reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

reklama
Witajcie!

Mondzi strasznie, ale to strasznie mi przykro. Nie znam odpowiedzi na pytanie dlaczego?
Nie potrafię sobie wyobrazić cierpienia rodziców.  :(  :(  :(

Lila z Mikim wszystko w porządku, Szymkowi też czasem nóżka zostaje, ale on po tej jednodniowej próbie stwierdził, że woli pełzać i nie raczkuje nadal.

Frotko Totulek widzę bardzo pomysłowy jest i lubi Mamie pracy dołożyć. Powiem Ci, że Szymek też lubi  ;)

Megan ale fajnie! Serdecznie gratuluję ząbków Piotrusia! Doczekałaś się!  :D

Mommy gratulacje  okazji narodzin córeczki!!!

Rita nic się nie martw, Szymek zamiast papa podnosi rączkę, nie robi kosi-kosi, ani nie bije brawo.

Szkrabiku jak próbowaliście wcześniej z glutenem to kromeczka pieczywa chrupkiego na pewno nie zaszkodzi. Smutkom powiedz nie! Przytulam.

Magdulku gratulacje dla Madzi!!!

Agast Szymek jak się wścieka to wali nóżkami o podłogę, ale głową nie. Mam nadzieję, że na to nie wpadnie  ::)

Mamomisi to super, że dzisiaj humor masz lepszy.

Beatko dziękuję za odpowiedź. Czy możesz mi napisać na priv, albo na gg, czy maila jakie wyniki miał Mateuszek? Szymkowe wyniki znam już, moim zdaniem są w porządku, w dolnych granicach norm, ale jeszcze się mieszczą. Anemii nie ma jak na mój gust. Za to ma nieco podniesione AST i nie wiem o czym to świadczy. W moczu nic nie ma. Chyba pediatra w końcu da mu spokój mam nadzieję.  ::)

W sumie to przynoszę dzisiaj dobre wieści bo wyniki badań jak na mój gust są w porządku, zobaczymy co powie pediatra. Normy dla maluchów są inne niż dla dorosłych i nie znalazłam w sieci wszystkich, które by mnie interesowały. Zarejestruję Szymka na czwartek bo wtedy są dzieci zdrowe.
Zmykam do męża póki jest w domu, a Szymek śpi.
Do później.
 
Małgosi wszystkiego naj!!! :D

Mondzi Strasznie smutne, to co piszesz :( :( :( Nawet nie potrafie sobie wyobrazić, jakbym się czuła na miejscu twoich znajomych :(
Aletko Klaskanie w wykonaniu Kornelki świetne! :)
 
Mondzi, strasznie mi przykro. Może odpowiedź na swoje pytanie znajdziesz w książce "Halo, pan Bóg? Tu Anna", którą napisał Fynn. Polecam Ci ją bardzo. Chociaż nie jest prosta, ale i nie gruba.

Mamomisi, Frotko, dziękuję bardzo za przytulki.

Liluś, nie chcę. Ale dziękuję Ci bardzo bardzo!

Aletko, dzięki, trochę lepiej.

PaulaC, dzięki za radę i za przytulki.

Czas przygotować się do wyjścia. Miłego dnia, foremeczki.
 
aletko, też piszemy się na imprę. może być karaoke. gdy olka słyszy muzykę, nie tylko podskakuje, ale też, ekhmm.. śpiewa. nie działa to na zasadzie automatyzmu (kiedyś wystarczyło zaśpiewać jej: "wyginam śmiało ciało!!" ;D) , ale zdarza się bardzo często.

mondzi, cóż powiedzieć... strasznie trudną lekcję wzięli od życia. bardzo współczuję, choć nie wiem, czy czuję do końca, czy chcę sobie wyobrazić, co ci ludzie przeżywają.

co do klaskania, papa i innych cudów-wianków. akurat pod tym względem olka była zwykle raczej kumata. gorzej było natomiast z raczkowaniem i siadaniem. do czasu. od jakiegoś miesiąca poszła jak burza, nadrobiła wszelkie ::) "zaległości": siadanie, wspinanie się , stanie, czworakowanie. wszystko praktycznie na raz, w przeciągu kilku dni zaledwie. i jak do tego mają się wszystkie te normy podręcznikowe? tak więc, natko, na-praw-dę nie ma sensu łamać sobie głowy nad tym, dlaczego maciek nie chce klaskać etc. widocznie ma teraz ważniejsze sprawy na głowie i rozpracowuje jakąś nową umiejętność, którą pewnego dnia tak cię zaskoczy, że nie uwierzysz, że to twoje własne dziecko.

jucia, ja martini strzeliłam sobie, kiedy zobaczyłam wynik testu ciążowego. :-[ :p do dziś nie wiem, jak mogłam wtedy wpaść na tak głupi pomysł. ale to były takie emocje, odruch po prostu. ale na twoim etapie suwaczkowym niewielka dawka czegoś relaksujacego raz na jakiś czas pewnie nawet wskazania ;)
 
W kwestii nauki sztuczek wszelkiego rodzaju, to WIki robi zdumiewające postepy, natomiast w kwestii rozwoju ruchowego wręcz przeciwnie, ale ponoc jest teoria, że dziecko zawsze skupia sie na na jednym kosztem drugiego, więc nie ma sie co martwić, wszystko w swoim czasie :)
U nas na topie jest obecnie spiwanie lalala z wymachiwaniem rączkami w rytm, pokładamy się ze śmiechu, no i dziś WIki zrobiła pierwsze kroczki na raczkach, zaraz padła, ale myslę, że to już cos :D
 
Minko gratulacje pierwszych kroczko-raczków :)

Aletko oto wyniki Szymka:
Hemoglob. 12,0 g/dl
Hematokryt 36,2 %
Krw. białe 7,4 tys/ul
Krw. czerwone: 4,34 mln/ul
Płytki: 374 tys/ul

Żelazo: 8,5 umol/L (norma 6,6-32,4)

AST 64 U/L(norma 14-59)  to jest właśnie podwyższone

OB 6/18

Mocz w porządku nie ma cukru, białka, krwi, azotynów, ani zmian patologicznych w osadzie.

Jak na mój gust nie jest źle, tylko nie wiem co to jest to AST to znaczy wiem, że to aminotransferaza czyli jakieś białko chyba jego wchłanianie, albo jakaś przemiana,  ;) ale biologiem nie jestem, więc mi to nic nie mówi.
Zmykam gotować obiad.
Śnieg sypie...........Szymek zapadł w sen zimowy chyba bo śpi już prawie 2 godziny.

 
reklama
mondzi- to straszne co piszesz :( Nie chce nawet wyobrazac sobie co czuja rodzice :( Pozostaje tylko miec nadzieje ze będą mieli odwage jeszcze kiedys zdecydowac sie na dziecko. Wiem ze to straszne i nie powinno sie nawet tak myslec ale ja z takich wzgledów zawsze chcialam mic wiecej niz jedno dziecko. Pomodlę sie za duszyczke małej Agnieszki :-[
 
Do góry