reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

reklama
A moja niunia ma chyba skaze bialkowa bo odkad dostaje serki to ma bardzo szorstkie łokcie :( Czy to objaw alergii?? Jak myslicie??
 
Agast to może byc objawem alergii. Ale podobno przy skazie białkowej dzieci mają dużo wykwitów na twarzy.
Ja w zasadzie sama zapędziłam się w ten sposób w kozi róg, bo dawałam rybce pzez 3 tyg cielęcine i dziwiłam się, że ma szorstka skórę na łokciach i na brzuchu i pod kolankami, ale cielęcine przestałam dawać w czwartek i niby troche przeszła wysypka, ale nie zeszla, więc ciągle się zastanawiam co to jest
 
No Hania na twarzy nic nie ma, wiec nie wiem czy to skaza... A z tego co wiem to takie objawy alergi moga bardzo dlugo schodzic mimo odstawienia danego produktu ::)
 
Aletko no to chyba przejdziemy sie do lekarza z ta wysypką, bo to juz trwa prawie miesiąc. Kiedys tez Gosia taka miała, po mleku modyfikowanym, ale przeszło. ALe co dziwnego jak pierwszy raz dałam bakusia to była cała w plamki, jak podałam po raz drugi po 3 tygodniach to nic sie nie działo. Czy Kornelka ma skazę białkową? Co wtedy jecie?
 
Odkąd się poznałyśmy z Asią na czerwcówkach, a potem razem przechodziłyśmy przez kolejne etapy bardzo się zżyłyśmy. Chociaż ona jest w Bydgoszczy, a ja w Łodzi myślami jestem teraz z nią i mocno zaciskam kciuki. Przezywam to prawie tak, jakbym już sama zaczęła rodzić ;). Jakoś nie mogę znaleźć sobie miejsca, więc muszę spróbować sie czymś zająć.

Wkleję więc Wam fotki z moich przygotowań w pokoju, który już czeka na Julka. W całym mieszkaniu panuje chaos, który kulturalnie nazwę "zmianą aranżacji" ;) (potocznie bajzlem). Pokój Malucha nabiera już jednak powoli pożądanego wyglądu. Brakuje w nim jeszcze prau rzeczy. Biurko, które aktualnie stoi pod oknem przeniosę docelowo w okolice łózeczka i zamienię na przewijak z niebieskim pokryciem, poza tym musimy jeszcze kupić fotel (drewno-len = Ikea ;)), położyć świeżo wyprany dywan (będzie kremowy do czasu rozlania na nim soczku czy też innej zupki :D) i powiesić nad łóżeczkiem długą na całą ścianę półkę. Tak czy siak jestem już trochę spokojniejsza, bo mniej więcej ten pokój wygląda tak, jak wyglądać powinien przed narodzinami Julka.

Prezentacja ;)

Kącki łóżeczkowy (pościel wyprana czeka w szafie)
1dscn4660mini8ut.jpg


Dalsza część pokoju wraz z wspomnianym biurkiem (za miesiąc komp robi out z tego pokoju), widoczna torba z przeznaczeniem szpitalnym :)
5dscn4664mini8gi.jpg


A to czekające na Julka ubranka (szkoda, ze nie mam na razie, co prasować, bo zajęłabym myśli ::))
6dscn4665mini9iq.jpg
 
Jucia dzięki za info od Asioczka.
Pokoik dla Julka prezentuje się bardzo elegancko.

Junonko ja myślę, że można spokojnie podać lekki kapuśniaczek, jeśli nic Oliwce nie będzie po soku z kapusty.
Podobno daje się łyżeczkę soku i obeserwuje. Ja jeszcze nie próbowałam.
Co do smażonego to myślę, że koło roku można dać, ale z tymi normami to wiesz jak jest ;)

Frotko tutaj wklejam wszelkie przepisy:

https://www.babyboom.pl/forum/index.php/topic,2760.15.html

Nic się nie martw, samodzielne gotowanie to nic strasznego, a jaka potem satysfakcja jak maluch ze smakiem pałaszuje przyrządzone przez Ciebie danie. ;D
W razie pytań, w miarę możliwości służę pomocą na gg.
Szymek śpi w pajacykach ze stopkami, albo w body i skarpetkach. Kilka razy zdarzyło się, że spał bez skarpetek w ciągu dnia(zsuneły się ;) )

Agast, MamoGosi nie wiem czy to skaza, ale na pewno jest to objaw jakiegoś uczulenia.
U nas raz pojawiła się wysypka po Danonku, ale była na policzkach, skóra była czerwona, szorstka, zgięcia łokci i kolanka też. Za to po jogurcie czy Bakusiu nic takiego się nie dzieje.
Dlaego myślę, że to była reakcja na jakiś barwnik, albo cuś.

Mondzi współczuję problemów z zasypianiem :( u nas (tfu tfu) chociaż z tym jest normalnie.

Naya nawet mnie nie strasz! Jeszcze mi tego brakowało! ;)

Czarnulko przykro mi.

Znowu obiad nie został zjedzony w całości. Jak to nie zęby to nie wiem. W buzi nic nie widzę. To co było kiedyś kilka miesięcy temu jakby się schowało ::)
Spacerek sobie daruję. Pogoda ochydna, ja nie mam siły i ochoty.

 
Agast, MamoGosi - Miki ma natomiast plamke na policzku i kolo noska suche miejsce. Tez mnie sie wydaje,ze po danonku,ale to juz bardzo dlugo musialby miec - bo ponad miesiac ::) Dziewczyny na spotkaniu radzily dawac mniej nabialu,ale to tak trudno ograniczyc, bo nigdy tego nie musialam robic. Nie wiem, ale chyba wybiore sie z tym do lekarza, bo ogolnie mam mnostwo pytan do naszej pediatry ::)
Juciu - coz to za piekne gniazdko stworzyliscie dla Waszego ukochanego synka?? Slicznie urzadzacie ten jego pokoik, bardzo mi sie podoba. Jejku te malenkie ciuszki, spakowana torba...Oczekiwanie...Ech!!!Mnie jak bierze na takie wspominki to zaraz ryczec sie chce ze wzruszenia :p ::) Pewnie chcialabys tez juz rodzic,co ?? Ale to chwila, moment, jeszcze troche i tak bedzie ;D Fajnie,ze sie zblizylyscie do siebie,napewno tez tamte zdarzenia mialy na to wplyw,co?? Nie ma to jak oparcie w kumpeli!!Czy juz wiesz co z Asioczkiem,bo doczekac sie nie moge!!!

Aaa mialam pytac. Pytanie do mam, ktore SADZAJA NA NOCNIK SWOJE DZIECI lub tez do takich, ktore nie sadzaja,a wiedza,rzecz jasna ;D Ile ja mam Mikiego na tym nocniku trzymac??Az cos zrobi czy no 10-15 minut?? Dzis nic mi nie robil do nocnika, jak chcial zejsc bralam go na chwile,za chwile sadzalam znowu, za trzecim podejscie do wstawania ubieralam go, bo nie chce,by sie znowu zrazil. Jak Wy robicie??
 
Lileczko - bardzo czekam na swojego Synka, ale wolałabym żeby jeszcze w środku dla swojego własnego dobra posiedział ;)

Właśnie średnio się w tej chwili czuję, dlatego idę się położyć. Biorę do poduszki komórkę, gdyby Asia dała znać. Jak będę coś wiedzieć na pewno do Was wystukam. Lecę do łóżka. Na razie papa :)
 
reklama
Uwaga! Uwaga!

O 16:30 Asioczek została mamą dorodnej córeczki! Maja waży 3750g, mierzy 57cm!

Hurra! Hurra! Hurra! :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh:
 
Do góry