reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

Przepraszam,ze nie odniosę sie do wszystkich ale nie jestem w stanie tego nadrobic :(.

My z Robciem nadal smarkacze a do tego dzisiaj dołączył tata. Ja chyba załapalam zatoki ale tfu tfu jest już troszeczkę lepiej. Miałam nagraną jedną kobietę,ze miała sie Robciem zając ale niestety z przyczyn rodzinnych musiała odmówic :( No i jak na dzień dzisiejszy nie mam z kim 20 - go marca zostawic Robcia.Licze na to,ze w poniedziałek Robcio będzie zdrowiutki i bede mogla go oddac do złobka bo jak nie to .................... to nie mam pomysłu co zrobić. No zobaczymy przeciez musi byc jakies rozwiązanie co nie?!

a teraz sie odmeldowuję bo u nas nocki różne.
do jutra

 
reklama
Cześć Kochane
Byłam u lekarza,na szczęscie przyjął mnie pewnie dzien kobiet zadziałał ;)
A więc dostałam leki tabletki (controloc40)i mleczko do picia bleee.Jeżeli nie pomogą gastroskopia ::) Prawdopodobnie przelewa mi się zółć albo wrzody się odzywaja więc te leki są na to i na to "uniwersalne" :p Ale żołądek dalej mnie strasznie boli także cały dzień przeleżałam.Jeszcze trafiło mis ię w szpitalu spotkać tesciową i razem wracałysmy do domu jakbym mało stresów miała.Ale to już inna historia i nie chce Was zanudzać ...
Co do nocników to np Waneske nauczyliśmy ajk miała rok i dwa miesiące nauczyła się w dwa dni,potem sama wołała.A Robert tez go posadze jak wrzeszczy na niego ale tak nie sadzam nic na siłę.Uwazam że przyjdzie czas na wszystko powolutku.Jasne to zawsze oszczędność i to duża ale czy wygoda to chyba nie bo jednak jak dziecko sie załatwia to trzeba trroszke przypilnować,a takto czworakuje po domu i robi w pampersy także pilnować nie trzebva ;D

A teraz dobranoc ide spać...oby jutro mnie tak nie bolał :(

Czarnulko foty super
Megan dzięki za rozmowe na gg :)
 
Frotko u nas leki były od razu. Magdusia mało bardzo przybierała na wadze. poza tym ona te niedokrwistość ma chyba przeze mnie a raczej mój krwotok po cesarce. Wiec nie było szans na poprawę wyników bez zastosowania leków.
Leczenie niedokrwistości to dość długi niestety okres leczenia.
Mam nadzieję, że już bedziemy mogli odstawic leki.
A u Totulka widocznie wyniki nie są najgorsze. A dla pewności skonsultowałabym chyba z innym lekarzem

Czarnulko śliczny brzusio! i jaki duży!!!
 
Aha od dzisiaj mamy zakaz cycania :( :( ze względu na leki no i lekarz powiedział ajk mnie boli brzuch i żołądek to małemu moze się udzielić :( :( Także definitywny koniec tak mi smutno...jejku jakbym drugą połówke gdzieś zgubiła...
 
Hej,

Zyczonka dla Martynki Assi ( Assiu co u Was, nie bylo Cie wieki!!) i dla Macka Natki ( Natko hop,hop!!) sle Miki z mama!!

Asiu - dasz rade, lepsza mama bez bolu niz z bolem, ktora nic przy dzieciach zrobic nie moze, tak wiec glowa do gory!!
Zawadko - pewnie,ze indywidualna sprawa kazdej z nas, ale tez dziecka, naszej intuicji, ja tez jestem przeciwna...bylam...nie wiem juz sama wlasnie, bo sie naczytalam ::) I nie sadzam jeszcze regularnie,a teraz w ogole sobie przerwe robimy,zeby nie zaszkodzic. A posadzilam do bez pieluchy 3 razy tylko.

 
Dzieki Aletko!! No wlasnie, Twoja juz sobie fajnie sama schodzi z nocnika, a moj chcial,a nie umie jeszcze i mu sie to nie podoba( znaczy schodzenie, no i pewnie nocnik tez ;D). Sprobuje za kilka dni, moze zapomni,albo nauczy sie schodzic z nocnika ;D

Aaa ciagle zapominam ::) Mojej kuzynki cora ma trzy lata i do dzis w nocy spi z pielucha,a w dzien chodzi bez fakt,ale potrafi sie zlac w gatki, juz bardzo rzadko,ale potrafi :roll: No i ona pozno zaczela wysadzac, tak wiec widac roznie to jest :roll:
 
Lila, sama musisz zdecydować czy sadzać czy nie sadzać. Żadne autorytety medyczne ani tym bardziej forumowe nie mają tutaj znaczenia. A co do wstawania z nocnika, to TYmek dzięki nocnikowi zaczął wogóle stawać na nóżki :) I ja go na nocniku nie zostawiam samego, siedzę przy nim i mówię "si".

Misia, pisałaś nam już o tym, że jesteś przeciwna sadzaniu na nocnik i masz do tego prawo. Ale choćbyś wielkimi drukowanymi literami napisała na pół strony, że to wygodnictwo czy lenistwo, powołując się niewiadomo na jakich fachowców, to i tak się z tym za cholerę nie zgodzę. Dla mnie dzieci sikające w pieluchę w wieku 2-3 lat są dowodem na lenistwo i wygodnictwo rodziców. No i nie zgodzę się też z tym, że tego nie trzeba uczyć. A co powiesz na dzieci chodzące do przedszkola ( 3 letnie) z pieluchą. Nie trzeba uczyć, bo samo przyjdzie? Ciekawe kiedy?

A my dzisiaj jedziemy na rehabilitację. Zobaczymy co też pani zaleci w związku z TYmciowym "niesiadaniem". A przy okazji spotkanie z Paulą.



 
Ja tez siedze z Mikim, ale dla niego tak jakby ten nocnik za wysoki byl czy jak,bo jak na nim siedzie to jakos tak sztywnie, chce wstac i sie wkurza,ja go oczywiscie zaraz biore wtedy, znaczy wczesniej tego nie bylo, raz wtedy chcial wstac i zobaczyl,ze to nie tak chop siup,dlatego poczekam kilka dni, niech zapomni ;D
 
reklama
czesc Kochane i dzieki za miłe powitanie po latach ;)

Co do Jaśka włosów to już mu obcinałam, bo wchodziły mu w oczęta.

Mam pytanie do zafasolkowanych, czy nie martwi Was tak długotrwałyt brak snu i to ze właściwie po urodzeniu maleństwa bedziecie miałyt mniej czasu dla tego rok starszego? Jak to zamierzacie rozwiązać dziewczyny? Bo tez myslałam o takiej opcji, ale zrezygnowałam ze względu na wyczerpanie fizyczne, a i marwiłoby mnie to że Jasiek mógłby być troszeczkę odsunięty przez poswiecanie wiecej czasu dla młodszego rodzeństwa

dziewczyny ale Wasze pociechy porosły. Czy stawiają juz pierwsze kroki?
 
Do góry