Póki Skrzat śpi to piszę
Agast, gratuluję postępów Hani!! Teraz lada chwila a będziesz się ścigać z córą
I pytanko: jak długo stoi Hania nie trzymając się niczego? I co potem robi, robi krok, chwyta sie czegoś z powrotem czy np. schodzi na podłogę?? Pytam, dlatego, że Nadia też już stoi "bez trzymanki" ale czasem jeszcze nie kuma co ma zrobić, robi jeden krok i pada do przodu zamiast na pupę. No i potem jest ryk!!
Wiolinko, jejuu, jak ja Wam wszystkim zazdroszczę, że możecie już tak "dorosłe" potrawy dawać swoim pociechom. Ty myślisz, czy możesz Agusi podać kapustę kiszoną, a myy... ścisła dieta, nawet ja nie mogę kapusty jeść
Junonko, nie smuć się, dasz sobie znakomicie radę, a ten miesiąc minie tak szybko, że ani się spostrzeżesz a mąż już będzie z Wami w domku!!
MamoGosi, ja też mam ten sam problem (chociaż Nadia-kurczak waży 7700g), plecy mnie czasem tak bolą, że podnieść się nie umiem z łóżka, echh. I tez mam zamiar wybrać się do lekarza, ale do ortopedy. Jak byłam jakieś 2 lata temu, to niestety nie mógł mi dać skierowania na żadne masaże i takie tam
Mam jednak nadzieję, że Tobie rodzinny da skierowanie. Daj znać jak to wygląda, może też pójdę do rodzinnego zamiast do ortopedy??!! Jeju, Gosia już nosi rozmiar 86??
Nadia w większości nosi rozmiar ....62 (nawet takie 0-3 mies.) !! Ma kilka ciuszków 68 a w 74 topi się jeszcze.
Czy ktoreś z dzieci nosi jeszcze rozmiar 62?????? Jakie rozmiary ciuszków noszą Wasze pociechy.
Zaczynam się zastanawiać czy Nadia za mało nie rośnie??? Lekarka nic nie mówiła, ale....
Paulo, jeju, jeju, nie krakaj tej sraczki,
bo ja też kiedyś tak mówiłam i potem latałam 8 razy z pieluchami
Autentycznie, wykrakałam!!
I współczuję nocki, miejmy nadzieję, że to tylko dziś taka noc i już takich nigdy nie będzie, czego Wam życzę. No i nadal życzę dobrego apetytu Szymka!