świetne poczucie humoru i dużą wiedzę. Do tego ma luźne podejście do wielu spraw, co czasem mnie wkurza. Według niego poradzę sobie bez szkoły rodzenia i bez zamawiania położnej, bo poród to fizjologia, a ze mnie twarda sztuka...tralalala... ::)
A do tego grał jazz z zespołem, nawet nagrali płytę. Koncerty miał w Warszawie, bo w Łodzi za dużo ma pacjentek i byłoby ciężko  ;D Taka z niego zabawna, artystyczna dusza  8)
 
Paula, no nie poastrzymam się... A nie mówiłam?! ;D Gratulajce!

Juciu, większy fotelik kupiliśmy na początku marca, wiec Piotrus miał dokładnie 9 miesięcy i tydzień ;) Usztywniane boczki w Cabrio też nas kusiły, ale pożałowalismy kasy ;)
 
reklama
Magdusiu, sto lat!!!

Evik, co u Bratanicy? Pisz, kochana, my się martwimy (taki maluszek :( ) a i Tobie pewnie pomoże. To co u Niej?

Agast  :mad: Ja tez nie mam butów, bo mąż wczoraj wyszedł z pracy o 20 (przypominam, jest na urlopie...) a dom i tak trzeba sprzątać. Dzisiaj kończę.

Paula, BRAWO!!!!!!! Dla Szymka ;) A, kurteczka fajna a czapka okrutnie mi się podoba :)

Juciu, to świetnie, że dobre wieści z wizyty. Zaczynam czuć dreszczyk oczekiwania w związku z planowanym wcześniejszym pojawieniem się Julka ;)

Przepraszam, jeśli pominęłam, ale jestem w przerwie od sprzątania. Tak więc jeszcze na wszelki wypadek złożę wcześniej życzenia i lecę sprzątać dalej:

Zdrowych, pogodnych, słonecznych i rodzinnych Świąt. Żeby maluchy pokochały tę radosną atmosferę, żebyście wszyscy byli blisko i nacieszyli się tą bliskością. Żeby udało się złapać dystans do codziennych spraw i problemów i odpocząć od zabiegania i braku czasu. Wesołych Świąt!!!
 
Do góry