Witajcie!
Natko przytulam bardzo mocno.
Minko no tak Szymek też potrzebował trochę czasu zanim się rozchulał, już kiedyś Wam pisałam, że próbuje raczkować. Teraz z czystym sumieniem mogłam napisać, że już potrafi
choć jeszcze ostrożnie.
Naya rozumiem co czujesz, przytulam mocno.
Beatusku śliczne zdjątka Igorka dostałam, wcale nie wygląda na szczupaczka.
Fajnie, że WC wyszło ładnie, też bym chętnie zobaczyła efekt bo sama się zastanawiam czy nie zrobić czegoś takiego w przedpokoju. Jeśli byś mogła to podaj mi nazwę tego środka.
Agast no jasne, że Ci się należy!
Mondzi, Agast ja też ciągle słyszę, że pieniędzy nie ma, ale że nie pracuję to cicho siedzę i kupuję rzeczy tylko Szymkowi ze swojego kieszonkowego.
Mondzi gratuluję "mama"! Prawda, że to słodkie?
Beatko dobrze, że hemoglobina rośnie. Przykro mi z powodu tego stanu zapalnego w organiźmie, ale Mateuszek powinien być silny po mamie i dać sobie świetnie radę i z tym.
Gratuluję utraty 2kg.
Frotko cieszę się że Wojtuś czuje się lepiej.
A my byliśmy dzisiaj na zakupach, w końcu kupiłam Szymkowi wiosenną kurteczkę. Miałam okropny problem ze znalezieniem rozmiaru 86
Sprzedawcy zgodnie twierdzili, że bardzo mało jest takich rozmiarów kurteczek i że ciężko w hurtowniach dostać. :
Ale w końcu kupiłam i jeszcze do tego czapeczkę, więc poszalałam trochę
i humor mi się poprawił od razu. ;D