reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

Beatko, strasznie się cieszę :) :) :) z wyników badań AMteuszka :) :) :) I trzymam kciuki za jutrzejszy dzień. Będzie dobrze, Piotr na pewno się uspokoi, wyciszy i wtedy zrozumie. Trzymaj się.

Wiolinko, błagam Cię, nie mów, że to takie proste :o ??? :o ??? :o ??? Ja nigdy się nie zastanawiałam nad tym, idiotka ze mnie może, ale jak usłyszałam, że musi na tę pokrzywkę dostawac pasteryzowane, to mu kupuję słoiczki i już, wydawało mi się, że to jest równoznaczne??????? To znaczy, że ja mogę mu sama robić takie obiadki?
 
reklama
A czy ta pasteryzacja to jest jakiś specjalny proces? Skoro jest w niższej temperaturze, to chyba nie jest bezpieczniejsza niż gotowanie? Czy to w ogóle co innego? Idę szukać po stronach, jakby się okazało, że mogę mu dawać cos innego niż słoiczki, to nie dość, że taniej, to jeszcze ile nowych smaków! I buraczki na tą niedokrwistość i w ogóle mnóstwo problemów by mi się rozwiązało.

Hmmm, ale ja nie mam malaksera, czy czegoś tam, na tej rączce. Mam zwykły mikser :( Ale chyba mogłabym mu po prostu drobić. Nic, najpierw to sprawdzęa poy\tem będe kombinować. ALe fajnie :)
 
Paula - no to sie ciesze,ze dzis Szymon ladnie jadl,widocznie wczoraj mial gorszy dzien:)
Beatko - trzymam kciuki za jutro, badz z Piotrem,bo to jest mu teraz potrzebne. No i gratuluje dobrego wynku,bardzo sie ciesze razem z Toba!!
Agast - gratuluje!!Moj tez drepcze,ale jesli o stanie chodzi to sekunde moze i sam ustoi,z podparciem o mnie to owszem ;D Zdrowka Wam zycze i wspolczuje ostatniej nocki!!
Magdulku - Tobie wyslalam na adres z listy, nic to jeszcze raz sprobuje.
Wiolinko - wlasnie na ten adres wysylalam, sprobuje jeszcze raz.
Janko - juz Ci sle:)
Shirleyko - no wiesz!!Masz dowody, a ja ch nie widze!!Dawaj mi tu zaraz foty na e-maila!! :p
Mondzi - to w koncu zdjecia doszly, tak ?? :)

Ciesz sie,ze Wam sie zdjecia podobaja ;D

A Miki po powrocie ze spotkania bije ciagle brawo, no no, rzeczywiscie dziecko od dziecka uczy sie w mig, wczesniej cos tam probowal,ale teraz naprawde bije brawo ;D
 
Paula dzięki za troskę,
ja mam tak prawie każdego dnia(tzn nocy)
w ogóle myślę że wcale nie jest lepiej z tym przesypianiem jak odstawiłam Karolkę od cyca

nawet powiem że mi tego brakuje(karmienia piersią)
przytulam ją często ale to nie to samo...i więcej za nią tęsknię

w ogóle fajne jest to że dzieci już takie kumate,czasem jak gadam do Karoli łapiąc taki ton że niby ja wypytuje np dlaczego jak była z ojcem to płakała albo czemu niegrzeczna to ona patrzy z taką minką jakby się zawstydziła i cos tam po swojemu nawija :laugh: :laugh: :laugh: :laugh:

co do nocnika (temat się ostatnio przewijał) ja jestem zwolenniczką  nawet z względów ekonomicznych
raz posadze na nocniku to zrobi konkretną kupke a tak tylko zmieniam pampersy
jak robi jedna na kilka rat przez np godzinę...już tak bywało
poza tym Lubi siedzieć na nocniku

Lileczko  pliss........ prześlij mi też fotki ze spotkania :)


 
Beatko super ze Mateusz zdrowy  :laugh:. A Tobie życzę duzo siły, przyda Ci się na jutro.

Lileczko gratki dla Mikiego  :laugh: U nas po spotkaniu Hania całą powrotną drogę w aucie robiła papa wszystkim mijanym ludziom. I teraz gdy powiem zrób papa, od razu robi. Robi także papa gdy zaczyna broić, np. wchodzi do zakazanego pokoju, bo ktoś (czyt. mój mąż) zostawił drzwi otwarte. Mala spryciula pełzając w kierunku tego pokoju rozgląda się czy nikt jej nie widzi, i gdy załważy ze ja patrzę to uśmiecha się szelmowsko i robi papa. I to kolejny dowód na to ze takie brzdące wiele już rozumieja, chociaż nie zawsze jeszcze potrafią to wyrazić. Przed chwilką mierzyłam Hani temperaturę i ma 36,8, i od 17 nie wzrosła, więc może to dobry znak. Jednak czeka mnie kolejna noc czuwania, co jakis czas będę sie budziła i sprawdzała czy temp. nie wzrasta. Tak na marginesie właśnie przyszło mi do głowy jak rózni są ojcowie od matek. Mój mąż przesypia całe nocki, nie znaczy to, ze nie martwi sie stanem małej, ale na moje oburzenie że w nocy nawet nie zainteresował sie sytuacją on odparł "przecież wiem ze gdyby się coś złego działo natychmiast byś mnie obudzila". On po prostu zmartwienia przesypia. ja tak nie potrafię i wiem że samoistnie będę sie budzić co jakiś czas i kontrolować rozwój sytuacji.
A teraz odmeldowuję się życząc wszystkim dobrej nocy.
 
Lila to był raczej gorszy tydzień, a nawet dwa  ;) Strajk trwał nie tylko wczoraj,ale wczoraj miałam ochotę sobie wyjść z siebie i stanąć obok.

Wiolinko Dziękuję za gratulacje. Oj tak, Szymek wszędzie za mną teraz pełznie, a jak fajnie stęka jak chce szybko  ;D
Widzę, że niezłe testy smakowe z Agniesią przeprowadzacie. Czosnek, chrzan, no, no...

Frotko pasteryzacja to nic innego jak tylko gotowanie przez 15 minut w teperaturze powyżej zakresu niebezpiecznych temperatur(czyli od 5-65 st) o ile pamiętam.  ::)
Czyli wygląda na to, że przed Totulkiem otworzy się cała gama nowych smków, a dla Ciebie możliwości i kto wie, możliwe, że będzie dużo chętniej jadł.  :)

Beatko to super, że wyniki EEG dobre! A jutrzejszy dzień minie i zacznie być lepiej, spokojniej.
Bluzka, farba i solarium zdecydowanie Ci się należą.

Coletta no tak pożegnanie z cycem to nie taka prosta sprawa nie tyle dla dziecka co dla matki.
Ja też się cieszę jak widzę, że Szymek rozumie co do niego mówię. Słodkie to jest jak próbuje mi odpowiedzieć.

Evik takie łobuzerskie "pa, pa" musi super wyglądać.
Szymek uśmiecha się szelmowsko, patrzy na mnie, a drugą rączką dalej grzebie tam gdzie mu nie wolno i patrzy co powiem.
Właśnie dlatego to kobiety są matkami, a nie mężczyźni. Gdyby nie nasza troska i zaangażowanie to ludzka populacja była by mniejsza o połowę. ::)

Idę spać. Od jakiegoś tygodnia codziennie postanawiam sobie, że się wyśpię. Szkoda, że mi nie wyszło jak do tej pory, ale tylko na moje własne życzenie.
Dobranoc
 
Evik pisze:
Mój mąż przesypia całe nocki, nie znaczy to, ze nie martwi sie stanem małej, ale na moje oburzenie że w nocy nawet nie zainteresował sie sytuacją on odparł "przecież wiem ze gdyby się coś złego działo natychmiast byś mnie obudzila". On po prostu zmartwienia przesypia. ja tak nie potrafię i wiem że samoistnie będę sie budzić co jakiś czas i kontrolować rozwój sytuacji.

u mnie bywa podobnie,i moja refleksja raźniej byłoby razem nie spać.....ale cóż ród męski...........

też idę spać,dobranoc!!! :)
 
Evik jakbym slyszala swojego meza!!Dzieki za gratki!!
Paula - no faktycznie,ale wczoraj wyrazniej dalo sie odczuc,ze Ci to bardzo ciazy wiec tym bardziej sie ciesze,ze juz jest oki, oby na zawsze!!
Colletta - wyslane :)
 
reklama
To i ja sie zegnam i mowie dobranoc. Moze dzisiaj uda mi sie wyspac??? ::)

p.s. musze w koncu zmienic ten moj podpis, bo juz taki nieaktualny 8)
 
Do góry