reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

Paula, jeśli jeszcze raz napiszesz, żę coś nowego, co robi Szymus nie jest osiagnięciem, to Ci spuszczę wirtualne lanie!!!  :p
 
reklama
Megan dobrze! Masz rację, zasługuję na lanie! ;)
Piszę tak bo przecież mnóstwo Czerwcątek od dawna i samodzielnie siada i raczkuje i dla takich mam to już rutyna i rozumiem, że nie wywołuje w nich emocji to, że akurat Szymek zaczyna siadać sam czy raczkować bo w sumie to najwyższy czas by zaczął to robić. Za to dla mnie to wydarzenie ogromnie radosne i chce się z Wami nim podzielić.
No dobra pochwalić się! ;D nie będę owijać.

Zmykam już bo stanowczo za długo przed kompem siedzę, a miałam odkurzać i myć podłogi...
 
beatusku, a próbowałaś dawać do łapki flipsy? teraz nasze dzieci są w wieku, żekażdy nowy obiekt wędruje do buzi, może warto to wykorzystać. olka przy pierwszym podejściu też pluła zupkami o trochę "trudniejszej" konsystencji ("kuchni alergika" bobovity).

aletko, kornelia w promie kosmicznym cud-miód. ;D wózeczka nie dostałam, a szkoda. da się coś z tym zrobić? ;)
minko, fajna ta kurteczka. właśnie szukam czegoś z odpinanym kapturem. było więcej egzemplarzy do kupienia? jeśli tak, to podałabyś link, co?

paula, pytasz o skuteczny przepis na złamanie palca? najłatwiej tak: trzeba być lekko popieprzonym na punkcie roztoczy i wyfroterować sobie posadzki płynem antyelektrostatycznym, który -jak normalnym ludziom wiadomo - daje niesamowity "poślizg". potem juz tylko rozpędzasz się na prostej i brzdęk... ratując się przed upadkiem niefortunnie podpierasz się drugą nogą ::)
no i z tym palcem nie byłam nawet w szpitalu na prześwietleniu. wyszłam z założenia, że poza bolesnym badaniem nie uzyskałabym tam nic konkretnego. pojedynczych palcy (nawet jeśli rzeczywiście doszłoby do pęknięcia) i tak nie wkładają w gips, tylko każą unieruchamiać bandażem.
tylko szlag mnie trafia, bo pogoda piękna, a ja uziemiona w domu. no i boli. do dupy. :mad:
 
Minko jak na razie podkrada mi jabłko i memla potem wypluwa oczywiście no ale w jakis sposób na pewno się oswaja jednak. Sprubujemy innych rzeczy i moze to karmienie jak inni jedzą, spróbuje po południu Dzieki za odpowiedź.

Aletko będę próbowac, najgorzej z mięskiem bo ma włókienka. A póki co żółtko wylądowało w Sinlacku i zostało zjedzone. Czyzby ta słodkość uspiła czujność?

MamoMisi
o rany, no to niezła przygoda, tak to jest jak kremiku nie ma w poblizu ;) Z ta waga maluszków to rzeczywiście róznie bywa chociaż przypadek znajomych jest skrajny i masz racje najwazniejesze, że dziecko zdrowe. I mam nadzieję, ze i u nas tak jest.

Megan
dziękuję.

Paula przede wszystkim ogromne brawa dla Szymusia. I nie pisz, ze to nic takiego bo to ogromne wydarzenie i trzeba je obwieścić całemu światu. Ja np pisze u nas na forum, obdzwaniam i zapisuje w kalendarzu. Bedzie potem pamiatka. To ogromne osiągnięcie. I zrobie z tym wprowadzaniem grudek tak jak mówisz, wczesniej próbowałam i miał odruch wymiotny albo wręcz zwrócił a potem nie chciał wcale, teraz będę bardziej konsekwentna, no musi zaskoczyc w końcu.

Mad daje flipsy i memla, wypluje  jak cos zostanie wyrzuci albo wetrze w coś. No ale zawsze pewnie coś tam przełknie, daje tez miskopty z podobnym skutkiem. Z palcem to faktycznie się załatwiłaś, może jednak do lekarza tylko skoro nic nie pomoże. No sama nie wiem, współczuje mocno i zyczę żeby szybciutko przeszło.
 
Frotko nie mam maila od Ciebie, zobacz może czy przy moim adresie nie brakuje na końcu"pl" bo kiedys to było przyczyną.

Jeszcze napisze w sprawie bucików. My generalnie nie mamy jedak ostatnio kupując w Daichmanie buty starszemu dziecku zaintrygowały mnie buciki do raczkowania firmy Elefanten. Ostatnio nawet reklamę widzałam w Tv, tylko tam pokazują droższe i trochę inne. Natomiast te są z cieniutkiej skórki i wyginają się jak grupsza skarpetka. I chociaz do tej pory uwazałam,z e na buty za wczesnie to zaczęłam się zastanawiać bo u nas wszedzie panele albo kafle i mały nie raz się pośliznął jak wstawała albo próbował robić kroczki wzdłuż czegoś tam z drugiej strony czy to dobrze dla stopy. Koszt tego bajeru to 89 zł. Postaram się zeskanować i wkleić później.
 
Dzień dobry!  :)

Nie wiem, czy uda mi się popisać, bo moje Dziecię kręci się już w łóżeczku...

No i skończyło się moje 'leniuchowanie'... Po kilku dniach nieśmiałych prób Wojtek ostro wystartował z raczkowaniem.  ;D No i co tu dużo gadać, chata cala jego!  ;D Wczoraj dokładnie wyfroterował nam podłogi, w związku z tym dziś zaczęliśmy dzień od gruntownego ich mycia.  ;) Wygląda przesłodko, jak z głośnym śmiechem zasuwa po podłodze.  :laugh: Ale też trzeba mieć cały czas na niego oko. Dziś idziemy kupić potrzebne zabezpieczenia.

mad, jak najbardziej zgadzam się z Twoją lekarką. Ma kobieta świętą rację.  ;) Tylko ja odstawiam już powolutku Wojtusia od piersi, bo od lipca wracam do pracy i dlatego wprowadzam mu sztuczne mleczko. Biedna Ty jesteś z tym palcem!

Minko, fajowe zdjątka!

Annka, ale masz fajnie! (To a propos tego zdjęcia nad morzem  ;)). Też tak chcę! A dlaczego piszesz, że umyśliłaś sobie, że Bartek będzie łobuziakiem? Wojtek ostatnio stał się prawdziwym małym terrorystą, wrzeszczy, jak tylko coś jest nie po jego myśli, wygina się w łuk, pręży i w ogóle cuda wyczynia. Ale wydaje mi się, że po prostu zaczyna mieć już świadomość swojej osoby, jej odrębności, odczuwa emocje i na razie to jest jedyny znany mu sposób, aby je wyrazić i osiągnąć cel. A moim zadaniem jest zachować spokój i nie dać mu rządzić.  ;) Co wcale nie jest takie łatwe...

Frotko, gratuluje kolejnego ząbka!

mamomisi, ale przygoda!  :laugh: Wojtek też uparcie odpina sobie pieluchę, jak tylko mu ją założę.

Paula, gratuluję zakupu fotelika! My też się przymierzamy, ale na razie oglądałam tylko w necie. Póki co obstawiam Ramatti Venus, Deltim Mały Podróżnik i Concord. Tylko wciąż jeszcze się waham, czy kupować od 9 do 18 kg, czy do 36? A, i oczywiście gratuluję Szymkowych osiągnięć oraz życzę Wam ładnej pogody na rodzinny spacerek! Już nie pamiętam, kiedy byliśmy wszyscy razem na spacerze...

Beatusku, cieszę się, że dziś Igorek ładniej je. Oby mu tak zostało! :) A jakie to foteliki, które można okręcać? Nie słyszałam o takiej możliwości?

Aletko, gratuluję zakupu wózka! Pocztę wciąż odbieram i nie mogę się doczekać, kiedy w końcu mi ściągnie.  :D

Dla Piotrusia Emiliany 100 lat!  :)
 
Paula, wracają mi maile od Ciebie :( Pisze, ze przepełniona skrzynka :( No i wielkie gratki dla Szymka!!!

Beatusku, wysłałam jeszcze raz, zobaczę później, czy doszło, bo teraz montują mi głupią markizę na tarasie a komputer mam w salonie, i otwarte okno balkonowe na pół ściany powoduje, że nie da się tu wysiedzieć ;) Także uciekam, wejdę do wanny, tam ciepło ;)
 
Dziękujemy za gratulacje!

Mad tak pytałam o przepis na złamanie palca, żeby wiedzieć czego nie robić, ale z Twojego opisu i mojego zamiłowania do czystych podłóg wynika, że mam realne szanse na pozbawienie się zdrowia i moje palce również są zagrożone  ;)

Beatusku trzymam kciuki za o by Igorek zaakceptował niejednolitą konsystencję.

Świeżynko gratulacje dla Wojtusia! Kilka dni prób mówisz...Szymek na razie próbuje drugi dzień przemieszczać nóżki. Zobaczymy ile czasu mu zajmie wystartowanie.
Dziękujemy za gratulacje. Z fotelikiem miałam podobny dylemat. Wygrała wygoda dla Szymka. W naszym może spokojnie spać bo da się obniżyć oparcie,a z tego co patrzyłam większe foteliki nie mają tej opcji. Najwyżej kupimy mu 3 fotelik za jakieś 2 lata.

Frotko spróbuj jeszcze raz- skrzynkę mam puściutką!

A ja znowu przy kompie  ::)
Na swoje usprawiedliwienie mam poodkurzane i wymyte podłogi, nastawione pranie, pomyte garnki i śpiącego Szymka  ;)
 
PaulaC pisze:
A ja znowu przy kompie  ::)
Na swoje usprawiedliwienie mam poodkurzane i wymyte podłogi, nastawione pranie, pomyte garnki i śpiącego Szymka  ;)

Paula, u mnie dokładnie to samo! ;) Tylko ja dodaję jeszcze ugotowany obiadek dla Wojtusia! ;) Może uda mi się troszkę zająć wreszcie sobą? 8)
 
reklama
Witam :)
Ja dzisiaj zabieram się za porządki wiosenne w mieszkanku i w ciuszkach Wikusi :)
Trzeba posegregować za małe i schować dla rodzeństwa ;)

Lileczko Oczywiście że chcę wiedzieć co będe miała ;) no i oprucz tego że ma być zdrowe to chciałabym by był chłopak do parki :) Mąż był by przeszczęśliwy :D Ale jeżeli będzie córeczka to również będziemy się bardzo cieszyć :) tylko że mąż się martwi że jak będzie deuga córeczka to na same waciki nie wyrobi hihihi

Bardzo dziękuje wszystkim za śliczne fotki

Aletko Kornelka superowo wygląda w pralce hihihi

PaulaC Fotelik pierwsza klasa! Bardzo mi się podoba!

Asiu i Evik Mocno was przytulam kochane!!!

A ja czekam z niecierpliwością na wiadomość od koleżanki :) bo ma termin porodu na 07.04  i ma synka w brzuszku :) i nie mogę się doczekać aż go zobacze :)
 
Do góry