CZERWCÓWKOLAND ;)

[PaulaC]

Lila no, no widzę, że decyzja zapadła.Gratuluję.
Ja o planowaniu płci wiem tyle, że o chłopca łatwiej tuż przed owulacją i w momencie jej trwania gdyż plemniki męskie(z chromosomem Y) są szybsze, a przed owulacją jakieś 2-3 dni dziewczynka bo plemniki żeńskie są wolniejsze, ale wytrzymalsze i mogą czekać na jajeczko nawet od 3-5 dni.

Szkrabiku dziękuję za fluidki, mam nadzieję, że są faktycznie z opóźnionym zapłonem

Agast trzymam kciuki za koleżankę.

Megan ja raczej bym dała czopek.

Easy gratulacje dla wstającej Mary!!!

Beatko żal się ile potrzebujesz, w końcu jesteśmy także po to by się wysłuchać, pocieszyć, doradzić.

Nam udało się dzisiaj pospacerować z tatą bo miał do pracy dopiero na 15:00, a nie zdarzyło się to od niepamiętnych czasów dlatego bardzo się cieszę.
Idę spać. Wczoraj w nocy zbyt wiele nie pospałam bo zachciało mi się film ogądać do 1 w nocy, potem Szymek obudził się na cycanie o nowej 5 i wstał o nowej 8:20, a ja miałam ochotę na dłuższy sen.
Dobranoc

 

[Lila]

Ho ho ;D Dzieki dziewczyny!!
Szkrabiku lapie hehe ;D
Agast, Aletko - znajac czas starania o Mikiego to na wrzesien bedzie najszybciej A z porodem to musze utrafic miedzy sesjami, bo dziekanki juz nie mam, niestety : Co do spotkania calego watku - super sprawa!!Tez bardzo bym chciala!!
Paulo - czyli inaczej jak pisze Aletka, hmm, pogubilam sie i nic juz nie wiem
Easy - wlasnie, przy Mikim los trafil w dziesiatke, mam nadzieje,ze i teraz wybierze odpowiedni moment

 

[Minka1]

Jestem, ale przeczytałam tylko posty z tej strony, za dużo do nadrobienia
Zgadzam się z Paulą co do planowania płci maluszka Plemniki "męskie" są szybsze, mają smuklejsze kształty, ale krócej żyją, więc najlepiej działać blisko owulacji, a jak ktoś planuje córcię, to na kilka dni wczesniej przed owu, bo "żeńskie" żyją dłuże, ale są wolniejsze
Lileczko Gratuluje decyzji!

 

[Lila]

Minko - no to teraz jest przewaga, dzieki, hmm to zle zadzialalismy ;D Ech to...

 

[szkrabikowski]

Lila, nie stresuj się Pamiętaj: co ma być to będzie. To Twoje słowa...    ;D

Easy, tylko, że u mnie już kilogramik na plusie. Co prawda w rezultacie ważę teraz tyle samo co przed ciążą z Tymkiem. Bo te 2 kg (razem były 3 mniej niż przed ciążą) też już nadrobiłam  :-[  :laugh:

Doszłam do porozumienia z moim tasiemcem Obiecał, że da mi spokój w zamian za jedną kanapkę z szynką. No niech będzie. W końcu i tak niedługo będę grubasem, więc co mi tam ;D

Mam pytanie: czy Wasze dzieci płaczą przez sen? Tymkowi bardzo często się to zdarza. Spać idzie ok. 18, lula pięknie, a ok. 20-21 płacze przez sen. Jeśli nikt do Niego nie przyjdzie to sam przestaje i śpi. Ale dzisiaj płakał długo dosyć zanim zakumałam, że to moje własne dziecko (sąsiedzi też mają malucha i czasami nie wiadomo które płacze). Wzięłam w ramiona, utuliłam. Bida mała. Jeszcze Mu się łapka trzęsła. Nie rozbudził się do końca, ale się uspokoił i spał dalej, więc położyłam Go w łóżeczku. Czy powinnam się martwić? Zaczynam się zastanawiać nad założeniem kamery w domu... ale z drugiej strony Tymek się trzęsie z radości na widok niani, wręcz wyciąga do niej łapki, więc chyba zły trop  ???

 

[Lila]

Szkrabiku - Dzieci czasami budza sie z placzem, przezywaja emocje z dnia i dlatego. Mikolaj budzi sie z palczem jak sie nie wyspi,a tak to raczej nie,no moze czasami,nawet nie pamietam powiem Ci, ale fakt, czasami i tak bywa. Co do kamery, jesli masz taka mozliwosc bylabym za, sama jestem opiekunka i pewnie nie chcialabym byc podgladana( nie dlatego,ze cos robie nie tak,ale ogolnie :), ale to dobra rzecz. Wiedzialabys w co sie z Tymkiem bawi, jak sie do Niego odnosi i takie tam. No coz, opiekunka to obca osoba jednak, a wiadomo,ze i bliski potrafi zrobic cos nie tak. Moze po prostu duzo wiedzy teraz przyswaja i dlatego, nie wiem,no tak mysle,bo i tak pewnie jest

 

[Frotka]

Dla Tymka wszystkiego najlepszego!!!

Lila, gratuluję decyzji I trzymam kciuki za córeczkę.

Agast, mam nadzieję, że u koleżanki tym razem pojawi się śliczny, zdrowy dzidziuś. Za Twojego męża nadal trzymam kciuki a na spacerek my chętnie śmigniemy.

Paula, mam nadzieję, że Szymek wreszcie przeprosi się z jedzonkiem.

Chorowitkom życzę duuuużo zdrówka.

A my dzisiaj mieliśmy kolejny intensywny dzień - mąż miał wolny weekend - i teraz znowu padam. Czasem to się nawet cieszę, że ta codzienna rutyna jutro się zacznie i nikt mnie nie będzie ganiał na czterogodzinne spacery, potem na basen, potem na zaku[y, potem jeszcze obiadek zrobić, zabawa z małym i mnóstwo innych drobiazgów. Jakby ktoś mnie pytał, po kim Totulek ma tyle energii, to znalazłam winnego

I pytanie do tych z Was, które odstawiły od cyca - co mam robić, żeby piersi nie bolały? Nie ma guzków, ale są bolesne i twarde, odciągać? Jutro chyba sobie kupię szałwię...

A, Agast, ja póki co nie planuję, żeby laktator miał się jeszcze przydać. Oczywiście życie pokaże, może nam się odmieni, ale póki co wolelibyśmy chyba nie.

 

[agast22]

Frotko- ściągaj ręcznie do uczucia ulgi i pij szałwię. Mi pomoglo i po 2 dniach mialam spokoj A teraz cycuszki mam mniejsze niz przed ciążą. Normalnie nawet w liceum jak bylam to miałam wieksze, hehe Wszystkie staniory za luźne :

 

[Minka1]

Szkrabiku Dokopałam sie do fotek najmłodszego Juniora/Juniorki ;D No cudo po prostu!!! Oj, marzy mi się,marzy...
Co do płaczu przez sen, to może ze 2-3 razy prawie 10-miesięcznym zyciu Wikuni to się zdarzyło i wydaje mi się, że Lileczka może mieć rację, dużo wrażeń podczas dnia.
A niania jest polecona przez kogoś, kto już ją zatrudniał? Jak nie, to ja bym może i z kamerkami zaryzykowała tak na kilka dni chociaż.

 

[Minka1]

Dla przedwczorajszego i wczorajszego solenizanta 10-miesięczniaka czyli Tymka i Tymka sto lat!
I dla dzisiajszej solenizantki Emilki wzystkiego naj!!!