reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

Frotko- hihihihihi, mam podobne sposoby na męża :)

Mondzi- gratuluje "mama"- fajnie usłyszec coo?? ;D ;D No i ząbków tez gratuluje ;D
 
reklama
Agast, no jakoś trzeba sobie radzić ;) A nowe buty piechotą nie chodzą :) Chociaż szczerze mówiąc, wolałabym żeby miał ten urlop :(
 
Frotko ciesze sie, że z Totulkiem lepiej, pewnie teraz biedaczysko odsypia chorobę. I tez powiem, że łóżeczko -kojec fajna sprawa. A co do okien to rozumiem, ostatnio mój tata specjalnie przyjechał żebym mogła pomyć i myłam ... 5 godzin zasuwając jak dzika mrówka w międzyczasie robiąc obiad i karmiąc Igusia, czyste sa chociaż nie idealnie ale juz nie chciałam taty wykorzystywac na maksa. Świat widze w każdym razie. I co tam fajnie mieć taras ;) A tesciowa się spisuje na medal jak widzę. Zadośćuczynienie w postaci butów bardzo słuszne.

A ja molestuje panie z laboratorium i testu nie ma więc juz chciałam jechac po niepełny wynik ale coś mnie tknęło i zadzwoniłam do przychodi żeby się upewnic czy pediatra jest i okazało sie, ze ma wolne. Czy mi sie podoba czy nie czekam wiec do środy.

Czy ja mówiłam już, ze mój synek starszy kochany jest, zrobił prezenty nam na zajączka i schował do koperty po 100 zł dla każdego. Chyba słyszał jak ostatnio rozmawialismy z mężem, ze kaski troche brakuje. Dobrze, że znalzałam i oddałam zającowi mówiąc, ze oczekuje tylko pysznej czekolady ;D
 
Hej, hej


Mondzi - gratuluję słowa MAMA i troszkę zazdroszczę bo Mateusz tylko kilka razy powiedziała mama a teraz jest cisza. Woli tata :mad:
Frotko - bardzo sie cieszę, że z Wojtkiem już lepiej
Rita - o rety ile pytań!!!! Co do ilości chlebka to Matuesz potrafi zjeść 1,5 skibeczki chleba z dzemikiem lub szyneczką z indyka albo polędwiczką. Chyba sie tym najada bo już po tym niczego więcej nie chce. Chlebek oczywiscie mu rozdrabniam i podaję bo sam trzymać jeszcze nie chce. Jesli zaś chcodzi o posiłki mleczne to M. dostaje 3 razy na dobę flachę mleka. Rano i o 15 po 210 ml a na wieczór 270 ml. W nocy już nie je bo ja całą przesypia ;D Serków nie podajemy jeszcze bo go po nich kiedyś obsypało. Skazy nie ma ale chyba załatwiają go te wszystkie regulatory, które w twarożkach są zawarte. Dostaje tez makaron, ryż a kaszę podałam mu chyba z 2 razy. Kluski robie sama z żóltka, wody i mąki pszennej. Wszystko razem mieszam (konsystencja niezbyt gęsta) i z łyżki wrzucam do gotującej się wody (takie ciapki robię, nie wiem jak to określic  ::) ) Jajo co drugi dzień ale niekoniecznie bezpośrednio do zupki ale własnie w postaci tych klusek. Warzyw surowych jeszcze mu nie podałam tzn raz dostał pomidora a tak robie mu zupkę pomidorową z koncentratu.
Mięso - kurak, indyk i królik


A my juz po badaniu krwi. Od razu dostaliśmy wyniki więc wiem na czym stoję. Hemoglobina cały czas niska 10,5 (poprzednie wyniki 9,7)no i ma za wysoki opat czyli ma jakieś znowu zapalenie w organiźmie i mam to skontrolować za jakis czas. W przyszłym tyg. pójdę z nim do lekarza to sie zapytam co do choinki jasnej zrobić z tym moim Smerfem żeby było ok. Ehhh że tak powiem wszystko do dupy!Sorki ::)
 
Aletko - no urosła troszkę ale jak tak patrzę na poprzednie wyniki to ma jeszcze mniej krwinek czerwonych. Jakoś miałam nadzieję, że będzie znacznie lepiej :(
No ale nie ma co smęcić ważne, ze cos tam sie dzieje z tą hemoglobiną. Mateusz też lepiej wygląda i nie widać po nim żeby mu cos było. Ładnie sie rozwija cały czas sie smieje wiec jest dobrze a nawet bardzo dobrze ;D

Musze sie Wam tak przy okazji pochwalić, że od zeszłego poniedzialu udało mi się pozbyć 2 kg. JUPIII!!!Tylko, ze przede mną swięta i nie wiem czy nie nadgonie czterech heh
 
Beatusku, wiesz co, chciałabym tak wychować Totulka. Masz super syna!

Beatko, przytulam mocno. Też jestesmy na etapie badań krwi więc wiem, jak się denerwujesz. Buziaki dla Smerfa.

Mondzi, zapomniałam, gratuluję MAMA!!!!!

Aletko, jakbyś rozmawiała z Asią, ucałuj ją i maluchy od nas.

A teraz zmykam do lekarza.
 
Beatusku, dzieki za fotki! Igorek jest cudny! I Jaką ma ładną cerę! W ogóle patrząc na niego nie powiedziałabym, że waży tak niewiele (może waga jest zepsuta :p). Wygląda akurat na dziecko w swoim wieku.
 
reklama
Witajcie!

Natko przytulam bardzo mocno.

Minko no tak Szymek też potrzebował trochę czasu zanim się rozchulał, już kiedyś Wam pisałam, że próbuje raczkować. Teraz z czystym sumieniem mogłam napisać, że już potrafi ;) choć jeszcze ostrożnie.

Naya rozumiem co czujesz, przytulam mocno.

Beatusku śliczne zdjątka Igorka dostałam, wcale nie wygląda na szczupaczka.
Fajnie, że WC wyszło ładnie, też bym chętnie zobaczyła efekt bo sama się zastanawiam czy nie zrobić czegoś takiego w przedpokoju. Jeśli byś mogła to podaj mi nazwę tego środka.

Agast no jasne, że Ci się należy!

Mondzi, Agast ja też ciągle słyszę, że pieniędzy nie ma, ale że nie pracuję to cicho siedzę i kupuję rzeczy tylko Szymkowi ze swojego kieszonkowego. ;)

Mondzi gratuluję "mama"! Prawda, że to słodkie?

Beatko dobrze, że hemoglobina rośnie. Przykro mi z powodu tego stanu zapalnego w organiźmie, ale Mateuszek powinien być silny po mamie i dać sobie świetnie radę i z tym.
Gratuluję utraty 2kg.

Frotko cieszę się że Wojtuś czuje się lepiej.

A my byliśmy dzisiaj na zakupach, w końcu kupiłam Szymkowi wiosenną kurteczkę. Miałam okropny problem ze znalezieniem rozmiaru 86 :o
Sprzedawcy zgodnie twierdzili, że bardzo mało jest takich rozmiarów kurteczek i że ciężko w hurtowniach dostać. ::)
Ale w końcu kupiłam i jeszcze do tego czapeczkę, więc poszalałam trochę ;) i humor mi się poprawił od razu. ;D
 
Do góry